Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hero

obsesja na punkcie antykoncepcji

Polecane posty

Gość hero
To chyba tylko psycholog lub seksuolog zostaje. ja nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale musisz cos z tym zrobic albo przestac wspolzyc do momentu "wyzdrowienia". Chlopak powinien to zrozumiec, przeciez Ty się normalnie meczysz. Mój by zrozumial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
smieszne jestesmy, ze tak się schizujemy ciąża! Zabezpieczamy się a mimo to nie ufamy w ich skutecznosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllll
moj taz to rozumie...i jest bardzo delikatny i robimy to bo ja tego chce...bo moze jak jakis czas poboli to pozniej przestanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Az nie moge tego sluchac. Bol jest oznaką że coś jest nie tak- dowiedz się co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaaaaa
załóżcie sobie spiralę to sie nie będzieci martwić. Mam od roku i nie ma porównania z tabletkami, gumkami, i stosunkami przerywanymi. W ogóle o tym nie myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Mnie tez czasem boli ale to tylko w niektorych pozycjach np od tylu. Ale generalnie jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore tabsy i strasznie sie bałam... gdy pierwszy raz kochaliśmy sie do konca prawie umarłam czekając na okres i... przyszedł. teraz juz sie nie martwie, wiem że jestem zabezpieczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaaaaa
a orgazmów pochwowych tez nie mam, za to regularnie łechtaczkowe. I wcale mnie to nie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20__
Hero. To naprawde zaskakujace ze mozna tak lawto pomylic ciaze z torbiela. Dobrze ze wszystko jest ok. Mam nadzieje ze ja jednak sobie jej nie wmowie.. Elll A co do bolu to ja dopiero zaczynam uprawiac sex i czuje niesamowity bol, lekarz powiedzial ze na poczatku tak musi byc.. ale szczerze mowiac to wcale nie mam ochoty przez to przechodzic... Nie dosc ze obawiam sie ciazy to zadnej przyjemnosci.. Wystarcza mi pieszczoty.. Na co ten sex skoro mam takie negatywne odczucia? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdzisia modnisia!!! chodzi o Twoje bóle zoladka - to na pewno tabsy, niektore uklady trawienne nie sa przystosowane do tabsow, sa zbyt delikatne, dlatego nawet przy najmniejszych dolegliwosciach zoladkowych/watrobowych ginekolog od razu powinien zaproponowac Ci plastry antykoncepcyjne! nie męcz sie tak, zmien ginekologa albo sama popros o plastry. Zgagi sa bardzo niebezpieczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki za odzew kurcze ale do plastrow jakos nie mam zaufania ciagle bym sie bala ze nie tak przyklejony ze sie odlepi ze to ze tamto doszlam do wnsioku ze pozostaja mi tylko prezerwatywy jak narazie bo i tak nie kocham sie ze swoim kochaniem wiecej niz raz na tydzien bo nie ma kiedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,kotek, spróbuj plastry, naprawde. Plaster jest mniej uciazliwy niz tabletki i nie masz co sie bac, ze nie dostarczy Ci odpowiedniej ilosci hormonow, chyba, ze jestes bardzo otyla (powyzej 80kg) albo masz za duzo tkanki tluszczowej. Sproboj plastry + prezerwatywa dla swojej swietej pewnosci i spokoju. Lepsze to niz zgagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo zel plemnikobojczy + plastry, albo prezerwatywy + zel. Sa inne sposoby, tylko nie mecz tak swojego zoladka, masz tylko jeden na cale zycie. plastry to ok 45 zl na miesiac zdaje sie. Jeden na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie zel, ale pianka plemnikobojcza. Patentex, kosztuje ok 12 zl w aptece. Sa jeszcze globulki dopochwowe, 10 min przed stosunkiem, 12 zl za 6 sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ci bardzo za odpowiedz! bo wiekszosc odpowiedzi byla przeczaca ze tabsy na pewno nie stanowia tu problemu.teraz wiem ze sobie tego nie wymyslilam dzieki jeszcze raz pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, ja na początku też miałam fobie i używałam tabsów razem z gumką. ale od jakiegoś czasu ufam tabletkom i na razoie mnie nie zawiodły :) już nawet przestałam się schizowac czekając na okres :) ale duży udział w tym miała moja gina, w końcu mnie przekonała. ale ciążofobię ma starszną i nie wiem co bym zrobiła, jakby sie okazało, ze musze z tabsów zrezygnoać 😭 chyba w celibacie zaczęłabym zyć :( bo już sama świadomość, ze guma moze pęknąć w każdej chwili zabiłąby we mnie cała radosć seksu. pianki, globulki - to nie dla mnie :o jeszcze ew. byłaby opcja ze spiralą... ale na samej gumce w życiu bym nie polegała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) zdzisia - służę pomocą:) Patentex, inne pianki, zele, globulki, moga byc dobrym pomyslem dla tych, ktorzy bardzo sie boja, a ich partnerzy nie zgadzaja sie na gumki, bo , taka prawda, ze psuja wiele zabawy dla mezczyzny /dla niektorych z nas tez/ Ja niestety boje sie spirali, chociaz wiem, ze kiedys zaloze. Slyszalam kiedys, ze moze bardzo zredukowac plodnosc kobiety, czasem nawet do zera. Jeszcze info nie sprawdzilam. Jak stosowalam tabletki,tez sie balam na poczatku jak cholera, ale nie ma czego, trzeba tylko pilnie stosowac. Seks bez zmartwien bylby o wiele fajniejszy,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia1801
Czesc Dziewczyny, forum idealne dla mnie... Uzywam plastrow, dopiero drugie opakowianie i jestem zadowolona, ale nie mam jeszcze az takiego zaufania i sie boje ze moga nie dzialac. Wczesniej bralam tabletki i tez sie balam, ale juz pozniej mi przeszlo. Teraz znow, tylko cos mnei zaboli i juz mam mysli ze cos jest nie tak, albo ze ciaza, co bylo naprawde nie w pore... Tez macie takei mysli? Moj chlopak uwaza ze niepotrzebnie panikuje i juz nawet staram sie mu o tym nie mowic bo w sumie nie dziwie sie ze sie wkurza. Ale siedzenie z takimi myslami samemu jest chba jeszcze gorsze. Jeszcze trzeci plaster przede mna i licze bardzo na okres. Chyba nie wazne jaka antykoncepcje bede uzywac, zawsze troche sie obawiam, a tak lubie seks... Na pewno wszystko jest ok, ale chce juz miec okres..... Pozdrawiam i napiszcie czy tez tak macie, bo moze ze mna cos nei tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Drogie dziewczyny, nie wiem czemu tak jest, ale masę kobiet ma takie schizy. Ja ostatnio w ogóle nie wspolżyje bo tak się boje i moj pan jest biedny, ale czeka aż mi przejdzie. Mam nadzieje, że przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, ja tez sie boje, (bałam?) Boje sie wszystkiego... skutkow ubocznych tabletek tak samo jak zajscia w ciaze i tak samo jak bezplodnosci. ABSURD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
zdzisia, ja mam takie same watpliwosci. I juz sobie wyobrazam jak to bedzie jak bede chciala miec dzidzie- totalny odlot:) Ja odstawilam tabletki i ciesze sie z tego chociaz mam okropne jazdy bo sie boje, ale wole sie bac niz przezywac to co mialam z tabletkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia1801
Nie wiem co zrobic zeby sie nie denerwowac, przeciez idzie sie wykonczyc na dluzsz mete. Boje sie ciazy bo wiem ze to nie ten moment, wyjechalam za granice, studiuje-nie moge tego teraz zepsuc. Wiem ze plastry dziaja, ale przy najmniejszym bolu juz zaczynam miec watpliwosci. Mysle, ze to dlatego, ze nie chce nic zepsuc teraz. Uzywam plastrow choc i tak wspolzyje z chlopakiem kilka dni w miesiacu bo tylko tyle mozemy sie zobaczyc, ale plastrom i tabletkom jestem tylko w stanie zaufac. Przy prezerwatywie i moich nieregularnych okresach i mieszkaniu samej moglam sie wykonczyc. Mam nadzieje ze kiedys wylecze sie z tych wszystkich obaw. Pociesza mnei to, ze nie tylko ja na to cierpie, a myslalam inaczej :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
teraz to narazie mam za dużą schize po ostatnich wydarzeniach (patrz wyżej) i jestem po wycieciu torbieli wiec nie wspolzyjemy, ale docelowo zamierzam stosowac tylko gumki ,ewentualne chce sie nauczyc okreslac owulacje i połączyć jedno z drugim. Wiem na pewno, ze tabsow juz nie rusze. Chce miec kiedys zdrowe dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej zapobiegac, niz leczyc, taka moja teoria... a prezerwatywami - kiedys uzywalam tylko prezerwatyw. Z dwoma partnerami tak bylo i w ciazy jakos nie jestem. Ale balam sie jak cholera, wiec unikalam seksu, sensu nie bylo zebym bala sie czegos, co sprawialo przyjemnosc. teraz jestem z jednym partnerem na dluzej i chyba, mam nadzieje, ze juz nim zostanie na zawsze... biore tabletki, balam sie na poczatku, ale od kiedy przestalam o tym myslec, przezywam najpiekniejszze chwile jesli chodzi o zblizenia... Musi byc ten komfort psychiczny, MUSI! dopiero po uwolnieniu sie od niego przezywa sie WSPANIALE chwile (tak jak mowicie, ze w waszym przypadku to pewnie bedzie moment starania sie o dziecko :) ) Mam nadzieje, ze uda sie wam uwolnic wczesniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×