Za tydzien jade, jade bo tak zdecydowalam ale boje sie jak cholera!

Boje sie ze nie dam sobie rady jezykowo, boje sie ze mnie nie polubi rodzina u ktorej bede pracowac, boje sie ze ze ten wyjazd nic mi nie da , jade na rok... co myslicie, wiem ze to szansa ale jednak sie boje mam 20 lat, i bede tam sama jakpalec zero polakow ale pomimo ze sie boje totego chce!!

do ktorego miasta sie wybierasz?

Powodzenia :)

jedż ,próbuj zawsze możesz wrócić ,świat stoi otworem ale nie dla wszystkich ja bym się bała żle się czuję za granicą

w domu? :O ale nie martw sie moja mama jechala do wloch i ZERO jezyka NIC, NULL a teraz smiga po wlosku jak tralala wiec badz dobrej mysli:) trzymam kciuki:)

Nie bój się,na pewno sobie poradzisz:-)Będzie dobrze dziewczyno!To duża szansa na poznanie innego kraju,nowe znajomości,nowe doświadczenia życiowe:-)Tak więc nie martw się,więcej optymizmu i wiary w siebie:-) Powodzenia i gorąco pozdrawiam

studiuje filologie romanska jade jakos aupair(opiekunka do dzieck), wiem ze naucze sie jezyka , wiem ze poznam wielu ludzi ale mimo wszystko sie boje wiecie sama wsrod francuzów. ale deki za dobre slowo , bedzie ciezko ale moze dam rade, bedziecie ze mna?

jade do Paryża

będziemy z Tobą i będzie trzymać za Ciebie kciuki:-)Uwierz,że bedzie dobrze:-) Pozdrawiam,trzymaj się

mam nadzije ze mi to banie sie przejdzie do wyjazdu:)