Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lukrowany bez

jak nazywac intymne okolice dzieci przy dzieciach?

Polecane posty

Gość lukrowany bez

duzo czytałam książek, oglądałam super nianię itp..ponoc nie wolno mówic dzieciom ,że one mają ptaszka czy psipsi czy cipcię. A często tak mówimy . Ponoc do dziecka nalezy mówić prawdę tak jak sie to nazywa i ponoć nalezy mówic penis i srom. Nie wiem tylko czy nie będą miały mi za złe panie w przedszkolu ze dziecko mówi boli mnie penis czy swędzi mnie w sromie. To dziwnie przmi. No ale jak więc ma dziecko powiedzieć? ptaszek mnie boli i sedzi mnie psipsi? tez uwazam ze nalezy diecko uczyc prawdy ale słowo penis i srom nawet w moim słowniku sa wykreslone:D. Jest ptak, cipa i juz:D. Jak to jes u was? Mnie tez rodzice uczyli ze jest ptaszek, pisiorek, siusiak, psipsi, cipcia.... jednak to żle jak juz pisałam. Myslałam ze moze powiedzieć dziecku ze to sie poprzawnie nazywa okolice intymne czyli penisek i wargi sromowe, ale myslę zze moja córeczko mozesz narazie mówić psipsi i ptaszek, a jak dorośniesz to będziesz poprawnie mówić..hmm sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mówie pimpek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
dodam jeszcze zze nie wolno ponoć mówić ze dziecko jest od bociana, czy w kapuście się urodziło. No ale jak ja pytałam to rodzice mnie zbywali- dowiesz sie jak dorośniesz. To ponoc błąd . nalezy dziecku mówic ze jak rodzice sie kochają i sie prytulaja i bardzo chca mieć dzidziusia to się tak tulą mocno i wtedy komórka żeńska łączy się z komórką męską czyli z plemnikiem i wtedy w brzuszku mamy jest zarodek i tam rosnie dzidzius i wychodzi potem z brzuszka. To powinno wystarczyc dziecku. Ono juz więcej ponoć nie będzie pytało. A jak by zapytało o komórkę żeńska to to jest tam w brzuszku i ten plemnik tam musi wejśc by się złączyć i wtedy jest zarodek. Myslę ze swojemu dziecku tak powiem. Nie skłamię przeciez a dokładnie opisywac nie będe całej procedury. A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
ja tez uwazam ze lepiej mówic ptaszek i psipsi jak dziecko jest małe ale to ponoc wprowadzanie w błąd. Powiedzcie mi teraz jak wiecie jak naprawde nazywaja się nasze części? iagle się mówi cipa a tak naprawde to srom, wargi stromowe czy jak to nazwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mojemu malutkiemu jeszcze dziecku mówię, że dzidziuś jest w brzuszku. Bałam się, że jak zobaczy moją ciężarną siostrę, to pomyśli, że ciocia zjadła Czerwonego Kapturka ;) W szczegóły nie wchodze, bo to nie ten etap. Co do miejsc intymnych - na razie mówię pupa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
pupa jest z tyłu a to z przodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka ot tak
Z chłopcami jest łatwiej, bo siusiak jeszcze jakoś brzmi, ale nie wiem jak powiedziałabym na srom, ponieważ żadne z określeń mi się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
a jak myjesz swojej córci te okolice? czy gąbeczką przecierasz czy lekko przelatujesz tylko z wierzchu raz i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
ale tak między wargami tez tak jak u nas ? czy jakims płynem czy tylko wodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
ręką ? ja to dziecku bym gąbeczką myła w wanie...dlatego chce sie dowiedziec jak jest u was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej, ale weszliśmy w szczegóły ;) Solidnie, takjak u nas, wodą z mydłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuniia
szczere dla mnie to obrzydliwe mysc dziecku pipke jak sobie. njakos tak nie wiem czemu, moze dlatego ze nie mam jeszcze swojego dziecakale takie mam odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziuniia
To lepiej nie myć? Brawo! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuniia
tos powiedziała, jak nie chcesz to nie myj, ja wyraziłam swoje zdanie. a to twoje, brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale inaczej nie można. Jak nie umyjesz dokładnie, to ... no nie będę wchodzić w takie szczegóły, ale myć trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ma sobie umyc dziecko
boze co za glaby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj szok
duzo czytam ale pierwszy raz spotkałam się z tym,ze dziecku myje się mydłem te części tak jak sobie, czyli mocno napienic i czyścić . szok. przeciez od mydła są zakazenia. Są specjalne płyny do higieny intymnej a nie wolno uzywac mydeł i szorowac cipy jak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reguły nie ma
a już absolutnie gąbka, która jest siedliskiem bakterii, choćbys nie wiem jak ją czyściła. Sobie też myjesz gąbką?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
ja tez nie wyobrażam sobie raczej trzec mydłem psipsi, wypieni sie tam bardzo i potem bez wody....chyba gąbeczka jest lepsza i delikatnie czyscić .może sa płyny , mydełka specjalnie dla dzieci do tych okolic. Bo ptaszka to tez trzeba myć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
sobie ręką, ale dziecku raczej gąbką bym myła, gabke się zmienia co jakis czas, wypłukuje.bez przesady przeciez ta gąbką nie szoruje kibli i umywalek . Ona tylko jest dla dziecka. Mnie rodzice za młodu tylko pamietam gabką myli i nigdy nie miałam zadnej choroby krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
od mydła zakazenia? Moja mama podmywala moja siostre woda z rozpuszczonymi płatkami mydlanymi albo szarym mydlem. zanuzala w tym wacik i przemywala pupcie. Zadnych zakazen nie było. Kiedy ja bylam malutka nikt nie słyszal o plynach do higieny intymnej, potem pojawily sie ale glównie dla doroslych kobiet, teraz sa juz dostepne dla dzieci wiec oczywiscie je stosowac ale bez takich bredni ze mydło powoduje zakazenia! ja mam podobna obawe. U nie w rodzince same dziewczynki i wogole nie wiem jak mam pielegnowac okolice intymne u chlopca! Moje dziecko ma urodzic sie w marcu. Myślicie ze w szkole rodzenia mówia o takich sprawach czy bede musiala skonsultowac sie z tesciowa ( matka 2 doroslych synów)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
nie chodzi o zakzenie tylko o to ze hmmmmmmno zahwiana moze byc flora bakteryjna i wtedy jest tam grzybica.......przeciez wieszz. fakt mnie tez raczej chyba szarym mydła myła, chociaz ja nie przypominam sobie by mnie tam specjalnie dotykała. wsadzała do wody i tam się moczyłam. potem namydliła mi ciałko włosy szamponem .i juz byłam czysta. nigdy ręki mi tam nie wsadzała i nie szorowała. jak juz to pamiętam gąbke która przecierazła po ciałku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina.
W ostatnim grudniowym numerze Dziecka jest artykuł poświecony higienie dziewczynek. Generalnie piszą ze myć trzeba, wodą i delikatnym mydłem np. niemowlęcym.Jest tez specjalny płyn do higieny intymnej dla dziewczynek, ale nie podają nazwy, jak znajde to wpiszę. Dziecko powinno miec własny recznik przeznaczony tylko do tych sfer. Jezeli wystepuje skłonność do alergii to nie nalezy uzywac mydeł perfumowanych ani barwionego i zapachowego papieru toaletowego. Tyle teorii bo ja bede miec chłopaczka a i z nimi jest troche zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina.
Oczywiście powyższy wpis dotyczy troche starszych dziewczynek z niemowlakiem jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukajcie w necie artykulu o GYNTIMA, ta firma produkuje kosmetyki dla kobiet jak i dla dzewczynek, ja uzywalam globulek, kotre maja wlasciwosci podobne do lactovaginalu, tansze i po kuracji cloctimazolem ja i partner jestesmy zdrowi :) http://www.charis.pl/ na tej stronce to znajdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
A ja wiem ze u dziewczynek mozna uzywac wacika lub ligliny, nasaczonej woda z mydelkiem i przecierac pupcie od warg sromowych w srone odbytu ( nie odwrotnie zeby nie przenosic bakteri z odbytu) a potem bardzo delikatnie osuszyc miekkim reczniczkiem przeznaczonym do tego celu albo reczniczkiem papierowych jednorazowym. gorzej z chlopcem nie mam pojecia jak go podmywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrowany bez
a jak z chłopczykiem?tez trzeba węzyka wziąśc opłukac , wyczyscić jajeczka.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z chłopcami
polega na tym, że są dwie teorie. jedna mwi, żeby odsuwać naplete, druga że nie. ja czasami odsuwam i myję, a raczej usiłuje, bo mój syn dostaje napadu śmiechu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×