Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minetis

Seks grupowy rozwala moje małżeństwo...

Polecane posty

Gość gość
To już było wiele razy. Swoje ostrzeżenia możesz sobie wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko dla ludzi, tyko trzeba umieć się zrozumieć, dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jak tu pisza powinno się wczesniej rozmawiać i przyzwyczaić do obecności obcego faceta w swerze intymnej jak badanie pochwy u ginekologa.Nie ma żadnych zaskoczeń podczas seksu grupowego czy trojkacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Seks grupowy rozwala moje małżeństwo..." A moje wręcz odwrotnie, jest jak kiedyś a może jeszcze lepiej. Przeżywamy razem prawdziwe szaleństwo, kiedyś było by to dla nas nie dopomyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty jesteś głupia, sama dajesz przyzwolenie a potem wielki cyrk. Facet chciał się spuscic to normalne jak ma nową kobietę, to nie znaczy że cie nie kocha. seks to dla faceta cos innego niż dla kobiety. Sama go prowokowałaś pieszcząc się z koleżanką. teraz nie psiocz głupia p**dko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.34 masz calkowita racje ze jak sie podchodzi do seksu grupowego wczesniej ustalamy granice co w nim mozemy co nieU nas bylo wszystko dozwolone i nawet w obie dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaon37
witam... Razem z żoną szukamy jakiegoś Pana lub pary do trójkąt... mojej żonie marzy sie 2 pamów na raz, a z parami to na wymianę w układzie 2M-1K tylko poważne oferty! Jesteśmy zadbani młodzi i szukamy nowych doznań... szukamy kogoś w wieku 20-35 lat. propozycje na ona-on37@o2.pl Jestesmy z podkarpacia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy seks grupowy raz lub dwa razy w miesiącu ostre rzniecie mojej copki przez męża i jego dwóch kolegów.Nastepny dzień po takim seksie nie jestem wstanie dać mężowi to robie mu lodzika a on mnie minetka doprowadza do organu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jebanko grupowe jest za..jebiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azor
Jeszcze nie przeżyłem takiego a bardzo bym chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o temat dyskusji, to seks grupowy moze rozwalać lub nie małżeństwo. Bez seksu grupowego tez sa rozwody, często bezpośrednia przyczyna rozstania jest bardziej ukryta, a seks grupowy moze byc tylko jej skutkiem. Najłatwiej zwalić winę na seks grupowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się szuka alternatywy do urozmaicenia życia seksualnego to wiadomo że coś jest nie tak.Masz rację że bez seksu grupowego też się rozwodza.Unas wwzmocnił związek a przeleciało żonę ze mną czworo facetów najpierw jeden pudru gim potem na życzenie żonki gdy doszliśmy do formy po dwóch facetów na raz w obie dziurki Teraz podczas seksu ze mną jest bardziej otwarta i wyluzowana i pragnie po dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie musi byc cos nie tak, po prostu po kilku latach w większości związków wkrada sie rutyna, monotonia i znajomość drugiej strony na wylot. Jakbyś jadl codziennie nawet najlepszy posiłek lekko modyfikowany co jakis czas, to po pewnym czasie chciałbys spróbować czegoś nowego. Tak juz jest z ludźmi, a ten kto tego nie widzi, nie chce sie przyznać do tego przed soba. Oczywiście sa wyjątki i komuś wystarcza jeden i taki sam posiłek przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola nieznajoma
Nie seks grupowy rozwala twoje małżeństwo, a ty sama... To że masz męża niezbyt bystrego, który po kilku latach małżeństwa nie jest w stanie przewidzieć twojej reakcji, gdy sytuacja dotyczy twoich kompleksów ( ja też uważam, że wyszły po prostu twoje kompleksy), to nie jego wina. Jego wina jest w tym, że ci zaufał i dał się ponieść sytuacji, którą ty podgrzałaś (bardziej niż to było zaplanowane z tego co pisałaś, bo poniosło cię z koleżanką, tak więc mógł mieć nadzieję, że ustalenia są nieaktualne). Zachowałaś się jak histeryczka, krzycząc, uciekając i nie wiem co tam jeszcze wyrabiałaś - masz problem z samooceną...a poza tym to widocznie jesteś typem" rozpieszczonej księżniczki, która tupie nożką, bo poszło coś nie po jej myśli". Koleżanka wypada dużo korzystniej niż ty, bo jeszcze próbowała z tobą rozmawiać, ale jak widać jest bardziej dojrzała emocjonalnie niż ty. Z takim infantylnym podejściem do życia to ty się nie bierz za eksperymenty dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecność męża przy badaniu u gina cipki jest to przyzwyczajenie i obycie z obcym facetem w intymnośc***ary którą mamy.A wymiana partnerów jest wspaniała tylko wtedy gdy są dobranne pary jak nasza wiekowo i podobnej urody i figóry jesteśmy szczupli.Do tego nie mamy problemu bo po wyjściu kochanka z cipki bez problemu robi mąż minetkę i odwrotnie gdy mąż wyjmnie z cipki kochanki jej mąż robi sowitą minetkę.Często się zabawiamy we czwórkę i nie ma różnicy czy mnie kocha mąż czy kochanek bo wchodza często jeden po drugim.Dopiero po czasie biorą w ten sam sposób z drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
półanalfabeta trollozjeb ginekologiczny znów nadaje, brakowało ci tego, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdenerwowałaś się, bo tamten kolega był pijany i ciebie nie mogł wybzykać. Jak by ci wsadził i trochę popracował to byś się lepiej czuła mając jego członka w sobie. A że mąż by sobie bzyknął koleżankę było by bardziej naturalne. Nerwy cię poniosły niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.54 żali facet ze inni sie bzykają a ty walisz konika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś czytałam artykuł Fajne małżeństwo itd pozwoliło sobie na kogoś więcej i więcej w łóżku Pp pewnym czasie wciagnelo ich to do tego stopnia że byli dalej od siebie niz przed chcąc dodać pikanterii w sprawach loxkowych, rozstali sue gdyż pretensję i żale były ponad to co razem budowali przez naście lat Smutne ale coś w tym jest Mogłabym noc spędzić z dwoma facetami ale żeby dzielić sie tym co tylko moje..nigdy w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kiedys czytałam" - niewiadomo czy to nie zmyślona historia, a moze przyczyna wcale nie był seks grupowy, a moze jednak był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha Może zmyslona a może nie Nie wynikałam, raczej próbowałam zrozumieć chęć i pragnienie przeżycia ze swoim stałym partnerem czegoś mega a świadomością ze coś co było tylko moje dla mnie i takie wyjstkowe stało się towarem przetargowym rzeczą na wymianę bez uczyć i tego czegoś Zrozumiałam ze choć myśli i coś tam co każdy z nas ma jakieś pragnienia powinny zostać tylko w głowie nigdy realizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:44, przy tych twoich wypocinach z 19:51 to zwalić można sie w gacie, ze śmiechu :D Jak i przy wszystkich postach twojego autorstwa, co jest bardzo łatwe do rozpoznania. W kółko to samo: badanie u gina i seks grupowy, oczywiście pisane ułomną polszczyzną. Trollozjebku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21.06 Nie wiadomo czy lepiej zostawić te fantazje w sferze marzeń czy moze jednak spróbować. Ten kto nie sprobuje, nigdy sie nie dowie. Kwestia indywidualna danej pary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:19, poczytaj najpierw posty trolloz***** to zrozumiesz o co chodzi, bo chyba się nie orientujesz w temacie, część ludzi tutaj wie ocb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytałał właśnie i zachodzę w głowę,że zawsze tylko jednej osobie sie nie podoba gdy pada słowo ginekolog czyżbyś gościu był ginekologiem i miał uraz na takie wpisy.Nie sądze by było w tym przypatku inaczej.Mniemam,że taki widok może pomóc przy trójkątach,czworokątach,grupowych i innym seksie.Bo bądz co bądz jest to przyzwyczajanie swojej połowy do wkraczanie w swerę intymną osób trzecich.Gdy następuje rozebranie i zaczyna dotykać obcy facet miejsc intymnych twojej wybranki różne mogą być tego konsekwencje a zwłaszcza gdy wchodzi w ciało obcy członek i zaczyna sie kopulować nie jest to bez znaczenia dla chłopaka,partnera czy męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:19 Masz rację Czasami myśli potrafią tak nakręcić że myśl o braku ich realizacji aż boli.. Każdy jednak odczuwa wszystko indywidualnie nke każdy umie zrealizować fantazje a potem ją dźwigać: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie wkurza ten zbokol , na sam widok słowa ginekolog chce mi się rzygac. Pewnie chciał być ginekologiem, ale taki analfabeta to widac nawet zawodówki nie skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie nie wkurza dlaczego? A Polski alfabet jest jeden mój drogi gościuuuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet z 00.00 jesteś większym kretynem i debilem niż osoba co robi wpisy . Może ją skrzywdził ginekolog i teraz na wszystkich ginekologach się mści.Gdy byś był normalny ignorował takie wypociny.Dodajesz swoje wypociny co przyrownuje cię do niej poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacken
Hm ...trochę nie takie myślenie Stokrotko :-) po pierwsze pisząc się na takie coś, musisz zakładać to co się stało, równie dobrze Ty mogłabyś odlecieć z tamtym facetem, ..podejrzewam, że całkowicie inne odczucia by twoje były właśnie po takim scenariuszu z nim lub nią. Punkt drugi, ...skoro jesteście dojrzałym związkiem pewnym siebie ..dlaczego "te klocki" przenosicie do "realu" ...ok było świetnie tu i teraz i to wszystko, ...uczucia pozostają niezmienionymi, ...I tutaj ma być constans. Tak, jest to instrumentalne podejście lecz takie ono musi być, gdy się chce w "to" bawić, a przy odpowiednim założeniu i podejściu, zabawa jest przednia. Proszę o nie wypisywanie moralizatorskich kazań odsadzania od czci i wiary ....bo mam to w d.... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×