Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę wejdźcie

nauczyciele pomóżcie !!!!!!!!!!!!!! potrzebuję rady

Polecane posty

Gość proszę wejdźcie

witam mam wielki problem. jestem na stażu, mam kłopoty z jedną klasą: przeszkadzają, ignorują mnie, nie uczą się. staram się ich czegoś nauczyć i przeszkadzających karzę minusowymi punktami. doczekałam się wizyty matki najgorszego chuligana w tej klasie, która oskarżyła mnie o niesprawiedliwość. wytłumaczyłam jej co i jak i poszła. a tu nagle telefon z kuratorium, że jakiś rodzic się skarżył, że stawiam minusowe punkty za byle co i uderzyłam dziecko - jestem pewna, że to ta kobieta to, że kogokolwiek uderzyłam jest oczywiście nieprawdą. załamałam się i nie wiem co mam robić pomóżcie, bo zaraz zwariuję. siedzę i płaczę. jak mam udowodnić, że nie jestem wielbłądem??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę wejdźcie
doswiadczeni poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie juz na samym poczatku nie pokazalas im,ze z Toba nie ma zartow.Uczniowie zawsze \"sprawdzaja\" nowego nauczyciela.Wspolczuje Ci,bo teraz nie bedzie latwo Ci nad nimi zapanowac. Kiedys pracowalam w szkole panstwowej,wiec wiem jakie bywaja dzieciaki.Nie mozesz pokazac,ze to Cie dotyka.Badz stanowcza,wiesz,ze masz racje,wiec nie pozwol sobie czegos wmowic.Tesknie za czasami,gdy rodzice mieli malo do powiedzenia,a slowo nauczyciela bylo swiete.Teraz rodzice rzadza w szkole.Wzieli by sie za te swoja niewychowana cholote,a nie marudza.Otworzcie wreszcie oczy,niektore z Waszych dzieci to diably wcielone,nieprzystosowane do zycia w spoleczenstwie. Uwielbiam uczyc,ale momentami takie \"rodzynki\" potrafia sprawic,ze czlowiek zalamuje rece.Nie zmienimy tych dzieci,ale musimy probowac.Jezeli nauczyciel jest nauczycielem z powolania,bedzie chcial tego dokonac.Jest to jednak bardzo ciezkie.Kto nie pracowal z dzieciakami,o gimnazjum nie wspomne,nigdy nie zrozumie jaka to ciezka praca.Ciezka,ale i tak ja lubie. Badz silna.Nie pozwol sie\"zlamac\".Wiem,ze latwo powiedziec,trudniej zrobic,ale nic innego Ci nie pozostaje.Poczatki sa zawsze najtrudniejsze.Mam nadzieje,ze sytuacja sie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po szwedzku
nie jestem nauczycielka ale takie sprawy musza byc zbadane. nic ci nie moga zrobic bez dowodow :O dzisiejsza m,odziez i ich rodzice sa pojebani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara58
a rozmawiałaś z dyrektorem lub nauczycielem,powinnaś,powiedz ze nie dajesz sobie rady z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet Katji
wypróbuj system nagród zamiast kar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę wejdźcie
dzięki, ale nie o to chodzi. gorzej lub lepiej, ale jakos sobie z nimi radzę, chyba lepiej niż większość pozostałych nauczycieli problem w tym ,że muszę trzymać ich krótko, bo jak im pofolguję to zaraz próbują wejść mi na głowę no i jakaś matka poskarżyła na mnie do kuratorium, że UDERZYŁAM jej dziecko. co teraz????? jak się mam bronić???? kuratorium nie powiedziało nawet kto to. co ma robić??????? przecież to nieprawda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę wejdźcie
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akamsnsjd
podniose

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj
z dyrektorem, opowiedz jaka jest sytuacja. Dobrze by było żeby był po Twojej stronie. Może poproś wychowawcę i spotkaj się z rodzicami uczniów. Wytłumacz w czym problem, przedstaw swoje racje, bądź stanowcza, powiedz, że ta skarga niczego nie zmieni, nie zrezygnujesz z utrzymywania dyscypliny. Skarga się nie przejmuj. Rób swoje, przestrzegaj przepisów tak żeby wszystko było ok. żeby nikt nie mógł się przyczepić do niczego. To nie jest miła sytuacja ale bez zbadania sprawy przez kurat. nic ci nie grozi. Nie martw się, zawsze znajdzie sie jakiś rodzic, który we wszystkich widzi wine tylko nie w swoim dziecku Bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorelia
Radze Ci złożyc pisemne wyjaśnienie do kuratorium. Jesli to jest rzucona potwarz( rzeczywiście nie uderzyłaś tego dzieciaka i nie ma świadków na tą okoliczność), to masz prawo złożyć skarge do sądu o naruszenie Twojego imienia, fałszywe oskarżenie, ponizenie godnosci nauczyciela. Niech rodzic wie, że nie mozna bezpodstawnie i bez konsekwencji podważać twój autorytet. Jestes nauczycielem i Urzednikiem Państwowym, od którego wymaga się dobrego morale, etosu , uczciwości, sprawiedliwości, godności., szacunku w stosunku do innych! W przypadku_ tak na przyszłość złego zachowania uczniów musisz wezwać Dyrektora Szkoły . to jest twój obowiązek i obowiązkiem dyrektora jest przyprowadzenie uczniów do porzadku. Ten chuligan powinien byc wyrzucony ze szkoły, jesli nie mozna sobie z nimporadzic, przecież istnieja dla -debillów" szkoły specjalne- minister Giertych o to równiez walczy. -Powodzenia, i nie daj się -Lorelai- 15 lat stażu w zawodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomózcie
dzięki Lorelai, tak zrobię, świetny pomysł. jutro powiem o tym dyrekcji, bo chyba powinna wiedziec, jak chce na to zareagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pomysł
odezwij się jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria1
wlasnie napisz co na to dyrekcja i ogolnie jak rozwiazalas ta sprawe. Trzymaj sie i nie daj sie wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieloletnia belferka
🖐️ musiałaś się nieźle wkurzyć skoro uderzyłaś dziecko:o i to jest Twój zasadniczy błąd! W polskiej szkole nie istnieje system KAR CIELESNYCH! Na tej podstawie rodzic uderzonego dziecka (nie jest wazne, czy jest ono chuliganem czy też nie) może domagać sie nawet dyscyplinarnego zwolnienia Ciebie z etatu nauczyciela:o Nie chcę Cię dołować, ale obiektywnie muszę stwierdzić, że postąpiłaś niewłaściwie, nawet nagannie jako nauczyciel:o teraz już - niestety - będziesz "jechać" na złej opinii nawet jeśli zmienisz placówkę oświatową:o Z dziećmi i młodzieżą nie można obchodzić się agresywnie - niestety - nawet gdy jesteś zdenerwowana musisz zachować spokój i załozyć "żelazną maskę", one nie mogą wyczuć Twojej słabości, bo wykorzystają ją bezwzględnie. Dzisiaj nauczyciel to nie tylko zawód, ale również swojego rodzaju aktorska gra i kto grać potrafi w tym zawodzie osiągnie sukces, czego Tobie również zyczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No żeby już \"wieloletnia belferka\" nie umiała czytać, to jest dramat... A potem nasze szkoły wyglądają, jak wygladają. Jak ma umieć samodzielnie myśleć uczeń, skoro nie potrafi nauczyciel...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto! Czytać nie umiesz?!? Przecież dziewczyna WYRAŹNIE napisała, że żadnego dziecka NIE uderzyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ----> słuszne stwierdzenie, niestety polskie prywatne uczelnie \"fabrykują\" nauczycieli, którzy przypadkiem się do nich dostali, często zmusza ich do tego sytuacja życiowa, lub po prostu lenistwo. Tacy właśnie nauczyciele skazani sa z góry na porażkę:o, może jestem brutalna w tym okresleniu, ale niestety takie sa realia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry już mialo być. i jeszcze dorzucę, że dziewczyna okazując swoją słabość wobec dzieciaków popełniła błąd, to że ktoś zadzwonił do Kuratorium skarżąc się na Jej zachowanie nie może być bezpodstawne:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła nauczycielka..
witaj zaraz po studiach zamierzam byc nauczycielka..studiuje Filologie polską. mialam juz praktyki w szkołach i poprostu wiedzialam jakie są dzieciaki...szczegolnie te w gimnazjum, niewychowane, z brakiem szacunku..jednak nie pozwolilam sobie natotalna olewke. byłam stanowcza . brak usmiechu na twarzy-to spowodowalo ze uczniowie nie pozwalali sobie na wiele. pozdrawiam i zycze szczescia i udanych praktyk w szkole... pokaz uczniom co mogą a co nie,nie bądz pobłazliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wieloletniej
tez pr w szkole i niejednokrotnie spotkałam się z kłamstwem u dzieci, najczęściej powodowane strachem przed rodzicami, rodzice tez bywają różni, nie zawsze potrafią obiektywnie spojrzeć na dziecko, czy jakąś sytuacje. Dziwie się, że tego nigdy nie dostrzegłas a może nie chcesz widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wieloletniej
To przykre, że nawet n-le, którzy przez wiele lat pr. w szkole, twierdzą, że znają to środowisko, wątpią w prawdomówność innych n-li. Oby Ciebie cos takiego nie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę wejdźcie - skoro jesteś stażystką to masz opiekuna, konsultowałaś się z nim na samym początku problemów? To jak przebiega lekcja zaklezy TYLKO od nauczyciela i od tego jak zainteresuje uczniow swoim przedmiotem, sama jestem stażystką (ucze ang.) i pewnie popelniam błedy ale jestem w stałym kontakcie ze swoim opiekunem stazu i wychowcami wszystkich klas, ktore ucze (a ucze akurat 10 klas wiec to raczej nie mało) a co najwazniejsze nie udaję ze nie ma problemu tylko staram sie go od razu rozwiazac. Ps. Polecam fora typowo nauczycielskie: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22449&s=1 http://www.literka.pl/modules.php?name=Forums

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×