Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cameron22

Rozstałam się z miłościa mojego życia umre

Polecane posty

mam dosc wszysskiego ,bo KOCHAM DRANIA .....................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy umrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppp
nie umrzesz. Będziesz cierpieć i żywcem się spalać, ale nie umrzesz. Pisz o tym, płacz, rób cokolwiek, tylko nie spopielaj się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CD_240
To umieraj Nie ma tu dla ciebie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POŚWIĘCIŁAM tyle lat............kochałam największą miłościa ..........walczyłam..........nawet pośięiłam rok ze studiów ...............po to żeby teraz wszystko prysło........................................................ kocham go ,choc wiem że nie jest wart mojej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam sobie życia bez Niego :( jestem pijana i chyba zaraz połkne tabletki...........KOOOOOOOOOOCHAM GO ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppp
no nie opowiadaj takich rzeczy! Naprawdę nie wolno! Nikt nigdy nie poiwedział, że miłość to radość, więc przynajmniej wiesz, że żyjesz pełnia zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CD_240
Łyk łyk łyk łyk łyk ŁYkaj !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale go nie kochasz. Wydaje Ci się tylko. Wszystko przemija, nieodwzajemniona miłość też. Będzie dobrze. Za jakiś czas zakochasz się z wzajemnością. Jeszcze będziesz szczęśliwa. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppp
albo i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
był zaborczo zazdrosny..........wyzywał .......ciągle go KOOOCHAM ...........nienawidze za to siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CD_240
Nigdy nie zaznasz szczęścia Bo nie docenisz prawdziwej miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego kurwa jebana jego mac mam tak cierpiec --gdy miałam 14 lat zachoerowałam na białaczkę .........po 3 latach wyciągnęli mnie z tego rodzice...... gdy miałam 17 lat zakochałam się ----moja miłosc zginęła w wypadku samochodowym.....tzn.zginęła gdy już nie byliśmy razem...2 lata termu umarł w 2004 roku...to jest rana do końca życia i teraz mam 23 lata i rozstaje się z facetem bez którego nie umiem oddychac ;( .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połóż się spać. Nie jesteś trzeźwa i myślisz nie do końca jasno. Pogadamy jutro, jak się prześpisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wódka wódką ....a ja go KOOCHAM wiem to ..... wiem ze go KOOCHAM ...wyzwał mnie od szmat.......umieram......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×