Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MNE

nie umiem kochać, nie dla mnie normalny związek

Polecane posty

Gość _kobra
MNE takie szczęście, o jakim mówi Ewa pewnie dla ciebie byłoby mdłe albo nie trafiłas na takiego, który mógłby ci je dać, albo nie rozumiesz przesłania Ewy... jeśli nie bawi cię to, co masz i wyobrażasz sobie w przyszłości ze swoim prawie narzeczonym, to po prosu powiedz mu...moze przestawi sie chętnie na to, co ty zaproponujesz albo odejdzie, a ty bedziesz mogła szukać dalej lekkoducha... nie ma potrzeby obrażać Ewy, która swoje życie widzi jako satysfakcjonujące i pełne, bo MOŻE takie być WE DWOJE i takie zapewne jest, bo zakładam, że ona o swoim życiu wie więcej niż ty... do dzieła więc...i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
na jakiej podstawie ktoś tu nazywa mnie zgorzkniałą?nie bardzo pojmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RW
bo nie masz meza to na pewno jestes zgorzkniala,to sa komentarze osobek ktore zyja jak kazdy statystyczny Polak/Polka nie lam sie nie kazdy musi zyc pod dyktando takich zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaa
posiadanie czy nie posiadanie meza nie jest wyznacznikiem zgorzkanialosci za to czlowiek ktory nie umie kochac wiec nie jest zdolny do zadnych wyzszych uczuc jest wlasnie zgorzknialy potrafiacy dostrzec najwyzej czubek swojego nosa, to wegetacja a nie zycie i zadnemu mezczyznie nie zycze obcowania z taka pusta kobieta jak autorka topiku...tu nie chodzi o zasady tylko o jakas wrazliwosc emaptie...ludzie sa zdolni do okazywania uczyc drugiemu czlowiekowi po ty zyjemy inaczej to nie zycie tylko wegetacja....wiec jesli ktos ma z tym problem to niech nie wciska innym ze taki model zycia jest ok bo wiekszosc normalnych ludzi autorki nie poprze to chyba jasne i nie ma nad czym dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RW
no tak,ty umiesz i jestes lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czy w twoim potencjalnym zwiazku mialo by wiac nuda nie zalezy tyle od losu co od samej CIEBIE. Ja jestem w zwiazku malzenskim szczesliwym i pomimo calej prozy zycia jakos sie nie nudze. non stop cos sie dzieje, cos planujemy, cos jest do zrobienia, nawet tka glupia wydawaloby sie rzecz jak prowadzenie domu okazuje sie ze moze przyniesc sporo wrazen. Studiuje - mam kontakt z ludzmi, mam swoje pasje i z cala reka na sercu powiem ci ze malzenstwo to dla mnie nie jest stabilizacja i cieple wegetowanie ale nowy rozdzial, ktory to czy bedzie ciekawy czy nudny zalezy ode mnie i od mego nastawienia. wiec zastanow sie czy przyczyna tego ze twoj zwiazek jest nudny nie jest fakt ze nudna jestes ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
aga umbra ,spełniaj się jako gallus gallus domesticus jeśli to szczyt twoich ambicji a post powyżej kurki domowej-dokładnie TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
Mne popieram Cie w 100 proc.ja ze swoim rozstalam sie z takich samych powodow,nudzi mnie takie monotonne zycie,masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
tylko widzisz,zaraz sie odezwa przemądrzalcy dla których stabilizacja i wielka miłość to nadrzędne wartości w życiu-bo nie wiedzą,ile można przeżyć ciekawych klimatów w życiu poza byciem matką,żoną i kuchtą buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
nie daj sobie wmowic ze jestes zgorzkniala ja teraz kwitne!!!!!!umiem kochac ale narazie realizuje sie w innych dziedzinach mam przyjaciol znam swoja wartosc i mam zasady jak zechce to zmienic to zmienie narazie po rozstaniu z tym facetem i po takiej monotonii to PO PROSTU CIESZE SIE ZYCIEM!!!!!!!!!JEST SUPER jestem z Toba pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
zgadzam sie z Toba jesli dla kobiety bycie kura domowa to nadrzedny cel to wspolczuje takiej postawy!!!!!!!!!!zycie ma sie jedno jest tyle nieodkrytych miejsc zajec ze wspolczuje kobietom ktore tylko maja cel:maz dzieci cieple kapcie papiloty porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
ja Ciebie też pozdrawiam i wiesz,ja będąc z nim nie narzekam na brak zainteresowań i przyjaciół-zwyczajnie nie dam się wtłoczyć w kierat Kinder Kuche Kirche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
ja tez nie dam sie wtloczyc w taki kierat!!!!!!dobrze ze jestes bratnia dusza ktora to rozumie doskonale wiem co masz na mysli piszac te slowa o swym facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
ja tez poczulam sie lepiej,kiedy zauwazylam że mnie rozumiesz mam w domu świetny wzór rodziny nie powoduje to jednak,że chcę taki model powtórzyć,chcę się realizować na każdym polu,tylko nie na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
do RW....mamy na szczescie XXI wiek i smieszne dla mnie sa slowa "bo nie masz meza to jestes zgorzkniala" z mezem mozna byc totalnie zdolowanym i jeszcze sluzyc jako praczka kucharka itp.jak bede chciala faceta to sobie znajde na 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
coś Ty,kobieta niezamężna i jeszcze do tego bezdzietna to wróg społeczny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
ja tez pochodze z domu z tradycjami ale tez chce sie realizowac a nie osiasc na tylku i stac w miejscu,tym bardziej ze czasy sa jakie sa i nie oszukujmy sie...jest coraz gorzej,jesli facet nie zrozumie mnie to szkoda mojego czasu-tego kwiata to pol swiata,a dlugo jestes z tym facetem?mowilas mu o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
Chcialam dodac ze czasami wydlubuje sobie syf z uszu i smaruje nim chleb bo mysle ze to kaczy smalec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE
fajny podszyw tu nade mną on wie,że jestem niezależna,jestem z nim pół roku,znamy się 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
masz racje...ludzie niestety maja jeszcze takie zasciankowe myslenie ale jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil jak Tobie tak odpowiada i jestes szczesliwa to zyj tak i nie patrz na nikogo nikt zycia za Ciebie nie przezyje...ja tak robie...."najpierw Cie ignoruja,potem smieja sie z Ciebie,poźniej z Toba walcza pozniej WYGRYWASZ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy ze nie umiesz
no skoro takie standardowe rzeczy typu zwiazek małżenstwo nie dają wg ciebie szczęścia, to co powinno byc celem w życiu? do czego ty dążysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz,ale jesli celem życiowym jest ślub,to ja nie mam więcej pytań(a kariera?a rozwój?a twórczość?nauka?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE jak chcesz
to cie przelece tak ostro az zobaczysz gwiazdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy ze nie umiesz
nie mówie, że celem życiowym jest ślub celem jest bycie szczęsliwym co moze wyrażać sie przez posiadanie rodziny. zauważ że 50 lat temu ludzie też odnajdywali w tym szczęście chociaż nie widzieli tego w serialach a kariera niekoniecznie musi wykluczac rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 lat temu świat nie oferował takiego bogactwa przeżyćjak teraz,nie można w małżeństwie dopatrywać się dobra absolutnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNE to cichodajka
znam ja ona sie tak czesto wyglupia bo musie sie jakos dowartosciowac, a ze zalozyla neta za wiadome uslugi to teraz tu bazgroli. U nas na wsi ma ja kazdy kto chce, nawet kundle zaczynaja juz tam lazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy ze nie umiesz
ja sie nie dopatruje dobra absolutnego nie dziel zycia na małżenstwo i to co poza nim życie to siatka różnych relacji, złozony organizm ślub, małżenstwo tojedna z form jego organizacji nic tu sie wzajemnie nie wyklucza zarzucasz nam ze to sztuczne szczescie, posiadac rodzine, mężą, dzieci mi sie akurat wydaje, że tu jest bardzo silny związek z naturą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
nadal popieram MNE wlasnie ...co z rozwojem pasjami realizacją siebie...?50 lat temu bylo inaczej a teraz jest inaczej,jak kobieta chce być niezalezna to niech będzie a małzenstwo nie ma juz takiej wartosci jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×