CZY ABORCJA BADZO JEST SZKODLIWA DLA ORGANIZMU KOBIETY?

CHODZI MI TYM RAZEM O WPŁYW SAMYCH SKUTKÓW UBOCZNYCH NA ORGANIZM KOBIETY ? JAKIE KOMPLIKACJE PO ABORCJI MOGĄ BYĆ?

a w google poszukać to już nie łaska?

skutki są głównie psychiczne i fizyczne... i wiele innych

ze jest mozliwosc ze juz nigdy w ciąże nie zajdziesz, albo poronisz. Sa jeszce skutki uboczne jezeli chodzi o psychike. NA prawde potem ciezko się pozbierac.

a jestes w ciazy czy sie zastanawiasz, czy jestes?

dewotki zaraz ci podpowiedza, ze skutki dla kobiety nie sa istotne. i ze skutki donoszonej ciazy tez nie sa istotne. i ze za samo myslenie o aborcji idzie sie do piekla...

Jest szkodliwa. W ciąży zachodzą przeróżne procesy i zmiany, uwalniają się hormony ciążowe, organizm porzygotowuje się do laktacji. Przerywając ciążę przerywa się nagle i niefizjologicznie cały ten cykl. To bardzo brutalne. Pomijam już szkody psychiczne , bo te są różne ( a czasmi nie ma w ogóle) u różnych kobiet.

autorko - aborcja o nie jest kosmetyczny zabieg i z tym trzeba sie liczyc, jednak jego bezpieczenstwo wlasciwie w calosci zalezy od lekarza i od twojej odpowiedzialnosci. usuwajac ciaze farmakologicznie, sama, w domu narazasz sie na pewno o wiele bardziej - mozliwosc krwotoku, powiklania itd. z kolei robiac klasyczna skrobanke lekarz zawsze moze cos spieprzyc, istnieje tez niebezpieczenstwo, ze nie wyjdziesz z narkozy, o ile przy zabiego nie ma anestezjologa. z drugiej strony jednak nalezy pamietac, ze lekarze aborcyjni to czesto (jesli nie zawsze) swietni ginekolodzi-poloznicy i ogolnie dobrzy specjalisci, ktorzy usuwania ciazy, tak jak i innych zabiegow ucza sie na studiach i wiedza jak to zrobic. generalnie zabieg polega dokladnie na tym samym co czyszczenie macicy po poronieniu i jego skutki moga byc takie same. to bzdura, ze po aborcji nie zajdziesz juz w ciaze. gdyby tak bylo, to kobiety po poronieniu tez by nie zachodzily, jak rowniez nie byloby kobiet ktore usuwaja ciaze po kilka razy. jedno jest pewne - jesli nie ma absolutnej koniecznosci, lepiej nie usuwac. jesli kobieta podejmuje taka decyzje pod wplywem chwili, nie jest do konca przekonana, najczesciej zle to sie konczy i mocno odbija sie na psychice. oczywiscie tak byc nie musi, to jeden ze scenariuszy.

UP

to jedna z niewielu wyważonych i racjonalnych w tym temacie aborcja to sprawa kobiety - należy sobie przemyśleć dokładnie i po kilka razy wszystkie za i przeciw i poszukać dobrego fachowca a nie hydraulika z ogłoszenia

Skutki bezpośrednie -zakażenie -przebicie ścianki macicy -krwotok -problemy z narkozą Pośrednie -depresja itp. -zrosty w jajowodach -problemy z utrzymaniem ciąży

mam dosc nietypowe pytanie.....skonczylam brac tabletki tydzien temu......wczoraj kochalam sie ze swoim facetemz gumka ale chwilke przed stosunkiem zeslizgnela mu sie....to bylo nie odpowiedzialne bo prez ok 4 sekundy byl we mnie bez prezerwatywy..........to byl 10 dzien cyklu.......teraz zastanawiam sie czy nie wziasc postinoru.........a moze pop tabletkach moja owulacja nie zdazyla sie unormowac...prosze o pilna odpowiedz

wszystko zalezy od dlugosci cyklu, jesli wziac pod uwage fakt, ze owulacja mogla sie przesunac i to, ze plemnik w sprzyjajacych warunkach moze troche pozyc, to stosunek bez zabezpieczenia w 10 dniu cyklu (przy cyklach powiedzmy 28 dniowych) grozi ciaza. nie ryzykowalabym na twoim miejscu.