Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jebnięty stańczyk

wygląd czy charakter ??

Polecane posty

co stawiamy na 1 miejscu ??? moim zdaniem kazdy chcialby stawiac na charakter, ale czasami wyglad nas odpycha i nie mamy ochoty na poznawanie drugiej osoby.... dlatego moim zdaniem ludzie mniej urodziwi maja na prawde ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michu Filozof pierwszy... zrobiłes się nad wyraz dojrzały, oby prawdy twej brzydocie oczka forum niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ktos gdzies kiedys
napisał : przyciagnij mnie swym wyglądem i utrzymaj przy sobie charakterem... tylko wygląd jest rzeczą względną. to co dla kogos jest piękne dla innego może być brzydkie bądz obojetne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktoś inny napisał: pozostan najlepiej sam, bo piekne jest z bliska brzydkie, a brzydkie jest zawsze brzydkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niscy i brzydcy
nie mają szan :classic_cool: a jak są jeszcze głupi to już 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja -umbryjka
Wyglad to rzecz subiektywna. to co podoba sie jednemu niekoniecznie musi sie podobac drugej osobie. poza tym jestem zdania ze charakter ma tez cos wspolnego z wygladem np osoba jest brzydka ale ma super poczucie humoru, towarzyska, albo przyciaga ludzi soimi pasjami i kazdy ja widzi nie prez pryzmat buzi ale tej charazmy co ma w sobie. To o czym pisze wcale nie jest jakim teoretycznym przypadkiem. Wielokrotnie spotkalam na swojej drodze takich ludzi. Tak wiec powiem: wszystko jest subiektywne i zalezy od nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proostoo z mostuu
Wyglad jest wazny i nie piepszcie glupot. Poznalem ok miesiac dziewczyne. Z zachowania bardzo otwarta, pelna werwy. Niestety wyglad to porazka. W ogole mi sie nie podoba, jej wyglad jest odpychajacy. Jest wyjatkowo nieatrakcyjna. Wiec jak mam sie wiazac z kobieta, ktora mi sie nie podoba i nie podnieca chociaz ma ciekawy charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qpaaaaa
proostoo z mostuu a kto ci się każe z nia wiązać? moim zdaniem ona pozna jeszcze kogoś komu się spodoba z wyglądu i ten ktoś też jej się spodoba, amen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja -umbryjka
takie podobanie sie 90% ludzi o niczym nie znaczy. Ile razy na tym forum pisaly juz dziewczyny narzekajace ze maja bardzo ladna urode, mnostwo wielbicieli ale nikogo powaznego nie sa wstanie poznac. Dlaczego? Bo sie tylko podobaja i nic wiecej. Wszedzie sa postrzeane tylko przez pryzmat ich urodyTeoretycznie ladna buzia powinna sprawiac ze sie ma latwiej w zyciu ale gdyby rzeczywiscie tak bylo to nie istnialyby tu posty typu: jestem ladna a samotna" Ja do pieknosci nigdy nie nalezalam i nigdy nie mialam super powodzenia. Do tego jeszcze jedno: kiedy poznalam mego meza zmagalam sie zalergiami skornymi. Mojemu mezowi jakos to nie przeszkodzilo zwiazac sie ze mna. Powiem wiecej: on wyciagnal chyba ze mnie cale moje piekno wewnetrzne bo teraz gdy jestem juz zajeta to mam powodzenie u facetow o jakim nawet nie smialam marzyc kiedy bylam wolna. tylko ze wiekszosc tych facetow widzi tylko ladna buzie ( bo po wyleczeniu sie z alergii stala sie ladna) podczas gdy moj maz byl w stanie zauwazyc jej piekno za czasow kiedy zmagalam sie z tym paskudztwem i dla innych uchodzilam za brzydka. Jaki z tego moral? ze nie ma przepisu na to ze bardziej ladny czy zdolny bedzie w zyciu zaraz bardzo szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proostoo z mostuu
Ona daje mi znaki ze jej sie podobam. Jak siedzimy w grupie zawsze przysiada sie do mnie chociaz ze wszystkich znamy sie najkrocej. Jest mi glupio bo nie chce robic jakichkolwiek nadzieji. Nie chce tez byc niemily bo jest sympatyczna osoba. Stawia mnie w dziwnej sytuacji. Jest mila itd. ale ja jest wzrokowcem. Taki juz jestem, wiem ze to jest moja wada ale nie zaczne sie z nia spotykac skoro mi sie naprawde nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje zdanie jest takie
ŁADNA MISKA JEŚĆ NIE DAJE !!!! I TAKA WŁASNIE JEST PRAWDA NIE RAZ SIE PRZEJECHAŁAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak je się z brzydkiej to
chce się rzygać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proostoo z mostuu
Nie dyskryminuje brzydkich. Co na to moge ze nawet w najmniejszym stopniu mi sie nie podoba?! Kobieta tez chce zebym sie jej podobal dlatego ja tez chce miec taka na widok ktorej w spodniach sie unosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdghfhfghdf
Oj Tomek, bidaku, przxestań już się mazgaić bo i ja zaraz zacznę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież on ma rację
90-10 ale z obu stron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkowa.
jak dla mnie to charakter jest na pierwszym miejscy.Moj narzeczony nie nalezy do najpiekniejszych a charakter ma po prostu cudowny.Takiego faceta zawsze szukalam i dla mnie jest nawet przystojny.Widze w nim cos czego nie widza inni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież on ma rację
WŁAŚNIE on JEST dla ciebie PRZYSTOJNY inaczej by się nie dało i było by 'fajny jesteś ale zostańmy przyjaciółmu' :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
czym według was jest charakter? bo definicja wyglądu jest raczej zbędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustitia999
Mój przyjaciel w którym się zakochałam uważa siebie za brzydala i że jest taki straszny z charakteru... a dla mnie jest ucieleśnieniem marzeń... denerwuje się na siebie bo nie ma takich cech, które ja mam (powaga, cierpliwość, analityczność) a ja uwielbiam w nim tę jego niestabilność, charakter, niepoważność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież on ma rację
atrakcyjny charakter zbiór typowo męskich cech + zaradność życiowa (kasa) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkowa.
Powiedzialam, ze jest przystojny dla mnie, ale nie od poczatku tak myslalam.Gdy go zobaczylam pierwszy raz to nie widzialam w nim nic co by mi sie podobalo.Dopiero po czasie to dostrzeglam.Pewnie milosc to sprawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×