ocencie go.... ! jego osobowosc, bo ja juz sama nie wiem

moj facet powiedzial mi ze gdybym nie ja bylby calkiem inna osobą , pilby b.czesto a jak ja jestem to sie powstrzymuje, robilby rozruby ( przy mnie ich nie zrobi) ........ jest niby dobrym czlowiekiem, ale mial taka przeszlosc jak narkotyki , piwo, zle dobrani kumple,i szukanie dziewczyn do wyrwania,nieskonczenie zawodowy przez wyzej wymienione powody... ale wiem ze we wnetrzu jest dobry i wrazliwy... potrafil nawet zronic lzę jak zle go ocenialam, jest b.dobry dla rodziny, kocha mame i tate nad zycie,pomaga rodzica, ma prace ... kocham go ale nie wiem czy bedzie dobrym materialem jesli chodzi o przyszlosc.......

Teraz zależy wszystko tylkko od ciebie... czy "pozwolisz" mu na to, aby wrócił taki "on" jaki był wcześniej... Mój chłopak też ma taką przeszłość a jestem z nim dwa lata i zycia sobie poza nim nie wyobrażam... jak ci na nim zależy to napewno on to też doceni...

mój mąż nim mnie poznał też niexle rozrabiał.... jego rodzice uważają ze dzieki mnie się zmienił a mozę własnie dla mnie? teraz jest bardzo kochającym mężęm i ojcem i do przeszłości nie wraca:-)

moj tez mial niezla przeszłosc.tyle juz przez niego wycierpiałam,tyle mu wybaczyłam bo wierze ze sie zmieni..ale czasami mysle ze sie łudze

teraz jest obrze, ale czy za 20 lat nadal bedzie tak jak teraz?? moze sie rozpije skoro to lubil robic , a moze znudze mu sie i bedzie wyrywal inne kobiety.... czy moze czlowiek o takiej osobowosci sie zmienic juz na cale zycie ??

chodzi po polskich ulicach

wiesz ja wychodze z zalozenia ze nie mozna przekreslac człowieka i tracic w niego wiarę.ja w przeszłosci popełnilam kilka bledów ale nauczyło mnie to czegos mam nadzieje ze ich tez czegos nauczy

tez mam nadzieje ze sie zmienil ....

Wierzę, że może się zmienić dla ciebie i z twojego powodu. Może pokazałaś mu inne życie, inne wartości, a on wie już, że jego dawne życie było złe. Najważniejsze, że szanuje swoich rodziców bo to znak, że będzie szanował ciebie i wasze dzieci. Moja koleżanka jest z takim facetem tzw. kolesiem z podwórka. Chłopak siedział całymi dniami pod blokiem, pił alkohol i ogólnie obracał się w nieciekawym towarzystwie. Gdy poznał moją koleżankę zaczął się zmieniać, bo ona mu jasno powiedziała, że nie zaakceptuje jego stylu życia, nie było łatwo, gdy ona postawiła sprawę na ostrzu noża faceta jakby olśniło. Teraz są ze sobą już dwa lata, razem mieszkają, on ma pracę, kończy technikum i świata poza nią nie widzi, a to wszystko z miłości. Historia jak z filmu? może tak, tylko że prawdziwa.

:))))))))))))))))))))