czy sa tutaj jakies mamusie ktory zyja tylko z jednej pensji meza?

ja mam 24lat i moj maz 27lat

kurcze duże macie te opłaty.Ja płace zdecydowanie mniej (mieszkanie 68 m ) no ale mieszkam w mniejszym mieście niż Wy

męża utrzymujemy się w czwórkę od 13 lat, kwota w granicach 2 tys Skład osobowy: mąż, ja , gimnazjalistka i studentka IV roku (studia dzienne w innym mieście) Bylo ciężko, od dwóch lat córka studiuje na kredycie studenckim, ale poza tym nie mamy żadnych długów. Perspektywa jednak przyszłych lat przeraża mnie:(

nie rozumiem jak mozna być taka egoistką, pomyślcie jakim stresem są \"obciążeni\" męzowie żonuś ktore nie pracuja \"x\" lat...że juz nie wspomne o życiu bez przyjemności czy odkładania $ na czarną godzinę

wiecie co, ja zarabiam na rękę 3500, moj facet min tyle samo a czasem wiecej (uzaleznione od premii) , nie mamy dzieci, rata za mieszkanie to ok 800zl (w zależności od kursu franka) i tez nie mozemy nic oszczedzić... czytając ten topik zaczynam sie zastanawiac co my robimy zle???? ja uwazam ze nie wydajemy na bzdury, orpocz odkladania na fundusz investycyjny w celu zabezpieczenia emerytury jakiejś... (1000zl miesiecznie na dwie osoby) nie mamy wydatkow (oplaty w naszym przypadku to ok 350zl miesiecznie), ale żyjemy od pierwszego do pierwszego - mamy samochod, 10-letni.... on już troche kosztuje - paliwo + ewentualne naprawy, które się zdarzają często (ogólnie czuje ze samochód to nasz największy koszt|!)! nie umiem sobie w ogole wyobrazić jak można przeżyć za 1000zl miesiecznie. Ale jak chodzę na zakupy do supermarketu to tez wybieram tanie produkty itp... NA CZYM Wy TAK JESTEśCIE W STANIE OSZCZęCIć???? pytam poważnie, bo chciała bym troche oszczędzić (np chciałabym mieć jakąś kasę odłożoną jak już będę miałą dziecko, i też żeby pomóc rodzicom bo zawsze nam pomagali a to emeryci z emeryturą po 800zł na glowę - marzy mi się zaoszczędzenie kasy dla nich na wycieczkę do Rzymu np. albo gdzieś w cieple kraje - ale naprawę, choć się staram, nie potrafię nic odłożyć i mniej wiecej ok 20 nie mamy już kasy i jedziemy z karty kredytowej.... Możecie mi coś poradzić?????

pasadenka, jesteś niesprawiedliwa, nie znasz sytuacji, to nie umoralniaj

Aga M., a nie macie szansy na znalezienie czegoś tańszego? Przyznam szczerze, że płacisz zabójcze rachunki. Dzieci nie mogłyby zostawać z babcią, jakąś zaufaną opiekunką, a może poszłyby do żłobka, przedszkola??

z jednej pensji - nie piszę o konkretnej sytuacji tylko ogólnie o kobietach które pod przykrywką opieki nad dzieckiem nie pracują kilka, kilkanaście lat lub całe życie. Nie jest mi ich żal gdy mąz w końcu kopnie takiego nieroba w dupę. Nie rozumiem jak w XXI wieku kobieta moze nie pracować, przeciez to nie sredniowiecze

wiesz jesli kogos stac to nie musi pracowac i wszyscy sa zadowoleni takie moje zdanie

wszystkie na pomaranczowo, wstydliwe ludzie i tyle, a kangur choc czarny nie podał zadnych szczegołów, tez tak potrafie aga m 1700 opłaty rany boskie! gdzie ty mieszkasz ? zmien mieszkanie zawsze jest jakies wyjscie ja mam swoj dom i prawie 0 opłat poza gazem raz na 3 miechy woda, swiatło jakies tam grosze bo i tak płacimy na poł z babcia, net 50, tel 20zł maz ma firmowy to i tak w koszta ....benzyna do roboty ok 100

na 3 osoby ja nie pracuje i mamy tez dziecko 5 letnie,mieszkamy w bloku wiec oplaty tez sa nie male a mimo to odkladamy 1000 zl miesiecznie

my opłat mamy okolo 1300 miesięcznie - nie spłacamy żadnego kredytu resztę przeżeramy....( więcej niż 100 zł :()

niż 1000

pasadenka to załatw mi prace jak taka madra jestes 1000cekobiet po studiach chce pracowac a pracy NIE MAAAAAAA

\"jesli kogos stac to nie musi pracowac \" oprócz pieniedzy jest też coś takiego jak ambicja... zalatwić pracę? No to mnie rozśmieszylas, który pracodawca zatrudni kogoś komu trzeba coś załatwić? Mnie nikt nie musiał zalatwić pracy, sama się postaralam, na dodatek pracuję w swoim zawodzie więc jednak MOŻNA. O bezrobociu też sporo wiem - brat ma firmę i problem z zatrudnieniem tych niby szanownych bezrobotnych, którzy gardzą trzema tysiącami za typowo fizyczną pracę. Morał z tego taki że niekorzy wyżej srają niż...

Paulka123 - uwierz mi że mozna. Ofert pracy fizycznej jest w Polsce coraz wiecej odkąd stado Polaków wyemigrowalo do obozów pracy za granicą.

w wojewodztwie pomorskim :P ale chyba nie zauwazyłyście ze to nie jest dział praca :P jestem tu calkiem prywatnie, piszę tylko jak jest. praca dot. kierowcy w firmie spedycyjno-transportowej, więc JEDNAK MOŻNA nie tylko stękać...

ZA 2500?????????

zalezy jak sie gospodaruje pieniędzmi, jesli wydajesz na pierdoły i niepotrzebne rzeczy to i 10000 nei wystarczy.

znam takie kobiety ktore nigdy nie pracowaly a sa to kobiety z wyzszych sfer.Uwazam ze jesli kogos stac i moze to niech nie pracuje tylko zajmuje sie domem.

im wiecej sie ma tym wiecej sie wydaje, niestety

słuchajcie jak czytam te wasze posty to mam wrażenie, że piszą go osoby mieszkajace nie w naszym kraju. Dajcie może namiary na tak dobrze płatną prace. Mieszkam na ścianie wschodniej i tutaj jak dostanie się pracę za 800-1200 zł to luksus. Teraz mam wrażenie, ze ja żyję w kraju trzeciego świata. W mojej 3 osobowej rodzinie nasz dochod to 1350 zł. Przecież jakbyśmy mieli ok 2-3 tys. to tak jakbym osiagnęła luksus.

Ej weź puknij sie w czoło..Nas jest czworo w domu miesiecznie mamy 1300 złoty i spokojnie dajemy rade

Nas jest 4, zarobki obecnie 2500 (w sumie), telefony, internet, samochód, utrzymanie domu (woda, śmieci, opał, prąd, gaz), przedszkole 400zł/m-c (nie przyjęli do państwowego)... starcza nam na życie, do tego zały czas coś robimy w domu, niedawno wyszykowaliśmy wc, teraz pralnię i ogrodzenie domu.

Paulka123 - widzę że jesteś zorientowana w branży \"rozrywkowej\", ale widać nawet tam Cie nie przyjeli ;) Na wschodzie rzeczywiście jest gorzej z pracą, ale nienawidzę osób które tylko narzekają. Ja żeby zarobić tyle ile chce pracuje na dwa etaty praktycznie cały dzień, do tego jeszcze się uczę zaocznie i nie narzekam bo to mój wybór, no ale jeśli ktoś studiował np filozofię lub oklepane zarządzanie i marketing to potem są takie skutki

pasadenka - weż mi wytłumacz w jaki sposób można pracować na 2 etaty tj. 2 i 7 godz.= 14 godzin, do tego dojazdy do pracy ok. 2 godz. = 16 godz. nauka, a czas dla rodziny, spanie. Tak naprawdę to ile godzin ma twoja doba.

brakuje kierowców. Pracuję w firmie transportowej. Zarobki przy własnej działalności i pracy ok. 23-25 dni w miesiącu to 2500-3000 tys. Chętnych brak. Zastanawiam się skąd u was takie wysokie opłaty za prąd. Ja płacę ok. 120 zł co 2 miesiące, a nie mam gazu tylko kuchenkę elektryczną.

już tłumaczę - jestem nauczycielem angielskiego więc mój etat jest troche mniejszy godzinowo czyli te slynne 18h dydaktycznych + przygotowywanie sie w domu (szkl. podstawowa), do tego popołudniowo-wieczorna praca w szkole językowej. Własnej rodzinki jeszcze nie mam i póki co nie spieszy mi sie

U mnie pracuje tylko mąż mamy 1300, 2 dzieci, 2 tel.komór. nowe auto , neta, 2 aparaty foto , kamerą itd

nowe auto?????