Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkacik

w miłości zawsze jedno kocha bardziej

Polecane posty

Gość kitkacik

ktos mądry tak powiedział.A Wy zgadzacie sie z tym stwierdzeniem?wg mnie jest duzo racji w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tak ale...............
raz jedno, raz drugie:o Kiedy mój chłopak latał za mna jak pies z wywieszonym językiem i przejmował się kazdym moim słowem czy pierdnięciem, ja nie chciałam go nawet złapać za rękę.... Potem byliśmy razem. Po 1,5 roku ja za nim szaleję, a on juz chyba nie bardzo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Francuskie powiedzonko /bardzo stare/ mówi, że w miłości zawsze jedna osoba całuje, a druga tylko nadstawia policzek :) W moich związkach przysłowie się sprawdzało. I zawsze lepiej jest, żeby to dziewczyna kochała trochę mniej - faceci mają naturę łowców, jeśli nie ma na co polować, tracą zainteresowanie. Z upływem czasu kobiety angażuja się mocniej: stabilizacja, ślub, dzieci, wspólny dom - wszystko temu sprzyja. Mężczyzna -przeciwnie, bardziej ceni nowości i adrenalinę. Znacie ten tekst o łapaniu króliczka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acdccacsdc
w milosci nie mozesz wiedziec tak naprawde co czuje druga strona a nawet nie znasz swojej milosci by moc powiedziec jak bardzo kochasz slowa, slowa, slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawa w przekładaniu uczuć na słowa przychodzi z doświadczeniem, podobnie jak każda inna umiejętność :) I wymaga pracy. I częstej praktyki. Tyle, że nie warto się odsłaniać do końca - miedzy szczerością a ekshibicjonizmem uczuciowym jest duża różnica. Mężczyźni są znacznie mniej emocjonalni i nie przepadają za takimi zachowaniami. Większość, w każdym razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Prawie zawsze tak jest, że jednej osobie zależy bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acdccacsdc
a niby jak to zmierzyc i sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Mierzyć? Przecież to się czuje, a jeszcze lepiej widzą to osoby z boku, która osoba z pary kocha mocniej w danym momencie. Która kocha a która głównie pozwala się kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos w tym jest napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdc i coś tam
tak? a ja nie wiem które z nas dwojga, w moim związku, kocha bardziej, fakt, każde inaczej, każde na swój sposób ale nie da się określić które bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkacik
ja sie z tym zgadzam,bo zauwazylam ze w moim związku to On bardziej kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej kocha ta strona, która częściej ustępuje, bardziej zabiega, jest gotowa prawie zawsze isć na kompromis. Zgadzam się, że to kobieta powinna kochać mniej. Dobrze to działa na faceta i przy tym na cały związek. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,to prawda. I chyba to prawda,że bardziej powinien kochać facet i zabiegać o kobietę. Ale jednak na swoim przykładzie powiem,że jednak jako kobieta kochałam bardziej. A teraz wiem,że on wykorzystał to przeciwko mnie. Przykre,ale prawdziwe. Nie musiał zabiegać,bo wszystko było podane na tacy, a uczucie już napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris66hd
Zawsze na poczatku to ja bylem ta osoba mniej zaangazowana, po prostu potrzebowalem czasu. Dzis z perspektywy to ja jestem tym kims ze zlamanym sercem. Kobiety nie potrafia kochac na prawde. Zauroczenie i tak samo szybko jak mowi "kocham" to za chwile mowi "nic juz nie czuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×