kto fachowo przekłuje uszy?

Dziewczyny! bardzo bym chciała przekłuć uszy mojej córeczce (1,5 roku) moze znacie jakąś miłą kosmetyczkę w Poznaniu lub we Wrześni

masz nawalone we łbie............ dziecko to nie choinka! jak podrośnie i sama będzie chciała to wtedy jej przekłuj, a nie teraz , bo mamusia ma jakieś chore ambicje i fazy na kolczyki w maleńkich uszach...........żal mi Ciebie matko

dziecko, to nie lalka... zadasz jej ból tylko dla swojego widzimisie? zastanów się dobrze, czy to Twojemu dziecku do szcęścia potrzebne... szkoda mi słów na takie pseudomatki:-O

może jednak ktoś jest za? nie widzę w tym nic strasznego przecież to NIE BOLI! są straszniejsze rzeczy które robią rodzice swoim dzieciom!!!

?? przebuij jej tez sutki , nosek, brew i łechtaczkę :O

załatw sprawę kompeksowo - wytatuuj przy okazji.... gratuluję pomysłu:-O

Uważam, że przekłuwanie uszu takim małym dzieciom to głupota. Może niech Twoja córka zadecyduje w przyszłości, czy chce mieć przekłute uszy. Daj Jej prawo wyboru. A jeśli nic nie jest Ciebie w stanie odciągnąć od tego głupiego pomysłu to pamiętaj, że uszu nie powinno przekłuwać się u kosmetyczki. Często nie mają one o tym zielonego pojęcia. Najlepiej w salonie tatuażu. Poza tym nie powinno się używać tzw. pistoletu, ponieważ nie da się go dobrze wysterylizować. Najlepiej jednorazowymi igłami. Poczytaj sobie o kolczykowaniu na www.wildcat.pl

1,5 roczne dziecko na pewno nie marzy o niczym innym jak o przebiciu sobie uszu. a że trochę boli to jak sama napisałaś "są straszniejsze rzeczy, które rodzice robią swoim dzieciom".

iklee dzięki, trochę przeraziła mnie ta strona ale informacje tam zawarte bardzo mi się przydadzą. Uwazam że moja córka jak dorośnie na pewno nie będzie mi miała za złe że tak ją "okaleczyłam" . Sama juz jako nastolatka chciałabym przekłuć sobie język ale strach mnie zawsze ogarniał a teraz jako 30 letnia kobitka to chyba juz nie wypada!? Jesli moja córa bedzie chciała sobie przekuć kiedyś język to ja nie mam nic przeciwko