Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeprowadzam

wydaje mi sie ze kazdy patrzy jak się ubieram

Polecane posty

Gość przeprowadzam

[01.12] 13:31 jaka jestem musze codziennie iśc w innym płaszczu , spodniach bo kazdy patrzy i mysli - a ta znów w tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać jak to łatwo powiedzieć
przyjmuję Cie do siebie ...nawet jak nie masz niczego na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesto jest tak wśród kobiet.....no ale bez przesady.....raczej nikt nie ma w szafie 30 płaszczy czy podobnej ilosci kurtek zimowych.... bywalo tak że słyszałam jak komentuje sie ubiór jezeli chodzi o sweter czy spodnie.....ale to nie na miejscu....kazdy dysponuje inna sumą pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he heh he heh
To sie nazywa megalomania. Masz wrazenie ze wszyscy na ciebie patrza, ale tak na prawde to tylko twoj wymysl. Inni ludzie po prostu maja cie gdzieś :o i nikogo nie obchodzi to czy masz 3 czy 300 plaszczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *do autorki*
i pewnie sama oceniesz ludzi przez pryzmat noszonych płaszczy - ja mam jeden płaszcz i jedna kurtke na zime , jestem okropna brrr;-),;-)ale cóz nie stac mnie na wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie,jak sama napisłaś -wydaje ci się-normalni ludzie mają inne zajęcia niż zastanawianie się nad tym w co byłaś Ty czy ja ubrana poprzedniego dnia. Ale problem masz to oczywiste,nie koncentruj się na sobie za mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja chyba wiem o co tu chodzi
i powiem Ci na czym rzecz polega z mojego punktu widzenia. Chodzi o to, że im bardziej się starasz zaprezentować codziennie to w innej kreacji to tym bardziej inne dziewczyny Cię obserwują. To jest tak że jak ktoś zwróci moją uwagę pięknie dobranym ubiorem i dodatkami to lubię patrzeć na taką osobę i z ciekawością śledzę co też ubierze następnym razem. Natomiast jak ktoś ciągle chodzi w tym samym lub ma tylko kilkanaście bluzek które już widziałam wiele razy to wtedy na ubiór takiej osoby nie zwracam zbytniej uwagi. Nie to że ją lekceważę czy coś, bo to nie o to chodzi, tylko po prostu nie zwracam uwagi na jej ubiór, ale na nią samą. Ja też kiedyś miałam takie okresy w życiu że codzień starałam się zabłysnąć w czym innym, ale to nie trwało zbyt długo, bo na dłuższą metę takie codzienne główkowanie co na siebie włożyć jest męczące i ograniczone.Wymaga też dużej zasobnośco porfela. Ja lubiłam oglądać telenowele brazylijskie tylko dlatego, żeby zobaczyć jak bohaterka filmu będzie w danym odcinku ubrana. Wydawało mi się jakoby bohaterka miała nieograniczoną ilość ubrań, no ale przecież to tylko film i wiadomo, że tam jest wszystko wyreżyserowane i na pokaz, natomiast kompletnie nie życiowe to jest. Czasopisma i filmy to jedno, a prawdziwe życie to drugie. Trzeba sobie zdać sprawę że żyjemy w tym drugim zwyczajnym świecie. Od czasu do czasu można się pokazać w jakiejś nowej szmatce, ale bez przesady. Nie jesteśmy bogatymi, sławnymi gwiazdami filmowymi, które codziennie są w innej kreacji, a paparazzi śledzą i krytykują potem nasz ubiór w czasopismach. Jesteśmy zwykłymi ludźmi. Mam dobrą rade. Przestań się tak starać to wtedy inni nie będą Cię tak obserwować. No chyba że lubisz zwracać na siebie uwage i to o to tu chodzi, bo jak się stroisz to znaczy, że chcesz być obserwowana i chcesz codziennie zabłysnąć. Ale niestety tylko ubiorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×