jest mi cholernie żle i smutno

odszedł ode mnie facet.Wrócił do żony bo szantażowała go jej rodzina,że jak ona sobie coś zrobi to nas znajdą i się zemszczą.On wrócił ale wiem że zrobił to wyłącznie dla naszego bezpieczeństwa i wiem że nie będzie szczęśliwy w tym związku.MIieszkał ze mną dwa miesiące.Było cudownie bo on jest cudownym człowiekiem.Co mam robić?Kochamy się ale nie możemy być razem.Jego żona nie zasługuje na niego.

z

A dlaczego uważasz, że żona na niego nie zasługuje?

bo ja mu lepiej robiłam......np.loda

Nie samym lodem człowiek żyje, ha ha ha. Prowokacja.

nie prowokuje,mówię prawdę. ja jestem ładniejsz niz jego żona,lepsza w łóżku

i o wiele głupsza. I bardziej chamska i prymitywna. Bo tylko taka może publicznie prać własne brudy

ale za to .......miałam niezłą kaskę

Cóż, będziesz musiała zmienić sponsora.

trzymała go na krótkiej smyczy (za krótkiej),robiła mu awantury o byle co i nie chce mieć z nim dzieci a on bardzo tego pragnie.Są malżeństwem 11 lat i on pól roku temu dowiedział się o tym.Wykrzyczała mu to.Postanowił odejść ,rozwieść się z nią i ułożyć życie na nowo.Niestety jej rodzina przekazała mu że po jego odejściu ona jest w stanie coś sobie zrobić a wtedy znajdą nas gdziekolwiek byśmy nie byli.Podobno bylismy o krok od katastrofy.Dziś się dowiedziałam.Wrócił ale wiem że jej nie kocha.Nie wiem jak to wszystko sie potoczy.Chciałabym mieć rodzinę,mieć dzieci właśnie z nim bo to cudowny człowiek.Nie zasługuje na taką miłość z szantażu.

Ktoś się podszywa pode mnie w bardzo prymitywny sposób.

mam nadzieje że już nikt nie będzie podszywał się pode mnie