Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

foxxy

stosowałyscie leki p/ depresyjne przed CIĄŻĄ ????

Polecane posty

SPAMILANto lek p/w lekowy po przezytej depresji(obecnie go biore) , pytam bo mam wielkie obawy i dlatego zwlekam z ciazą choc mam 25l, to boje sie ze dziecko znów wpedzi mnie w stan depresji i załamania. zdaje sobie sprawe jakie to trudne przez to przejsc, ciaza poród, małe dziecko w domu, płacz bezradnosc, dlatego umikam tego tematu jak moge, bo wiem ze nie dałabym rady z dzieckiem. za duzo zdrowia by mnie to kosztowało, ale lek musze kiedys przestac brak moze jeszcze kilka mies i koniec, dlatego pytam jak wasz organizm zareagował bez leku jesli nie spamilan to napewno brałyscie inne jak sobie proradziłyscie bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol
a terapia psychologiczna?same leki to jeszcze nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz przeszłosc terapia duperele, nie mam fobi , schizów, jestem normalnym czł, z depresji wyszłam po 2 mies to było rok temu, biore nadal leki. rozmawiałam z psychologiem ale to juz przeszłosc nie potrzebuje tego , sama umiem sobie ze soba radzic, choroba mnie wiele nauczyła tu chodzi mi o cos innego a mianowicie wpływ organizmu na funkcjonowanie człowieka juz BEZ LEKÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol
mnie dopadło juz po ciazy brałam leki 2 lata teraz jestem bez nich i zyje normalnie ale rozumiem twoje obawy tez zastanawiałam sie jak bedzie ze mna na detoksie nic sie nie boj Strach ma wielkie oczy --ale ty juz to wiesz skoro przeszłas przez piekło leków bedzie ok kiedy konczysz farmakoterapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
ja brałam przez 4lata przeciwlekowy AFOBAM odstawiłam jak zobaczyłam 2 kreski na tescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
gdyby nie to -pewno brałabym nadal-ciaza uspokaja-zmienia myslenie-pierwsze m-ce były dosc trudne ze wzgledu na stany lekowe potem juz coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
wyzej miało byc pierwsze 3 m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
napisze Ci jeszcze ,ze dziecko mnie w jakis tam sposob "uleczyło",poniewaz skupiam sie na nim a nie mysle o "innych sprawach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten bol nie wiem kiedt dokładnie skoncze brac moze jeszcze kilka mies, pół roku a moze rok nie mam pojecia, juz przywykłam i czuje sie z nimi dobrze a bez nich fatalnie. wiec ciaza na frazie nie wchodzi w gre, pod zadnym wzgledem, nie chce sie wkopac w kolejna deptresje a wiem ze by tak było jeszcze nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justalala ja nie mam juz tego problemu ze mysle ze sie nakrecam jak to ma miejcse przy nerwicy czy deoprescji, to juz mineło, ale nie zajde w ciaze zeby sie przekonac czy dziecko mnie uleczy. temat ciazy mnie berdzo irytuje i drazni nie jestem gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol
a mozesz mi napisac jak depresja przebiegała u ciebie i skad wiedziałas ze to depresja własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej to poczatkowo była nerwica, czyli piecznie w kl piersiowej, dusznosci, płaczliwosc niechec do wszystkiego,obrzydzenie do wszystkiego szczegolnie poperdolonej baby u ktorej pracowałam to ona to spowodowała jak sie zwolniłam po 2 tygodniach wszystko jak odjał reka ustapiło. potem przerodziło sie to w depresje to była zima, wiec jeszcze gorzej krotki dzien mało słonca maz za granica siedziałam sama przez 3 mies ale było juz lepiej czułam sie dobrzew domu ze nie musze pracowac, nie byłam w stanie znałam objawy nerwicy dlatego rozpoznałam je u siebie, poszłam do psychiatry ktory topotwierdził dostałam leki i jade na nich do tej pory. poczatkowo brałam rexetin przez ok 10mies zmniejszjac dawki z całej do pól i mniej prawie cwiartki teraz biore od ok 2 mies spamilan, rexetinu juz nie spamilan ma delikatniejsze działanie p/lekowe i bore najsłabsza dawke 5 mg, 2x dziennie. leków i nawrotu choroby juz nigdy nie miałam od roku odkad sie lecze, ale odczuwam przygnebienie i czestsze złe humory w jesieni i zimie odkad zachorowałam wczesniej tego nie miałam, ale zawsze byłam pesymistka negat nastawiona do zycia a takie os, czesciej zapadaja na ta chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ll*
?????????????????? ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×