Już cała jestem głupia , kto ma racje ja czy on ?

Z moim chłopakiem chodziłam 3 lata on zawsze był nie ufny co do mojej osoby ( bez podstawnie ) i potrałi być bardzo złośliwy w stosunku co do mnie . Zawsze musiałam mu się tłumaczyć co do każdej minuty co robiłam , z kim byłam , dlaczego itd... Właściwie to nigdy mi to nie przeszkadzało , bo nigdy nie miałam przed nim tajemnic. W zeszły weekend pojechałam do babci do innego miasta , porobić jej przedświąteczne porządki . Przez cały piatek i sobote nie robiłam nic tylko odpisywałam mu na smsy : co robie , ze ide po zakupy , ze wracam , jem , pije a nawet ze kupe robie :) w ciagu dnia chyba z 3 razy kasowałam skrzynke bo miałam pełną . Dzwinił co godzine i znowu to samo co robie i ....... dlaczego nie pisze. Az sie wsciekłam i wyciszyłam tel , walnełam go i sobie poszłam. Przychodze po dokładnie 35 minutach a tam : 10 sms-ów i 25 nieodebranych . ( a jeszcze w między czasie wydzwanial do mojej kuzynki na kom. co robiei gdzie jestem ) sms y typu : co babcia zabrania odebrać ? Fajnie sie bawisz ? Poznałaś już kogoś ? itd . Się wkur.... konkretnie i napisałam do niego smsa ze to co on robi to nie jest normalne , ma spadać i ze powinien się leczyć . Teraz najlepsze jak przyjechałam do domu ( spodziewając sie przeprosin ) on wielce obrażony zerwał ze mną ze tak mu napisałam ,to ju ż trwa tydzien jak sie kompletnie nie odzywa i traktuje mnie jak powietrze !!! i teraz sama nie wiem czy to ja przesadziłam i tak go uraziłam, to wszystko moja wina ?

szczerze? to on naprawde zle sie zachowuje, jest straaasznie zazdrosny..musisz z nim o tym pogadac,powiedz ze przez to ze caly czas cie tak kontroluje czujesz sie jakby wogole ci nie ufal. a jak on sie nie zmieni to nie wroze temu zwiazkowi dobrze, chyba ze pasuje ci takie wiazanie, zamknie cie w domu na 4 spusty a i tak pewnie bedzie sie bal ze przez okno ktos do ciebie przyszedl....

prosta diagnoza- meeega niskie poczucie własnej wartosci...albo zaakceptujesz, albo kopniesz go w tyłek, albo pomozesz mu JAKOS pozbyc sie problemu.

eee.... ile tych smsow o polaczen w ciagu 35 minut??? :O daj sobie z nim spokoj, przeciez to jakis psychol :P

to jest choroba!!! on jest od Ciebie uzalezniony, a Ty na tym cierpisz!!! pomysl co bedzie jak naprawde bedziesz musiała gdzies wyjechac w waznej sprawie gdzie uzywanie telefonoe przez dłuzszy czas bedzie niemozliwe.......... horror i tragedia jednym slowem.....

dziękuj Bogu że z Tobą zerwał. dziewczyno z takim wariatem zmarnowałabyś sobie życie. Moim zdaniem wszystko zrobiłaś dobrze a on niech się leczy bo zamęczy każdą dziewczynę

to straszne, ja tez tak czasem robie. Normalnie nie jestem zazdrosna, nie wydzwaniam ani nic a raz na pare tygodni/miesiecy cos mi walnie w glowe i robie takie akcje. Moj chlopak reaguje tak jak ty, wycisza telefon, przestaje odbierac, wtedy ja sie nakrecam i dzwinie dzwonie pisze i zaczynam sobie wyobrazac jakies dziwne rzeczy. Konczy sie to awantura i moim kacem moralnym - i tak do nastepnego razu. Niestety moj chlopak powiedzial, ze im czesciej tak robie tym gorzej, bo on kiedys tego nie wytrzyma. Kurcze to jest jakas choroba psychiczna!

współczuję. zaufanie to podstawa w związku.

ze zerwal, takie zachowanie jest chore ! Ja bym sie bala takiego faceta.A sam tez sie spowiadal z kazdej minuty ?

Właściwie to sie go nie pytałam o kazdą minute w ciągu dnia , bo mu ufałam i nie wyobra żałam sobie Bóg wie czego jak nie pisał przez godzine , on wiedeział że źle robi , ale nigdy nie umiał mi powiedzić dlaczego tak jest !~ Dziękuje za odpowiedzi już mi lepiej :) Buziaki

Dziewczyno daj sobie spokój z tym gościem ( na zawsze!!!) bo zamknie cię w klatce po ślubie i nawet do rodziców pójść nie będziesz mogła...

Ciesz się:-) że sie pozbyłaś psychopaty.