Mam 40lat i jeszcze tego nie robilem...

Powiedziałem jej wtedy,że jest dla mnie bardzo wazna i ze nie chce zeby sobie pomyslała,że chodzi mi tylko o sex.zrozumiała,a nawet była zadowolona.A tak naprawdę to bym ja zerżnał w trymiga!!!

:O

Konia walę 1 raz dziennie-przecietnie to co moze to miec wpływ?

pewnie ze trafisz nawet jak troche sflaczejesz a potem to juz bedziesz wiedzial co robic :)

moze od tyłu sprubuję.Przynajmniej nie bedę widział jej miny jak sie coś nie uda..

to zależy-jako psycholog powiem Ci że jak walisz pod jakieś mocno specyficzne wyobrażenia(bdsm) to możesz mieć problem bo się uwarunkowac mogłeś na jakieś bodzce...jak walisz typowo to powinno wyjść

Ciekawe jak by zareagowala jakbys wtedy powiedzial jej prawde, niektore kobiety sa zadowolone jakmaja okazje byc twoja pierwsza nawet jesli masz 40 lat

czy posmarowac małego jakąs oliwka na przyklad,albo innym specyfikiem,no wiecie żeby byl lepszy poślizg?

o tym zerżnięciu w trymiga to był podszyw?

Wale i oglądam pornosa-takiego normalnego np:jak facet wali kure itp

ważne żeby nie walił koguta

Tak podszyw-wkurza mnie to .

daj se na czarno

Smiejesz sie ze mnie z tego koguta co?

albo kogut jego...

co do walenia konia-ważne żebyś nie walił jakos na speeda alb od rzu jak Ci się zachce-wal tak trochę po chwili od "stanięcia"

Co to znaczy daj se na czarno?Myślisz,że zmurzynką by sie udalo?Szczerze powiedziawszy murzynki mnie wogole nie kreca.

nie wal natomiast od razu jak poczujesz że ci sztywnieje-bo wtedy przestanie ci stawać na maksa

:O nicka zarezerwuj-a propos podszywów

Słuchajcie muszę kończyc bo moze dzis jest ten dzień.Wlaliście we mnie nadzieje.jutro dam znac czy sie udalo i ew.jak bylo...

czy ja jestem debilem że myslałem że to nie podszyw ten topic?

wielkie dzieki.Jednak sa tu jeszcze jacys wyrozumiali pisacze,a nie banda 15letnich pryszczatych gówniarzy.Dzięki.

posłuchaj fachowca (czyli mnie :) ) i zrób tak: powinienes stopniowo oswajać sie z sytuacja! tzn. jeśli nie masz odwagi na stosunek stopniowo poznawajcie swoje ciała! np. podczas pocałunku rozepnij jej stanik, spróbuj wsadzic ręke pod bluzke, obserwuj jej reakcjie!(no chyba nie jesteś aż taki gamoń by sie nie zorientować czy jej pasi czy też nie) jeśli sie podjarasz i odważysz przejdz do akcji ale jeśli nie to zaprzestań na tym! podczas kolejnego spotkania powtórz to samo i dodaj jakis nowy element! rozkręcaj sie powoli! zobaczysz że z czasem przełamiesz sie! ps moim zdanie i tak najlepiej będzie jeśli się upijecie (oboje)!!! wtedy człowiek nie odczuwa juz takich hamulców!

Ten topik to nie podszyw,ale nie zrobie czarnego nika bo za duzo moich znajomych sie tu kreci-kumasz o co chodzi...temat jest krepujący.

wątpie by ktos Cie poznał p nicku załamany prawiczek malarz ma rację-stopniowo, to oswaja, niec najpierw jakis handjob wejdzie

malarz-lece po flaszke!!!Pierwszy kieliszek za twoje zdrowie!!!!

z upiciem się uważaj-bo potem na trzeżwo możesz mieć zonka

Sorry spadam bo jak ona to przeczyta to umre ze wstydu!!

do usłyszenia!Kolego-masz racje po tym niku nikt by mnie nie poznal.Myslałem,ze chodzi ci o ten którego uzywam na codzien na innych forumach.Wielkie dzieki.

kochasz to ozen sie i nie bedziesz juz mial zadnego problemu wszystko sie samo ulozy