Nie wiem jak mam to odbierać...

Poznałam chłopaka jakieś 1,5 roku temu :) Wtedy jeszcze nie wiedziałam żę coś między nami zaiskrzy ale robiliśmy ze znajomymi impreze 18 listopada i on też tam był :D Zapowiadało się do du** ale jak on się zjawił zaczęłam super się bawić siedzieliśmy gadaliśmy razem a wszystkim (dosłownie) a już pod koniec imprezy tak koło 3 godziny jakoś dziwnie zaczęliśmy na siebie patrzeć - takim wzrokiem uwodzicielskim :) A potem przy tych rozmowach i żartach zaczęliśmy się przytulać i przy kominku romantycznie na siebie spogladać ale nie doszło do Na 2 dzień spotkaliśmy sie w barze i wtedy już było takie dogryzanie sobie w sensie hehe... Minęły dwa tygodnie od tego spotkania i teraz jesteśmy ze sobą ok. 2 tygodni ... Tylko nie wiem nie okazuje uczuć gdy nie ma mnie koło niego czyli smski, telefonowanie itp. A jak jesteśmy razem mówi takie czułe słówka i potrafi okazać nawet gestami (czyli buziaczki,brzytulanie). Mam problem bo on ma 18 lat i ostatnio gdy zaczęliśmy sie namiętnie całować to on włożył mi rękę pod bluzkę i chciał dotknąć moich piersi (a ja mam swoje zasady) i wzięłam mu rękę i powiedfziałam że nie.... Nie wiem czy naprawde mu zależy czy tylko sie mna bawi :(