Tylko idiotki wpadają!

Każda normalna kobieta zna swoje ciało i wie kiedy ma dni płodne,więc skąd bierze się tyle wpadek.Według mojego punktu widzenia niektóre dziewczyny są zwyczajnym ignorantkami.a później płaczi rozpacz bo czas na pieluchy.Żałosne!!!!

wpadają bo tacy idioci jak ty wkładają im swoje penisy bez zabezpieczenia. dzięki takim wygodnickim idiotom jak ty, matek porzuca swoje dzieci na śmietnikach całego świata :P

Nie wiem jakiej płci jesteś,ale nie możesz w ten sposób ocenać kobiet.Ciąża chciana czy nie chciana to indywidualna sprawa każdej dziewczyny.

Ja wpadłam 7 lat temu i nie uważam sie za idiotke dlatego, ze zabezpieczenie jakiego używałam zawiodło.Pomyśl co piszesz, to raczej takie barany jak ty wkładają gdzie popadnie i nie myślą o skutkach tego co robią

Moja kobieta zawsze wie co się z nią dzieje.Jeżeli ma dni płodne to zabezpieczamy się na maxsa.Niestety głupie dziewczyny często o tym nie myślą

z autorem .... jestem kobieta. i uwazam podobnie. tylko idiotki wpadaja. jest szeroki wachlarz antykoncepcji. jest szeroki wachlarz wymowek by nie pojsc do lozka z facetem. i wogole, dziewczyny ktore ida do lozka bo ich swedzi chyba wiedza czym jest seks, stosunek, zaplodnienie i ciaza. skoro daja dupy majac taka wiedze - sa kretynkami. potem sie dziwia i uzalaja ze wpadly, ze facet ich nie kocha i inne bzdety, niech cierpia, nogi rozkladac umieja a juz harowac by miec na pieluchy to nie. idiotki.

zabezpiecz idioto swojego chuja to ona nie wpadnie przynajmniej dotąd dopóki nie pęknie prezerwatywa :D

Ostatnio mja daleka kuzynka wpadła mając 17 lat.A jedno z rodziców pracuje jako lekarz ginekolog.Wielka rozpacz w rodzinie,bo młoda , uczy się itd..Kretynka ze szkoły uciekała aby spotykać się z tym facetem,książki jej śmierdziały to teraz będzie miała czystą rozosz przewijając pieluchy.

ja w ogole nie rozumiem pojecia - wpasc, kuźwa !!! nie zyjemy w czasach pleistocenu gdzie zabezpieczeniem bylo zakldanie jakis lisci na penisy! kondon to podstawa - szanujaca sie laska powinna zawsze miec przy sobie skoro moze sie nadazyc okazja ze ja zaswedzi, bo potem w trakcie, nikt nie bedzie sie ubieral i laatal do kiosku po gumki. to raz dwa - jak kochasz sie z kims kilka razy wtygodniu - kupujesz tabletki 30 zl/miesiac i tyle, i masz pewnosc ze nie wpadniesz, w dni plodne kochasz sie z tabsami i gumka, w dni nie poldone mozesz bez gumki. jak nie pasuja tabsy, kupuje sie tabletki dopochowowe i kochasz sie w dni plodne razem z tym, wiem ze sa kijowe, bo uzywalam, ale bardzije kijowe jest spieprzeone zycie przez dziecko w wieku 19 lat!

laski ktore wpadna sa po prostu nieodpowiedzialne, co za tym idzie NIE DOJRZAŁE do seksu !

kondom nie kondon:Otak mowią dzieci w przedszkolu:P

zgadzam sie z \"niesety musze sie zgodzic\" natomiast nie zgadzam sie z kreacjuszem - gdybys naprawdę znał się na cyklach to wiedzialbys ze one bywaja NIEREGULARNE i jak potem obliczyć płodne dni mądralo? Chociaz pewnie napiszesz że ta nieregularnosc to \"wina\" kobiety bo np. się stresuje lub je \"chemię\", a faceci jak wiadomo nie muszą kontrolować swoich organów... ;)

IDIOTKI!!!

Doskonale zdaję sobie sprawę,że cykle u niektórych kobiet bywają nieregularne i trudno jest ustalić dni płodne.Moja kobieta ma to szczęście,że ma uregulowany cykl.Więc jeżeli nie naturalne metody,które są w jakimś stopniu zawodne,to do cholery istnieje cała gama innych sposobów tylko trzeba myśleć!

Nie zostawiam całej odpowiedzialności na kobiecie,ale z jakimi facetami chodządą do łóżek to świadczy o nich samych!

\" jak kochasz sie z kims kilka razy wtygodniu - kupujesz tabletki 30 zl/miesiac i tyle, i masz pewnosc ze nie wpadniesz, w dni plodne kochasz sie z tabsami i gumka, w dni nie poldone mozesz bez gumki.\" z tego co wiem biorąc tabsy anty nie ma sie dni płodnych, zresztą nie ma nawet okresu jako takiego więc jak możnaby je obliczyć :P blysnełaś wiedzą nie ma co ;)

do niestety muszę się zgodzić w przypadku stosowania tabletek antykoncepcyjnych nie ma dni płodnych i niepłodnych, ponieważ nie dochodzi do owulacji !!!!!!!!!!!!! poza tym wskażnik pearla pokazuje,że nawet przy prawidłowym stosowaniu środków antykoncepcyjnych mogą zdarzyć się wpadki !!!!!!!!! Np. prezerwatywy mogą mieć jakieś wady fabryczne Z resztą ostatnio wycofano ze sprzedaży jedną partię znanych tabletek antykoncepcyjnych z powodu błędów podczas produkcji. ZANIM ZACZNIESZ SIE WYPOWIADAC, PROPONUJE POCZYTAC JAK DZISAłJA TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE ITD. TO DLA TWOJEGO DOBRA!!!!!!!!!!!!

glupi jestescie oboje:O to o nieregularności cykli jako przeciwskazaniu do stosowania metod naturalnych słyszę od lat, bo tak jak najprościej powiedzieć! A prawda jest taka ze niezaleznie od dlugości cyklu da się yodrębnić dni płodne i niepołodne TYLKO TRZEBA CHCIEĆ!A w czasie płodności jesli nie planujemy poczęcia powtrzyać się od współżycia,proste nie? A ty kreacjusz dzis się szczycisz mądrością swojej kobiety która ma te same długości cykli od dluzszego czasu, chcę widzieć twoją minę kiedy natura wywinie wam numer i z jakiegoś powodu cykl skróci/wydłuży się! Wg twojego toku rozumowania powiększysz grono idiotów którzy "wpadają".

Do kondom!O to ,że wpadnę z moją ukochaną wcale się nie martwię bo to nie będzie miało miejsca.Jesteśmy zbyt odpowiedzialni,s swoją drogą takie"miłe "życzenia często przydarzają się samym życzącym.Trzeba mysleć głową a nie organami płciowymi.

kreacjusz-----te miłe zyczenia były juz zawarte w tytule topiku ktory zalozyles...I skąd ta pewność? czyzbyś był niepłodny?:P;)

żadna antykoncepcja nie daje 100 % pewności. Dlatego idąc do łóżka trzeba się zawsze zastanowic czy to jest ta osoba z którą w razie wpadki chciałabym lub chciałbym miec dziecko.

ja nie chciałabym zeby potencjalnym ojcem mojego dziecka był facet, który używałby na określenie takich osob słów lekceważących i obrazliwych !

a co powiecie o nieplanowanych ciążach w małżeństwie? Każdy planuje jedno góra dwójke dzieci. No to skąd rodziny które mają 3, 4, 5 itd. Policzcie sobie czy byliscie tym chcianym dzieckiem.

\"w dni plodne kochasz sie z tabsami i gumka\" brawo- przy pigułkach nie ma dni płodnych. aha- po części sie zgadzam ponieważ usłyszalam w sobote dwie wypowiedzi szesnastolatki 1. jeśli wypijesz coca cole po sexie to nie zajdziesz 2. jeśli poskaczesz po sexie to plemniki wypadna IDIOTKI WPADAJĄ. owszem. ale nie tylko- jeśli gumka peknie, lub tabletka zawiedzie to juz nie jest panny wina.

swietny temat :) w pelni sie zgadzam z autorem!! skoro sie decyduja na sex to niech tez mysla o konsekwencjach, bo skad ma facet wiedziec kiedy ONA ma dni plodne. a jak nie znaja swego ciala to proponuje antykoncepcje a nie liczenie na farta!!!!!!!!!!!!!!

nie boje sie ciąży. dlaczego? bo uwazam ze zajscie w nią wcale nie jest takie łatwe. Jestem z partnerem juz 2 lata, od pol roku wspolzyjemy i od trzech miesiecy wogole sie nie zabezpieczamy. poprostu wydaje mi sie to niemozliwe ze jak nie dojdzie do wytrysku nasienia w środku to może coś z tego być (tzn ciąża). nie wiem.. moze lekkomyslnie robie, ale ostatnio kochalismy sie w dni plodne - normalnie dostalam okres wiec moge czuc sie pewna. wydaje mi sie ze dla mlodych dziewczat i mlodych kobiet ktore rzadko wspolzyja ze swoimi partnerami 1, 2 razy w tygodniu i kiedy nie dochodzi do wytrysku w srodku prawdopodobieństwo zajścia z ciążę jest na tyle małe że nie ma sensu brac zadnych tabletek. a co wy o tym sadzicie? czy jezeli wspolzyje z moim chlopakiem 2, 3 razy w tygodniu bez zadnego zabezpieczenia i od ma wytrysk na zewnątrz to sa wysokie szanse zajścia z ciążę czy nie? chce poznac opienie forumowiczek, byc może bardziej doswiadczonych kobiet ode mnie i wiedziec czy mam rację czy nie mam racji,.., a może w końcu wpadnę 20 razy sie uda a za 21 sie nie uda. jestem studentką, narazie nie pracuje i nie chcialabym byc jeszce w ciąży, bo jestem na to za młoda(21 lat) co o tym myślicie. prosze o szczere wypowiedzi.....

Nedzna prowokacja.