Przyszłe i obecne mamy z LUBLINA odezwijcie sie!!!!

Witam Maagdaa-----GRATULUJĘ SYNIA! Zanim poszliśmy na usg ,mężu był przekonany,że też będzie synek.Gdy jednak okazało się inaczej,to zaniemówil i przez dwa dni się w ogóle nie odzywał;)jak twierdzi cały jego światopogląd runął tzn.zasadzić drzewo,zbudować dom i spłodzić syna-jeszcze nic z tego nie zrobił,więc niby dlaczego miałby zacząć od końca hehe?W dalszym ciągu ma jednak nadzieję,że coś tam jeszcze urośnie między nóżkami Straszna bezsenność mnie dzisiaj dopadła,nie śpię już od 3-ej.O 4-ej opędzlowałam całą puszkę brzoskwiń,bo się malutka rozpychała w brzuszku no i trochę pomogło,ona zasnęła a ja się tłukę do tej pory. Zaczynam dzisiaj wielkie pakowanie,po niedzieli dostajemy klucze do nowego mieszkania,więc muszę ze wszystkim zdążyć,chciałabym na święta być już u siebie.Teraz jeszcze mieszkamy na stancji/w bloku na przeciwko szpitala właśnie na Lubartowskiej/przenosimy się na Bazylianówkę,kilka kroczków od Olimpu. W szpitalu leżałam,ponieważ grypa żołądkowa mnie dopadła i się odwodniłam.Teraz już ok,chciaż ostatnio coś mam skurcze ...za dużo stresu i nerwów niestety:( ..ale sięrozpisałam;) Fajnie,że zaglądacie tutaj w miarę regularnie-tak trzymać!!! Pozdrawiam i milutkiego dnia dla Was i dzieciaczków pa

Czesc dziewczyny!! Ja dzisiaj tez wstalam bardzo wczesnie tzn o 5, nie wiem jakos ostatnio spac nie moge. I tak sie szwedam po domu i nie wiem co mam ze soba zrobic. Mąż śpi po nocce w pracy wiec nie mam komu marudzic ze juz bym chciala urodzic. Gatha gratuluje wlasnych 4 kątów:)( hehe tylko ze teraz bedziesz mic troche dalej do szpitala.) Pozdrawiam Was wszystkie i wasze malenstwa. 3majcie sie i odzywajcie czasem.

hejka mamuski! gatha gratuluje nowego mieszkanka.fajowo ze akurat przed swietami sie wprowadzacie do nowego domku.:D mnie tez na poczatku ciazy dopadla grypa zoladkowa ale jakos obylo sie bez szpitala.chociaz pamietam ze tak mnie brzuch bolal ze dzwonilam do mamy zeby przyjezdzala bo dzwonie po pogotowie.okropne cholerstwo ten wirus. Iwonka od 5 nie spisz? a ja nie robie nic innego tylko spie.no oprocz tego ze miedzy 5 a 6 musze wstawac siku i dalej spie.Ale chyba pod koniec ciazy sie to zmienia i pozniej ciezko sie spi.Wiec narazie musze korzystac:D milego dnia pozdrawiam

hej, jakieś pustki tu u nas były wczoraj.. Ale widzę,że się ruszyło :) Gatha- własne mieszkanko to rewelacja :) Gratulacje Jak tak Was czytam , to przypomniały mi się te nocne pobudki i liczne spacery do łazienki. W ostatnich tyg ciąży dobijałam nawet do 7 :P Wiecie,że zauważyłam taką prawidłowość: moja pyza zasypia dokladnie tak jak ja, gdy byłam w ciąży i tak samo się budzi.. (tzn zasypia o 12 i budzi sie o 8 lub 9 :D) Cud nie dziecko...:P Nadłuchałam się od koleżanek o wstawaniu w nocy co 2 lub 3 h i przerażona czekałam jak to będzie. U nas taki stan trwał tylko 3 tyg, później budziła się raz w nocy, a teraz śpi do rana :D i oby tak zostało.. uciekam z pyzą na szczepienie, trzymajcie się

Cześć dziewczyny:) .Jestem z Lublina, termin porodu wypada mi w maju, poród planuję również na Lubartowskiej, zresztą chodzę do pani doktor z tego szpitala.

tak się zasugerowałam Waszymi wpisami, że coś mi się pokićkało, mój dzidziuś w kwietniu ma się urodzić, ale gafa :)

czesc pszczola:) a juz myslalam ze tez masz termin na maj.tak jak ja.chociaz ja mam na przelomie kwietnia i maja. a Ty na kiedy masz dokladnie? napisz nam skad jestes (dzielnica).? do kogo chodzisz na lubartowska? jakaya ty to masz poprostu skarb nie dziecko:Dciekawe od czego to zalezy?mam nadzieje ze moj synek tez bedzie ladnie spal:)

pszczola123 witaj!! Gratuluje bobaska:) odzywaj sie do nas czesto!! jakaya ja tez sie nasluchalam o tym wstawaniu ale jakos mnie to nie przeraza;) wkurza mnie to ze w nocy do kibelka musze czesto wstawac, no ale coz takie zycie juz:) nie moge sie doczekac kiedy urodze. im blizej porodu tym bardziej sie dluzy.

dlaczego nie moge suwaczka wkleic???????

Termin ma na druga połowę kwietnia, ok 20. Obecnie mieszkam na Sławinku, ale całe panieństwo mieszkałam na Czechowie :). Chodzę do pani doktor Saadi, właśnie dzisiaj mam wizytę, powolutku się do niej przyszykowuję. Nie znam jeszcze płci mojego dzidzia ale mam nadzieję, że niedługo może w tym miesiącu będę miała drugie usg i wtedy maluch pokaże się w całej okazałości.

pszczola ja na oratoryjnej mieszkam a ty na jakiej mieszkalas?

Ja mieszkałam na Paganiniego, to po drugiej stronie ulicy :)

hehe no. ciekawe czy sie znamy?

nie wiem, ja trochę starsza jestem :) 27 lat na karku

no ale moze z widzenia:)

całkiem możliwe :)

ja 6 lat mieszkalam na paganiniego a potem sie na oratoryjna przeprowadzilam. daleko nie? hehe. jak wrocisz od lekarza to napisz co i jak. ok ja lece.papa

świat jest mały:) napiszę a teraz też lecę

pytalam sie do kogo chodzisz bo moja mama pracuje na lubartowskiej i znam tam niektorych lekarzy.i akurat dp.eulalie saadi znam i jej dzieci tez. a wy z iwonka moze znacie sie z osiedla.ale maly jest ten swiat.:) pszczola zycze ci zeby na badaniu bylo wszystko ok no i moze dowiesz sie plci dzidziusia.Czekamy na wiesci.:)

Cześć Dziewczyny:) Po wizycie super, za półtora tygodnia mamy usg i wtedy obaczymy co tam sobie plumka w brzuchu :) Pani dr jest bardzo miłą kobietą, poleciła mi ja koleżanka. A orientujecie się od kiedy szkoła rodzenia i czy na Lubartowskiej można sobie " załatwić" położną? Jak to tam wygląda?

czesc pszczola! na lubartowskiej jest szkola rodzenia slyszalam ze gdzies tak od 28 tyg ciazy i podobno kosztuje ok.200zl. a jezeli chodzi o polozna to nie wiem ale zapytam mamy i pozniej napisze jak to wyglada.

super ze po badaniu wszystko dobrze:) a w ktorym jestes tygodniu?

super, chciałabym mieć położną - głupio to brzmi,a le ja jestem panikara a tak psychicznie byłabym spokojniejsza :)

20-21 tydzień

to jest duze prawdopodobienstwo ze spotkamy sie w szkole rodzenia bo ja jestem w 20 tc:)

heloo!! Ciesze sie ze na badaniach wszystko ok. Ja ide w srode do lekarza...heh zobaczymy co powie.

dlaczego nie moge wkleic suwaczka:((((?

Ja nawet nie wiemjak się takie suwaczki robi :( Madziu a możesz powiedzieć jakie masz zdanie o mojej pani doktor? Jeśli to pytanie zbyt nietaktowne nie odpowiadaj, ja zrozumiem :) Nie wiele wiem o niej, wybierając lekarza miałam mętlik w głowie, więc zdecydowałam się na kogoś z polecenia. Poza tym chciałam rodzić na Lubartowskiej więc zdecydowałam się na lekarza z tego szpitala choć w gruncie rzeczy nie wiem czy to bedzie miało jakieś znaczenie jak przyjadę rodzić.

Iwonka a Ty dla dzidzuisia masz już wszystko skompletowane tzn ubranka, łóźeczko, wózek itd. ?

mam ubranka(mnostwo ubranek) łóżeczko, ale wózka jeszcze nie mam:(