Dziewica w wieku 27 lat???

nd------>nie wiedzialem ze jestes zagubiona;););)

tylko nie pomyl z buszująca w sieci!!!!! Buszująca w zbożu - to też mój ,no i parę innych:D Widzisz ,jaka szczera jestem???

bo to dla zmyłki:P

Widzisz ,jaka szczera jestem???------->dobre:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D podaj jeszcze pare tych ktore cale forum zna;):):)

juz 3 musze spadac spac;) na razie p.s. ta trzecia reka to jak zawsze specjalnie dla Ciebie:);)

a jeszcze jedno obozowa wredna krowa to rowniez ty?

no i znowu się zaczyna:P..ech.. Nikt z forum nie zna np.wiesz jakiego nicku;) No,poza tymi którym wyklepałeś.

ja nikomu nie powiedzialm!!!!!chyba niedoceniasz bystrosci niektorych osob;)

wiem,że ta ręka jest w wiadomym celu:P Obozowa.. to nie ja!! Miłej nocy)))

chyba nie myślisz,że gadam sama ze sobą:P:P

a ja jedynie umieszczam penisy w anusku i dlatego jestem calkowita dziewica! TAK TAK TAK !!!

.... ja czekałam do 28 bo jestem wybredna, mężczyzna dla mnie musiał być wyjątkowy, no i jest :))))) ech, jest nawet pierwszym który mnie pocałował :))))) a seks uwielbiam (i żeby się doczekać, bawiłam się sama z sobą... ;>) on jest zachwycony, dumny z tego że był dla mnie pierwszym itd itp a wg mnie to stawianie sprawy na głowie bo mimo wszystko dziewictwo to sprawa fizyczna, ani powód do szczycenia się nim, ani do wstydu: są dziewczyny które fizycznie mają błonkę a zachowują wyuzdanie czy w inny sposób są niemoralne, są zaś i takie które sypiały z niejedym a są wrażliwe i ogólnie wyjątkowo wartościowe taaaa... ogólni faceci mają pi...lca z tym dziewictwem i dobrze że nareszcie w naszej kulturze dziewczyny wyzwalają się spod egoistycznych oczekiwań męskiej płci

Normalni faceci nie mają pierdolca na punkcie dziewictwa. Dla normalnego faceta wazna jest osoba a nie to czy z kimś wcześniej spała. Przeciez seks jest czyms naturalnym i trudno wymagać od ukochanej aby się tego wyrzekła. Za dziewcammi szaleja osoby które same nie sa siebie pewne i boja się że mogli by wypasć gorzej od poprzednika. Ja byłem w 3 powaznych zwiazkacj i nigdy nie pytałem dziewczyny o takie sprawy. Samo z siebie wychodziło

zawsze lepsze dziewica jak człowiek szuka odpowiedniej kobietki na żonę

.hm niestety takie wyzwolenie bokiem mi wyszło facet którego kochałam i kocham odszedł na tylko dlatego że nie byłam dziewicą. Różnie bywa w życiu...

Ale trudno również wymagać od ukochanego mężczyzny (przyszłego męża) satysfakcji pozbawienia własnej małżonki dziewictwa. Nie chciałabym aby mój mąż czuł z tego powodu jakiś dyskomfort.

Dajcie juz spokój z tym dziewictwem. Która chce niech je trzyma dla przyszłego, innym zycze udanej zabawy. Ja straciłam conote w wieku 19 lat i mimo ze juz dawno nie jestem z tym chłopakiem to wcale nie żałuje. Seks jest super i nie wyobrazam sobie abym mogła tracic najlepsze lata mojego zycia na abstynencji seksualnej. Nie nie popieram ruchania z się kim popadnie. poprostu jesli jesteśmy z kimś blisko to sex jest wspaniałaym dopełnienim tej bliskości. W wieku 19 lat zakochałam sie i rozpoczełam wspaniałą przygode z seksem. Teraz mam 25 lat i nadal uprawiam sex z ukochanym tyle ze jest to już inny partner.

Święta racja z tymi straconymi latami Autorka topicu jest dziewica w wieku 27 lat. Co by nie mówić o górnolotnych odniesieniach do miłości i utraty dziewictwa z tym jedynym, to prawda jest taka że te osoby traca najlepszy okres swego zycia na myśleniu o seksie a nie wcielaniu go w życie. A Zaraz stuknie jej 30 i okaze się że ledwo rozpocznie zycie seksualne to zaraz będziecie myslała o jego zaprzestaniu. Kto w wieku 45 lat regulranie współżyje będa c w stałytm zwiącku ? W tym wieku ciało juz nie te a i libido znacznie niższe. Masz więc 10 lat udanego pożycia To moze teza przejaskrawiona ale fakt jest taki że im później zaczniesz tym kórcej bedziesz miała z tego rozkosz i kórócej będziesz bawiła się seksem.

tylko szkoda że chłopak którego kocham nie miał tak liberalnych poglądów

liberalnych Raczej normalnych To nie jest liberalizm tylko normalne zachowanie. Kto w ogóle się pyta dziewczynę o dziewictwo?? Kazdy ma prawo do miłosci i sexu. Kochasz kogoś to idziesz z nim do łóżka, a jesli sie rozstaniecie to przyjdzie nastepna miłośc i udany sex, tylko juz z innym. Przeciez sex powinien sie wiazać z uczuciem a nie z konkretnym facetem. Sexu nie przypisuje sie do nazwiska tylko do miłosci. Jedni zakochyja sie raz i maja jednego partnera a inni zakochuja sie kilka razy i nie widze przeszkód aby mogli mieć kilku pratnerów w zyciu. Zreszta jak podaja badania przecietna polka ma w zyciu 3 partnerów, wiec te mity o niezbednym dziewictwie mozna między bajki włożyć.

A jak zatrudniasz kierowce, to chyba wolisz zeby umial jezdzic?