pilam pierwsze trzy tyg ciazy

nie wiedzilam, ze jestem w ciazy, mialm klopoty malzenskie i codziennie pilam czysty likier miodowy 40% (bez komentarzy prosze), czy moglam uszkodzic plod?? blagam napiszcie powazne wypowiedzi, jak to jest od ktorego tygodnia mozna zrobic dziecku krzywde (w ciazy)???

prosze niech ktos sie wypowie...:(

nie uszkodzilas moja ciaza takze byla niespodziewana, oblewalam zdana...mature, upilam sie pierwy raz w zyciu tak mocno, skutki odczuwalam dosyc dlugo, az za dlugo, zrobilam test i 2 krechy dzis mam prawie rocznego synka

a ta ciaza to z mezem, czy z pocieszycielem?

hehe na szczescie z mezem, ..pogodzilismy sie

miej nadzieje, nie pij juz w ciazy, nie mozna powiedziec jednozncznie

a ile tego piłas codziennie?

dla ciazy od heroiny. robi wieksze spustoszenie z plodem. nie mozna powiedziec,ze napewno je uszkodzil,ale lepiej uwazaj i od alkocholu wara.

no dobra

Lekarze mówią, że lepiej nie pić w ogóle, bo nie wiadomo jaka ilość i w którym miesiącu może zaszkodzić dziecku. Ja piłam całą ciążę czerwone wino, bo lekarz zalecił (ale tylko 1 lampkę) i nie codziennie. Nikt ci teraz nie odpowie, nawet lekarz, czy to mogło zaszkodzić. Nie pij więcej i życzę zdrowego bobasa.

dzieki za wypowiedzi..pilam dosc sporo tzn kilka kieliszkow dziennie, oczywiscie jak sie dowiedzilam to ani grama juz do usta alko nie biore, ale stres, ze cos moglo pojsc nie tak mnie zabija...:(

Ja zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży też miałam kilka rozrywkowych tyg.I byłam na weselu,na którym hulałam do rana.Mija 20 tydz. ciąży i wszystko jest ok.Na początku tylko płód był trochę za mały niz powiniem,ale juz nadgonił.Także głowa do góry!!

ja przez pierwsze dwa czy trzy tyg. ciąży imprezowałam codziennie..procenty lały się strumieniami, był karnawał więc sobie nie żałowałam..a w sylwestra to zrobiliśmy imprę w stylu meksykańskim- tequila na wszystkie sposoby..co drink to inny.. potem w trakcie ciaży od czasu do czasu piłam czerwone wino bo je zwyczajnie lubię- dziś mam ślicznego, zdrowego i mądrego synka..

Poczytaj w Internecie o przenikaniu alkoholu przez łozysko itd. Wydaje mi się,ze w tak wczesnym stadium przenika do płodu niewiele

zastanawiam sie tylko, jak lekarz mogl komus zalecic picie lampki czerwonego wina codziennie?!

Pierwszy trymestr ciązy jest najwazniejszym z etapów rozwoju. To wtedy rozwijają się wszystkie najważniejsze organy dziecka. http://www.erodzina.com/index.php?id=31,376,0,0,1,0

to jestes glupia:)

Nie masrtw się w pierwszym trymestrze alkohol tylko w niewielkim stopniu przenika do płodu, gorzej jest pić w ostatnim okresie ciaży wówczas płód oedczuwa dwa razy bardziej wypijany przez matke alkohol. Płodowi raczej nie zrobiłaś krzywdy tymi paroma głębszymi. Głowa do góry. Ale jeśli się obawiasz, to zawsze możesz zrobić dodatkowe badania prenatalne, USG genetyczne itp. pozdrawiam

jestem w ciazy niespodziewanie_ Mogłaś faktycznie nie wiedziec,ze jestes w ciazy ! Ale tak własnie zbudowała to natura,ze wtedy gdy kobieta jeszcze nie zdaje sobie sprawy z bycia w ciazy płód jest przez 2-3 tygodnie w zupelnosci bezpieczny ! Tworza sie komorki niewyspecjalizowane ( nie majace przypisanej funkcji ) - komórki te nawet jezeli zostana uszkodzone sa automatycznie zastepowane nowymi :) Sytuacja sie komplikuje,gdy z tych komórek niewyspecjalizowanych zaczynaja tworzyc sie narzady spelniajce okreslona funckje w organizmie ....Ale to juz napewno po 4-5 tyg zaczyna sie tworzyc ! Takze wrzuc na luz,bardziej tym stresem dzieciatku zaszkodzisz;) Wszystko bedzie dobrze ! Usmiechnij sie :)

Acha mam nadzieje ze masz racje!! dzieki wielkie..:):):) lepiej sie poczulam...:)

Witam.Ja mam ten sam problem cojestem w ciązy niespodziewanie.Tyle że ja starałam się o dzidzi prawie rok lekarz przypuszczał że mam niedrozne jajowody miałam iść na badania.W tym czasie pojechałam na wycieczkę no i zaimprezowałam,wróciłam i po paru dniach jakie było moje zdziwienie że jestem w ciąży,nawet się do tego nie przykładaliśmy ze względu na moje badania.Teraz mam wyrzuty że piłam te pare drinów moja dzidzia miała wtedy tydzień od zapłodnienia i ta niepewność że mogłam jejzaszkodzic bedzie ze mną aż do porodu.Byłam u lekarza jest dobrze widziałam bijace serduszko, dzidzia rozwija się ok.jestem w 10 tyg.ciąży.Za 6 dni idę na następną wizytę.Jestem dobrej myśli.

Witam.Ja mam ten sam problem co jestem w ciązy niespodziewanie.Tyle że ja starałam się o dzidzi prawie rok lekarz przypuszczał że mam niedrozne jajowody miałam iść na badania.W tym czasie pojechałam na wycieczkę no i zaimprezowałam,wróciłam i po paru dniach jakie było moje zdziwienie że jestem w ciąży,nawet się do tego nie przykładaliśmy ze względu na moje badania.Teraz mam wyrzuty że piłam te pare drinów moja dzidzia miała wtedy tydzień od zapłodnienia i ta niepewność że mogłam jejzaszkodzic bedzie ze mną aż do porodu.Byłam u lekarza jest dobrze widziałam bijace serduszko, dzidzia rozwija się ok.jestem w 10 tyg.ciąży.Za 6 dni idę na następną wizytę.Jestem dobrej myśli.

ja dowiedzialam sie o ciazy gdy bylam w 7 tygodniu, wczesniej pilam czesto, palilam rozne gowno. dziecko przyszlo na swiat zdrowe i dobrze sie rozwija

No więc.. po pierwsze rzeczywiśnie niewiele tego alkoholu przenika w pierwszych tyg ciąży do dziecka A po drugie... na tym stadium rozwoju działa zasada "wszystko albo nic" Albo się urodzi zdrowe dziecko albo wcale nie zacznie się rozwijać... Ale tak na dobrą sprawę, to czesciej jest efekt wrodzonych wad niz czynnikow zewnetrznych