meczace noce

moj synek ma 1,5 ROKU zasypia u siebie w luzeczku a po 4godz budzi sie i nie zasnie do puki go nie wezme do swojego luzka czy to moze byc problem patologiczny czy tez zwykle przyzwyczajenie jesli to drugie to moze znacie skuteczne sposoby aby go delikatnie od tego odzwyczaic z gory dziekuje

kobieto idz juz spac meczysz ludzi ...nie masz innych problemów, maz cie nie zapokaja czy co.

wspolczuje... Szczerze to nie mam pojecia jak Ci pomoc moze lepiej by bylo gdybys byla blisko dziecka w nocy...

A moze spij z nim w jednym luzku... Moze przy Tobie bedzie czul sie bezpieczniej?

do spadaj SKORO TAK TO CIE MECZY TO PO CO TRUDZISZ SIE NA ODPISANIE a co do mego zycia seksualnego jest bardzo zadawalajace iw odruznieniu od ciebie nie napadam na ludzi nocami moze to ty powinnas sie zaczac martwic o twoje zycie z twojej wypowiedzi wnioskuje ze jestes niewyzyta

jestem normalna kobieta ale nie zawracam d....głupotami i znam podstawy ortografii. ty tak z kazdym problem masz taki dylemat, jakie załozyc majtki tez?

zadzwoń po Super Nianie!!!:P:P

Jeeee.... jesteście przygnębiające... Zamiast postarac się pomoc.. To krytykujecie... no comments

do spadaj nie prosilam cie o wypowiedz takze zamknij swoj pyszczek

Musi być jakiś powód, że się dziecko budzi. Może coś je boli albo chce mu się pić. Może po prostu się boi ciemności, samotności. Musisz najpierw wybadać, co się dzieje. Potem możesz go zacząć odzwyczajać. Na początek pohusiaj go na rękach i włóż z powrotem do łóżeczka. Nie odchodź, dopóki dziecko się nie uspokoi. Możesz usiąść obok, na podłodze, żeby widział, że jesteś blisko. Mój synek to uwielbiał. Ja go głaskałam po rączkach aż zasnął.

pomijajac bezczelna \"spadaj\" spie z nim co noc ale z tego co slysze nie jest to dobre rozwiazanie

ok przepraszam cie ponisło mnie nie powinnam, ale dzieciatko spiace z rodzicami ma potem problem z odzwyczajeniem sie od tego. jesli raz, 2, 3 go weźmiesz dziecko to odczuje twoja bliskosc bo o to mu chodzi i juz potem nie da za wygraną, bedziesz to musiała robic kiedy bedzie płakało podobno pomaga poduszeczka lub maskotka obok dziecka, aby czuło ze czegos dotyka, powodzenia

zostawiam mu zapalona lampke na noc i nic bez rezultatow kolysze na rekach w momencie gdy go wkladam do luzeczka on sie usmiecha i sie budzi

mam synka 4 letniego i rozumiem cie. Powiem Ci tyle że jest to przyzwyczajenie che być przy Tobie, od małego czól twoje ciepło i mu jak na razie tego brakuje, może zasypiał przy tobie, a dzieci zawsze w pewnej fazie smu mają takie przebudzenie i nagle nie ma mamy, to normale. jak bedzie starszy wytłumaczysz mu ze ma iśc do swojego łóżeczak, że jest dużym chłopcem i ma sam zasypiać, a teraz daj mu jak najwiecej czółości poczucia bezpieczeństawa i bedzie ok wyrośnie z tego :))

do spadaj nic nie szkodzi o to chodzi on sie przyzwyczail pierwszy raz go wzielam do siebie jak byl chory i tak juz zostalo

DO ANDZIUCHA DZIEKI chyba wlasnie to chcialam uslyszec mysle ze to chwilowe i jak na razie nie moge mu wytlumaczyc ze powinien spac u siebie nie rozumiem tylko dlaczego rodzina lekarze i tp itd sa temu przeciwni nie wiem jakie to moze wywrzec \"skutki uboczne\"