Jak namówić dziewczynę aby zrzuciła sadełko.

Poznałem fajną dziewczynę, której jedyną wadą jest sadełko. Waży 78 kilo przy wzroście 170. Może coś doradzicie?

zamiast namawiac ją by zrzucila sadelko zresetuj swój mózg

Musisz zaczac cos robic wspolnie z nia ... Nie probuj jej uswiadomic ze w takiej postacji jest nieatrakcyjna dla Ciebie bo przez cos takiego moze popasc w kompleksy . Ja bym zaproponowal wspolny basen dlugie spacery a po tym jak zrzuci 10 kg bieganie . Nie zapomnij ze powinniscie to robic razem :)

Ile masz lat??

Upiles ja i zwazyles czy jak????? Bo przeciez nie uwierze ze od razu wypaliles z grubej rury z pytaniem "ile wazysz"... :/

Sama to powiedziała i powiedziała też, że nie stosuje żadnej diety ani nie ćwiczy.

jak nic nie chce zrobic tzn ze leń smierdzący z niej

musisz byc poprostu mily i najlepiej udawac ze nie zauwazasz jej otylosci. To nie jest trudne. Np. gdy wsiadacie do samochodu, to otworz jej tylne drzwi aby usiadla na tylnim siedzeniu, gdy bedzie pytala dlaczego, to powiedz jej ze troszczysz sie o jej bezpieczenstwo, a nie o przednia os samochodu. Gdy jestescie w ZOO, to poprostu nie podchodz z nia do wybiegu hipopotamow, bo ludzie sie pomyla i zaczna rzucac chleb w jej kierunku. To naprawde latwe uwierz mi ;)

ko kobieta- jak chcesz poruchać, to udawaj, że taka ci się podoba i że nie zauważasz nadwagi. Jeżeli ci się nie podoba, nie pociąga cię za bardzo, ale jest fajna, albo nie jesteś meganapalony, to po prostu poszukaj takiej dziewczyny, jaka ci się w 100% podoba. Po pierwsze jeżeli ona jest gruba i sama mówi, ze nie ćwiczy i ile waży, dla niej to nie jest problem. WIęc nie zacznie nagle dbac o siebie, odhcudzac się itd. A poza tym jak zobaczysz takie podskakujące sadło jak już co do czego dojdzie, cellulit i rozstępy, to sam zwiejesz, a dziewczynie tylko będzie przykro. Więc lepiej daj spokój.

Chłopie, prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie nim kobieta w zwiazku zrzuci kilogramy. Niezezwiązkowane tego praktycznie nigdy nie robią, a zezwiązkowanym nie zdarza się to nigdy niestety. \"to ty mnie niekochasz?\" \"\"powinieneś mnie kochać jaką jestem itd\" :? Poszukaj laski która żre ile chce i nie tyje... Bezpieczniej. Aha. Jak laska odchudza się skutecznie (sic!) mając faceta, raczej na pewno nie robi tego dla partnera...

hm.. moja laska też ma nadwagę :( a najgorsze jest to że ciągle twierdzi ze musi zrzucić kilogramy ale oprócz picia herbatek przeczyszczających nic w tym kierunku nie robi! mam wręcz wrażenie że ona jest coraz grubsza! chetnie bym jej nagadał niech sie za siebie weżmie..no ale coż jestem już tak zaangazowany uczuciowo zę musze tolerować jej nadwage! :P więc jeśli od samego poczatku widzisz jakieś "ale" co do jej figury i Ci to bardzo przeszkadza to po pierwsze nie wiąż się z nia! a po drugie nie wierz że w związku bedzie miała motywacje by schudnać! no chyba ze bedziecie sie porzadnie bzykac :D

kobiety w zwiazkach tez robia cos, by byc bardziej atrakcyjne :) robia to DLA SIEBIE bycie z kims w stalym zwiazku nie znaczy, ze musimy akceptowac jego kolejne pojawiajace sie faldy tluszczu, lub gigantycznie rozrastajacy sie brzuch :) warto o tym mowic... umiejetnie :) i wspolnie cos w tym kierunku robic... polecam to procentuje :)

Moja ma 162 i waży 80 kg :-(

162 i 80 kg ?! JAKI WALEŃ !!!!!!!!!!!!!!

Ja mam 158 i waze 47 kg to nie jest duzo przy moim wzroscie?

Zacznij w jej obecności podrywać jej szczuplejsze koleżanki a zobaczysz,że pójdzie po rozum do głowy. Jak to nie zadziała,to daj sobie spokój,zostaw grubą fokę.

Fajnie,że masz taką.Moja jest chuda,ja też szczuplak i sex z taką chudziną to też średnia przyjemność. Chciałbym żeby miała trochę ciałka.

mi się wydaje ze powinienes ja adorować ,spotkac sie od czasu do czasu ale nie dac jej pewnosci do do siebie Niech poczuje tez na karku oddech szczuplejszych konkurentek

Panowie nie gadamy o d***e maryni tylko je posuwać Zapinac we wszystkie otwory! Po pierwsze wam sie moga spodobac pulchniejsze, sa miekkie, ciepłe w środku, maja niesamosite ciasne o***ty i niekiedy sa bardziej perwersyjne od tych szczuplych, po drugie seks spala mnostwo kalorii tylko bez przekasek po tym. Nadwaga dziewczyny nie jest jakas wielka, bralbym taka'

Mój drogi a wiesz jak z lisicy zrobić słonice??? Wystarczy się z nią ożenić! Hehe:) a więc odnosząc się do mojej powyższej złotej myśli jeżeli Ci tak bardzo zależy na wyglądzie to zważ że po ślubie jeżeli ma tendencje do tycia i fakt nadmiaru wagi mówi że raczej mało dba o siebie to bedzie jeszcze gorzej!

Brałbym ją jak ogier kobyłę,od tyłu,głęboko,z klapsami w tyłek,aż by z niej płynęło i długo aż by prosiła żebym skończył.

"Brałbym ją jak ogier kobyłę,od tyłu,głęboko,z klapsami w tyłek,aż by z niej płynęło i długo aż by prosiła żebym skończył." uwielbiam tak <3

My tez tak lubimy Moniczko ;) zwlaszcza z bardziej kraglymi paniami w moim przypadku.

Nadwaga tej dziewczyny nie jest taka wielka :D Nie jest :D Dla mnie sprawa jest prosta, szukaj sobie partnerki, która ci odpowiada w 100%.

A moja ma 164 i 88kg... ale i tak ja kocham :o

ech a u mnie na opak, gdy poznawaliśmy się z moim to ja miałam przeciętna figurę, a on był fajny nie za szczupły, ale bez zbędnego tłuszczu i miał fajny brzuszek, płaski z wyczuwalnymi mięśniami dokładnie taki jak lubię, ja wzięłam się za siebie coby gorsza nie być i teraz mam super figurkę, a mój się spasł i ma brzuch jak przeciętny wujek z Rajchu... a jak go proszę by się wziął za siebie to rzuca mi daremne teksty w stylu 'kto nie ma brzucha ten kiepsko r*cha" tragedia po prostu

zasdne diety, wspólny wysiłek!

Jak moja zaczęła przybierać na wadze, to w żartach powiedziałem "ale ci dupsko rośnie"... poskutkowało, tylko ta metoda ma jedną wadę, brak seksu przez tydzień :(