Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość buba125
ja tam nie wiem, ale jak dla mnie dorabiasz ideologie do smsa a to juz przesada ;) jak sie odezwie sam z siebie to wtedy to cos znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
zreszta, po tym co sie dzisiaj dowiedzialam uwazam ze facetowi nigdy sie do konca nie wierzy ;) moj kumpel zerwal ze swoja dziewczyna ( chodzili jakies 4 czy 5 lat!!) a jego komenatrz co sie stalo : przy jednej dziurze kot sie nie uchowa.... nie wiem czy oni tak wszyscy maja ale az mi sie nie dobrze zrobilo jak to uslyszalam :/ :/ :/dobrze wiedziec ze nawet po paru latach facet moze być z Toba tak po prostu dopoki nie znudzi mu sie Twoj tyłek://///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba Nooooooo to grubo jak z takim textem wyleciał. Ale w takim razie jest nadzieja że mój ex bedzie zdradzał swoja laske tak jak mnie hehe. Co do ideologii to hmmmm myśle ze gdyby naprawde miał mnie GDZIES to nawet głupi życzeń by nie wysłał. Ale mniejsza z nim juz troszke mi przeszło tylko jak np patrze na jego zdj to coś mi sie dzieje nie patrze na niego tak normalnie tylko hmmmmm pożerająco ;p On jest boooooooooski baaardzo mi sie podoba no ale juz pisałam ze to tylko pociag fizyczny ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
no to dobrze;p ja dizs widzialam swojego bylego. aż miło popatrzeć jak sie zapuścił ( utył jak świnka). kiedy byl ze mna dbal o siebie. ja natomiast wymagam sama od siebie i sie trzymam ;) a dzis mam 8nastke kolezanki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba to idź i baw sie dobrze!! Poznaj tam kogoś ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
hahaha ide sie napic i zabawic, nikogo poznawac nie chce :D ale jak sie nawinie jakis fajny to wiadomo ;)))bedzie duzo nowych ludzi bo ta kolezanka chodzila wczesniej gdzie indziej do szkoly i ma znajomych ktorych nie znam :D w ogole bedzie taki kolega, ktory mi sie strasznie podoba ;) tyle ze to kumpel bylego ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukooo
hej dziewczyny, ja już sobie dałam spokój z miesiąc temu z moim ex, ale w środe po raz pierwszy go zobaczylam, po mojej decyzji ze kumplowania nie będzie, no i powiem szczerz troszke mnie ruszyło, nawet sie poplakałam potem w domku :D, ale nie zmieniam zdania, THE END

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba jak jest ten koleś to bierz sie za niego !!!!!!!! A to że jest kumplem twojego ex to sie nie przejmuj. A w moim zyciu pojawił sie taki Łukasz .......... nie mój ex tylko kolega którego poznałam przez kumpele no iiiiiii był u mnie na imprezie urodzinowej gość jest zajebisty !!!!!! ( NIe aż tak piekny jak ten gość z imprezy ale mi sie podoba i ma dużo w charakterze ) I wiem że ja mu sie też podobam tylko że mam taki problem bo ten Łukasz poznał moją kumpele no i z tego ja widze to mnie adoruje a do niej sie tuli ;/;/;/ Jutro jest imprezka u tej dziewczyny no i ja przyjde odjebana w huj krótko mówiąc przyjde z kumpela i za jakies 2 godki sie zmyjemy że niby tam mamy jakas sprawe do załatwienia a wszystko po to by on sobie myślał gdzie my tak szybko poszłysmy hihi Jak myslisz podziała? Aaaaaa jest jeszcze 1 gość co mi sie baaardzo podoba ( może nawet badziej od Łukasza) on chce sie ze mna spotkac ;p Huuuuuraaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka nooo moze podziala ;D no to widze ze masz spory ruch :) no ja wczoraj tanczylam z tym chlopakiem :) i troche żartowaliśmy ;) miałam o tyle łatwiej, że on nie tylko tańczy jak mój były, ale ma też podobne poczucie humoru ;D ale boski jest, ma tak ładna buzie że :) w sumie nie wiem gdzie ja mialam oczy jak spotykalam sie z exem. jak to mowi moja kumpela: chyba w d**** :D no ale milosc slepa podobno jest i to "coś" nie am zbyt wiele wspolnego z wygladem. wczoraj juz mnie nie telepalo na jego widok wiec mozliwe ze mi przeszlo;p a moze to mi sie tak tylko wydaje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Widze ze sie wam dziewczynki układa ;) Oby tak dalej moje drogie . U mnie tez juz troszkę lepiej .Mianowicie jestem z moim ex na stopie koleżeńskiej i nic więcej. Ten straszny stan zaczyna mijać z czego bardzo się cieszę bo mam juz dość zamartwiania się. Zamierzam zapomnieć i zmienić się troszkę. Mam nadzieję niestety, że mimo tego że teraz muj ex mówi że nie chce do tego wracać że po innych związkach zatęskni (za rok może 2).Naiwne to wiem, ale chciałabym ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba tamten post musiałam usunąć bo ta kumpela pamieta móje forum i może przeczytać. Z tym gościem ( o którym pisałam w notce która usunęłam) to moge dac sobie spokój mówiac krótko ona latała za nim jakby motorek miała w dupie chyba tylko do kibla za nim nie poszła. Jeśli możesz podaj mi swoje gg bo moje pisanie na kafeterii robi sie niebezpieczne. Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
yasmine nie powiedzialabym że mi sie uklada. co z tego ze mam swietnych znajomych, nie mam czasu myslec o problemach bo zawsze mnie gdzies wyciagna, ale jakos nie czuje sie szczesliwa :/ minelo juz tyyyle czasu a mi sie znowu zaczyna faza na tamtego :] spotykam sie z kims a i tak jest do dupki, bo ciagle porownuje i zamiast skupic sie na tym co teraz, ja mysle o przeszlosci. kop w dupke by mi sie przydał, taki porząąąąądny, a najlepiej w głowe. nie wiem albo to byla milosc mojego zycia i nikogo wiecej nie pokocham albo ja juz nie wiem:] no nic, nie ma sie co uzalac, on zreszta pewnie nawet o moich urodzinach nie bedzie pamietal. wariatka 7979015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie..prosze doradzcie mi bo jestem w kropce..ten stan juz dlugo trwa heh..chyba dobrze czasem usłyszeć opinie innych..Z chłopakiem o którym wcześniej pisałam dalej jestem w kontakcie. On pisze że chce bym była obecna w jego życiu choc jest zaręczony. Nie chce urywać ze mną kontaktu ja też tego nie chce. Ale on chyba nie zdaje sobie sprawy co ja przeżywam. Byliśmy razem osiem lat i on jest teraz z kimś innym..ja dalej go kocham. Nie widujemy się, nie rozmawiamy przez telefon. Piszemy do siebie na gadu i to jedyna forma kontaktu jaką mamy. Wcześniej zrobiłabym wszystko by się z nim spotkać..teraz myśle że to może nie jest dobry pomysł. Przestałam mu pisać że go kocham..wogule staram się mu nie pisać co czuje. Czasem wspomne że za nim tęsknie. Pisałam przez wiele miesięcy o uczuciach i nic to nie dało heh..on wie co ja czuje a ja wiem w jakiej on jest sytuacji..rozmawiamy jak przyjaciele. Napisał mi że to co czuje do mnie musi trzymać w sobie. Że byłabym zodowolona gdyby mi to wyznał..pewnie się martwi że zrobiłabym coś głupiego heh. Nie zrobie tego nigdy. Nie bede się wtrącać w jego życie. On jest miłością mojego życia i skoczyłabym za nim w ogień..jak mam pokazać osobie która jest 300mil odemnie że kocham. On pisze że nic go nie cieszy..że nie żyje tak jak by chciał..pisze że on jest najmniej ważny w tej sytuacji..nie chce skrzywdzić osoby z którą jest..co mam zrobić przecież ja żyje dla niego..to co się ze mna dzieje tego sie nie da opisać..wiem sytuacja jest beznadziejna ale dalej czekam i żyje nadzieją..doradzcie cos..jest sobota wieczor a ja siedze i dołuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
ciezko cos powiedziec, dla mnie to dziwne ze niby Cie kocha i nie jest szczesliwy z tą druga ale nie wróci do Ciebie bo..? watpie ze tamta kobieta bylaby szczesliwa wiedzac ze jej narzeczony lezac obok mysli o kims innym... dla mnie to chore, ludzie ktorzy sie kochaja powinni być RAZEM. ona pewnie pocierpialaby troche ale znalazlaby kogos kto pokochalby ja rownie mocno jak Ty kochasz tego chlopaka. Dla mnie nie jest jasne czy on Cie kocha... raczej sklanialabym sie do odpowiedzi, że raczej nie... Na jego miejscu juz dawno bylabym z Toba. I niewazne ile osob musialabym zostawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje ale to nie jest takie proste..to ja go zostawiłam i on tyle przezemnie wycierpiał..po tym wszystkim on nie wierzy w moje słowa..nie ufa mi..przeszedł przezemnie przez takie samo piekło w jakim ja teraz jestem..ułozył sobie zycie ale myślę ze nie jest szczesliwy..to co się ze mna dzieje to nie ważne..oddałabym wszystko żeby naprawić swoje błędy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Buba Mam wrażenie że taki kopniak czasami każdej z nas by się przydał ;p Trzeba nauczyć się tak zyć aby jak najmniej się tym wszystkim przejmować. Niestety nikogo do siebie nie zmusimy bo w ten sposób nie uzyskamy efektu przez nas pożądanego ;/ A wspomnienia jak na złość będą wracać chyba że zakochasz się w kimś innym o wiele mocniej niż w Ex. Cyba że masz faceto wstręt jak ja to może utrudniać sytuacje hehe :P Ja w ten weekend mam nad wyrost wspomnień, dwie imprezy z moim ex , ciągle miałam cichą nadzieje ze coś zrobi.Poza dziwnymi spojrzeniami cale szczęście nic się nie działo ( inaczej miałabym wyrzuty sumienia że nie jestem dość silna). Tak właśnie czas leci dalej , bardzo chce żeby zrozumiał że mnie porostu stracił i zaczął traktować mnie jak inne nasze koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
to by świadczyło że on też zbyt silny nie jest. nie mam chyba faceto wstrętu. kilku mi sie podoba ale ja już taka jestem. no ale jak juz kogos kocham to chocbym nie wiem jak bardzo chciala z kims innym to nie da rady :) mam nadzieje że zakocham sie jeszcze kiedys tak jak w exie, pod warunkiem ze next bedzie porzadny i nie bedzie sie bawil w gierki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
villemmo nie ma tłumaczenia. czekasz na niego juz chyba dlugo, chyba widzi ze Ci naprawde zależy. wiem jak to jest kiedy sie kogoś kocha, kogoś kto skrzywdzil. uwierz mi że dopoki bylam pewna ze kocham exa wrocilabym do niego mimo ze poszedl do innej. bo kochalam. i bylam w stanie poniesc to ryzyko. teraz ciezko powiedziec, zreszta wiem ze on i tak nie wroci wiec nie ma sie nad czym rozwodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja walka trwa już tak długo że powoli zaczynam tracic nadzieję..juz tyle razy zadawałam sobie pytanie: dlaczego byłam taka głupia, dlaczego to się stało..co ja bym dała żeby tego nie było..:(..boli i boli bardziej każdego dnia. Tej rany już nie wyleczę..Chłopak którego kocham pewnie będzie z kimś innym..a ja nie potrafie się poddać..To z nim chcę spędzić reszte życia, załozyć rodzinę, budzić się i zasypiać obok niego każdego dnia..naiwna jestem wiem..nie potrafie narazie pogodzić się z myślą że bede musiała żyć bez niego..zapracowuję się żeby nie myśleć..jeżdze samochodem po mieście godzinami. Buba dlaczego on dalej do mnie pisze, dlaczego zalezy mu na kontakcie ze mną..pisze mi że pracuje po 12 godzin..że całymi dniami naprawia samochod..że nie ma tam żadnych przyjaciół..że nie ma z kim porozmawiać..że tęskni tak bardzo za mną i za czasami gdy byliśmy razem..po co to wszystko..on chyba nie wie ile mnie to kosztuje..sama nie wiem co mam myśleć..muszę się czymś zająć bo szału dostaje..dziewczyny pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
zemsta? a tak w ogole, nie mozecie sie spotkac i pogadac? po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się z nim spotkać..on nie chce..mówi ze nie jest gotowy, napisał mi kiedyś że sie boi..że pewnie wróciłby do mnie bo juz pare razy siedział w samochodzie i chciał do mnie jechac..dziwne to wszystko :(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
no musze sie zgodzić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Buba..przed chwila z nim rozmawiałam..tak zwyczajnie jak przyjaciele..jutro tez porozmawiamy..sam to zaproponował..co ja mam myslec..jak z nim rozmawiac gdy wszystko we mnie krzyczy: kocham cie, wroc..nie bede mu tego pisac..bede rozmawiac normalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajalala
villemo miałam taką sytuację jak Ty. Ciągnęła się kilka miesięcy. Pisal mi, ze mnie kocha, ze ona nie jest dla niego wazna, ale nie wracal. a ja prosilam. az w koncu przestlam. Nie dalam rady sluchac, ze zle mu spac beze mnie, budzic sie przy niej. chyba zapomnial, ze mam uczucia i ja go kocham. musiałam coś zrobić . napisałam list. ostatni raz do niego. napisalam, ze kocham i chce by byl szczesliwty, ale ze nie moge dluzej tkwic w tej grze. po czym zmienialam nr telefonu, gg, nk...wsyzstko. Jest ciezko bez niego, ale gorzej byloby w tym dalej tkwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba i wszyscy inni. Gwarantuje wam że pokochcie kogos innego 100 razy bardziej niż swoich ex. Gwarantuje to wam. Ja tez myślałam ze juz nigdy ze na amen a zakochałam sie co prawda nie w tym w kim chciałam bo nawet nie mam z nim kontaktu ale serce nie sługa i mysle juz od ponad miesiaca. Esków nie pisze bo nie odpisuje jedyne co zrobił to złożył mi zyczenia na urodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
a ja tak szczerze mowiac mam juz to wszystko w ... :] :DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Moi drodzy czy jest ktos w posiadaniu książki która była wczesniej rozpowszechniona na t forum ?? Jesli tak to bardzo proszę o przeslanie na meila aga15316@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulka_84
nie wiem jak odzyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Odzyskanie w duzej mierze zalezy od tego co bedzie chciała i co sobie uświadomi ta druga strona...Wiem że niektórym się to udaje ale ta druga strona musi cos jeszcze czuc.;Mój ex np powiedzał ze nie chce wracac do tego co było i przez to wiem ze nie ma o co walczyc.Dziwne jest tez to że cche byc z kims innym.Czasami tzreba się niestety pogodzic z tym że to co było juz nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulka_84
tzn. rozstawaliśmy sie 7 razy ....... za każdym razem on mówił nie nie chce miec takiego zycia kłócić się itd. czy coś dał więcej od siebie nie wiem sama co o tym wszystkim myśleć. Jedyne co mówi to to że za 8 razem będzie tak samo i juz tak nie chce że będzie dobrze miesiąc dwa. A ja poprostu nie potarfie przestać o nim mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×