cilest i systen50 prosze o wypowiedzi... to wazne

mam pytanie... ostatnio zdecydowalam sie na leczenie hormonalne, poniewaz mam problemy z tradzikiem, bylam u ginekologa, zbadal mnie i zapisal mi yasmin i verospiron, bylam etz z tym u dermatologa i tez wszystko ok... ostatnio poszlam znowu do ginekologa, zeby przepisal mi kolejne opakowanie yasmin, poniewaz kazal sie zglosic, zeby mnie zobaczyc i jak zareagowalam na te tabletki, nie mialam zadnych skutkow ubocznych, na twarz tez dobrze dziala, ale zapytalam sie go rowniez o to, czy moglabym zamienic te tabletki na inne, takie ktore mogly by mi pomoc przytyc... mowilam, ze na 1 miejscu tradzik i jesli te yasmin sa najodpowiedniejsze to nie chce zmieniac, jestem szczupla osoba, bardzo szczupla i szcerze zle sie z tym czuje, probuje przytyc i nic;/ dlatego sie o to zapytalam i polecil mi cilest (2 opakowania) i systen 50 (plastry antykoncepcyjne, tez 2 opakowania) duzo czytalam o estrogenach, ze sa rakotowrcze, itp.;/ dlatego mam pytanie, czy ktos moze juz cos takiego stosowal razem? czy to nie za duzo? ale skoro mi zapisal po badaniach to chyba ok... nie chce tego brac dlugo, max te 2 opakowania, pozniej jak juz to mniejsza dawka hormonow i tez nie chce brac latami... jesli ktos juz bral duze dawki estrogenow, to prosila bym o wypowiedzi, a moze tez ktos mial takie polaczenie cilestu z systen 50??

nikt sie nie wypowie?:(

Ja tez stosuje systen50. Mam za mało hormonów. Dotychczasowo skutki uboczne jakie się pojawiły to tylko lekki ból głowy.

normy dla menopauzy :((((( straszny łojotok. biore yasmin

i myslicie ze moglabym brac do yasmin jakies estrogeny?