Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukiereczekkk

Panie z Krakowa?

Polecane posty

Czy sa tutaj jakieś panie z K-wa? Własnie sie tu przeprowadziłam jestem w 14 tc i nudze sie strasznie, mąż cały dzień w pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koktajl z truskawek
dziewczyny, czy któras z was rodziła/bedzie rodzić w Żeromskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też na Ujastku.. zaczęłam rodzić normalnie ale skończyło sie cc.. następnym razem też tam będe rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też z krakowa do niedawna, a teraz z okolic krakowa:) cześć wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę o Rydgiera.tak polecają mi koleżanki, które tam rodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda nie rodziłam w Krakowie, ale leżałam w Narutowiczu na patoloii ciąży - i polecam:) Bardzo przyjemny szpital. Chętnie się spotkam - może w jakimś przyjaznym miejscu dla matek i ciężarnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielone szkielko--> ja ostatnio bylam w Narutowiczu u ginki na monitoringu i jakos mialam wrecz odwroten wrazenie..:(Oddzial na mnie zrobil przygnebiajace wrzenie:( A co mnie jeszce udezylo...ze sobie remontuja holl i elewacje a lepiej by sie za oddzialy zabrali.... No ale to wszystko subiektywne opinie-kazda z nas odbiera inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja równiez mieszkam w Krakowie :) zamierzam rodzić w Żeromskim, własnie skończyliśmy chodzić do szkoły rodzenia w tym szpitalu- było super! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula 37
witam .jestem z Krakowa .Jedno dziecko rodziłam w szpitalu MSWiA,nawet nieżle mały oddział,drugie w Narutowiczu-Koszmar!! teraz zamierzam urodzić w Żeromskim podobno jest niezły przyjazny matce i dziecku,oddział wyremontowany,no i tu mam blisko.Nie wiem jak dalej będzie bo mam w brzuchu bliznięta więc o Ujastkach nawet nie marzę tam jest nieciekawie w razie komplikacji......np.z dzieciaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny!! a co mylicie o Rydgiera?? poprzednio rodziłam w siemiradzkim, ale nie byam zadowolona. miaam cc i dziecko mi pokazali dopiero w 4 dobie. oddział noworodkw był na innym piętrze i mówili,że są \"przeciągi\". to straszne. czułam się, jakbym wcale nie urodziła dziecka. słyszałam pozytywne opinie o ujastku, ale gdyby był problem z dzidziusiem to faktycznie przewożą do innego szpitala. nic nie słyszałyście o rydgierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula 37
Z tego co słyszalam o Rydygierze to ten szpital wogóle cienko przędzie,likwidują rózne oddziały,brakuje kasy.Niewiadomo jak będzie za miesiac....szkoda bo tu tez mam blisko.Dobrze funkcjonują tam tylko firmy ,które wynajmujmą,dzierżawią sale np. rehabilitacja.O porodówce niewiele się słyszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ali-cja >> to staszne że tak długo na maluszka czekałaś... moja córcia odrazu po urodzeniu została dostarczona tacie .. i on już z paniami pielęgnarkami ją mył i ubierał.. ja ją widziałam jak ją wyciągneli oczywiście :D.. a potem zaraz jak mnie na sale przywieźli... zabierali tylko na pierwsze dwie noce ale jak ktoś sobie życzył karmić to przynosili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zieloneszkiełko......ja tez mieszkam na miasteczku studenckim:-) Jestem Krakuska. Narazie nie mam dziecka, ale moge z Wami pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W siemiradzkim rodziłam 13 lat temu;p , wtedy tak było. pewnie pozmieniało się, tylko mi uraz został. mimo, że cięcie zrobili mi dobrze, opieka po operacji też była ok. nawet nie opłacałam tam nikogo. wtedy też nie było porodów rodzinnych i ojciec nie mógł zobaczyć dziecka wcześniej, jak przy wypisie. wiem,wiem, teraz wszędzie jest inaczej. :) na szczęście :)o rydgierze słyszałam,że jest jest to mały, ale dobrze wyposażony oddział ginek.-poł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×