Do facetow.Jak wam ufac?????????

Dzisiaj poszlam sama na kawe do kawiarni.Obok mojego stolika siedzial facet ok30,bardzo przystojny i wogole.......Po pewnej chwili podszedl do mnie i spytal czy moze sie przysiasc.To ja bez chwili zastanowienia zgodzilam sie.Zaczal cos gadac ze jes tutaj przyjazdem w sprawach zawodowych i.t.d.Mowil ze ma zone i dziecko i ze jego zwiazek sie rozpada,zona go nie rozumie i.t.d. Zaczal sie pytac dlaczego jestem sama........i co dzisiaj wieczorem robie.Zaprosil mnie na kolacje ze sniadaniem,powiedzial to wprost. To ja bez chwili zastanowienia poprosilam go delikatnie zeby odszedl, bo nie mam ochoty z nim gadac........ A on sie wsciekl i powiedzial ze takich lasek jak ja jest pelno i ze on nie mosi namawiac dziwek na sex. A mnie zamurowalo.......... Uwazam takie zachowanie za hamskie i chore I jak tu ufac facetom???????????????????????????????

Wybacz, to moze ja nie jestem facetem?? ani razu przez prawie 3 lata zwiazku nie przemknela mi mysl o zdradzie (mówie prawie, bo zwiazek sie rozpadł). Wiesz... nie rozumiem jak mozna zdardzac osobe która sie kocha i z ktora sie razem zyje. Jezeli jej nie kocham to po co z nia jestem?? I po co z nia jestem jesli jej nie kocham?? Jezeli chcialbym miec inna nie wiazałbym sie z obecna. i prosta sprawa. Nie mozna inaczej wg mnie.

przezylem nastepujaca przygode...przysiadal sie do mnie kobietka i po dwoch zdaniach zaproponowla sex... I JAK TU UFAC KOBIETOM ???

Powiem krótko. Masz szczescie chlopie! niektorzy faceci lataja )przepraszam za wyrazenie) \"Jak psy za sukami\" a Ty tylko siedziales :D

Wiecie tylko ze ja sie spotykam juz nie pierwszy raz z podobna sytuacja. To jest najgorsze.

polska to male piwko...pojedz sobie do UK heheh to zobaczysz ze siedzac TYLKO mozna duzo osiagnac :)

Tak wogole to sama zostalam zdradzona:(

Mariia w takim razie naprawdę musisz być bardzo piękną kobietą albo bardzo zdesperowaną. Przytoczę Ci pewną historię z my life. Był wieczór i poszliśmy sobie wypić ze znajomymi. Dziewczyna kolegi przysiadła na murku. Wygadała na smutną, była zmęczona ciągłym chodzeniem od pubu do pubu. W pewnym momencie podeszło do niej dwóch łysych kolesi. Zaraz po tym moja EX przysiadła sie koło niej a Ci kolesie, że zaproszą je na drinka bo wyglądają na zdesperowane. Wtem ja do chlopaka tej dziewczyny ze trzeba podejść. Jak się ta historia skończyła to malo ważne. Chodzi mi o sam fakt zachowania i uosabiania nastroju. (Bez urazy tylko proszę) Nie zastanawiałaś się może czy nie wyglądasz na zdesperowaną, lub kobietę mającą chęć?? A jeśli nie to musisz być na serio bardzo ładną i wspaniałą kobietą :) I pamiętaj, nie każdy facet to świnia ;)

no ale moj post oczywiscie mial na celu pokazanie autorce ze patrzy na wszystko w sposob strasznie zawezony (uprawniony byc moze teraz przez jej wlasne zyciowe doswiadczenia) i ze kobiety sa nie mniej niz faceci sklonne do zdrady czy innych dzialan przypisywanych tylko nam.

Wiesz moze bardzo piekna nie jestem. Zawsze moglo by by lepiej:( To ja chyba jestem raczej zdesperowana. Zreszta sama nie wiem. Wiem tylko ze mam w milosci pecha:(

Po prostu masz pecha i trafiasz na chamów :( Oby się odmieniło :) Pozdrawiam!

Mariio to czy jestes zdesperowana czy piekna to nie Tobie oceniac tylko innym. Samemu czlowiekowi ciezko poddac sie obiektywnej ocenie. Kazdy znajdzie w sobie jakis minus, wadę czy coś jeszcze innego. Tak byc nie może. Zostalismy stworzeni tak jak wyglądamy i nic na to nie poradzi. Uważam, że każda kobieta jest piekna na swój sposób. I jesli pozwolisz takie uzupełnienie Twojej stopki: \"Ten kto walczy z potworami, winien uważać by nie stać się jednym z nich\" F. Nietzsche

darkul01 dziekuje ci w sumie nie wiem za co ale dzieki:D Niby nic a jednak. Poprawiles mi samopoczucie:D Dales jakas nadzieje............ Jeszcze raz dzieki:D

mariia: Przepraszam jeśli ta nadzieja będzie płonna. Naprawdę. Sam żyję od 2-3 dni nadzięją na to że moja EX wróci. Ta nadzieja także przepadła z dniem wczorajszym kiedy mi uświadomiła, że nie wróci jednak, lecz dzisiaj już wtulała się w moje ramiona. Dlatego też weź na to poprawkę. Wiem, że to rozstanie wiele mnie nauczyło i jeszcze wiele może mnie nauczyć. Ale nie wiń mnie za jakieś niepowodzenie spowodowane moją radą. Po prostu takie jest moje zdanie, że każda kobieta ma w sobie coś pięknego. Jedna może mieć piękny nosek, druga piękne oczy. Może mieć także wiele rzeczy pięknych lecz NIGDY, ale to NIGDY moim zdanie nie będzie piękna, zawsze będzie coś jej brakowało. Bo jak wiadomo ideał to pojęcie abstrakcyjne, ciężkie do sprecyzowania. Bo dal jednych ideałem są blondynki a dla innych brunetki. To czy Kobieta jest piękna to jedynie kwestia gustu. Dlatego nie martw się. Będzie wszystko dobrze :) Jak co zawsze możesz do mnie coś napisać, a razem to już na pewno coś wymyślimy ;)

Ja zylam nadzieja ze moj byly wroci ok 2lat.Bylam w stanie mu wszystko wybaczyc. Wiem ze to glupie ale czasami jeszcz o nim mysle a juz trzy lata minely. Bylam w tym czasie w paru zwiazkach ale nigdy to nie bylo to samo, zawsze czegos brakowalo. Nawet teraz gdy z kims jestem to staram sie znalezc jakies jego cechy,chociasz minimalne,co kolwiek-zalosne. Staram sie nie angazowac bo boje sie odtroncenia,drugi raz tego bym chyba nie zniosla. A tak wogole to ja jestem ladna,znajomi tak mowia;)

Przepraszam za ten nick:D

Nie czje wydalas cie ale jaja

a ja jestem przystojny tak mi mówią :D I będę prawnikiem :D (też mi tak mówią, chociaż Dziekan jest innego zdania )

wszyscy tak mowia

Bo faceci to swinie(przynajmniej wiekszosc) Ja to tylko jego zonie wspolczuje i jego dzieciom-taki maz i ojciec:o:p

Nie ma tak ze ktoś jest nikim. Każdy ma w sobie coś godnego uwagi i podziwu.

Ale gnój. Słów brak. :o