Podobna ilość partnerów seksualnych z przewagą faceta czy wtedy najl układa się

w małżeństwie. Bo mój narzeczony miał zaledwie 1 a ja 12 i w dodatku przyznałam się do tego.

12? Niezle uzywalas na mlodu :/

nie jest jeszcze zle :)

i co on na to? ten Twoj narzeczony?

Mnie zaliczylo chyba pol miasta . To dopiero wyczyn!

3 babki mi siem zdarzyło popychać do wyjścia

Nie mam narzeczonego :)

to bylo pyt do zalozycielki topic\'u :)

zadowolony nie jest a sytuacja z czasem się pogarsza

chyba trzeba bylo nie mowic.... tylko, czy to jest rozwiazanie, ekhm....

miałam tak zrobić ale źle bym się czuła kłamiąc

"zadowolony nie jest a sytuacja z czasem się pogarsza" czyli zaliczasz kolejnych facetow? Bedac z nim :(

Będzie czuł potrzebę nadrobienie dystansu...

Dlatego nie lubię kobiet w swoim wieku... SAME KURWY

to moze najpierw niech sobie nadrobi dystans, a potem sie pobiora...? :P gupi pomysl :P

Piotr - to jakie lubisz? 15-latki?

Marzenia - a czemu glupi pomysl? Gosc sie oszczedzal dla przyszlej zony, a ona latala z kwiatka na kwiatek i dawala tylka.

Jak syt. się pogarsza, to sobie odpuśćcie.On się z tym nie pogodzi.Facet musi taki fakt zaakceptować.Jeżeli tego nie zrobi, to związek z nim prędej czy później się rozpadnie.Poza tym jesteś bardzo rozsądną kobietą.Mówiąc mu o tym nie narażasz go na żadne zaskakujące informacje o tobie post factum.Mi osobiście by to nie przeszkadzało, ale różni są ludzie.To nie mydło-nie wymydli się hehe.

Facioooo ------->chodzi mi o to, ze jak juz nadrobi dystans, to sie pewnie nie bedzie chcial z nia orzenic (duze prawdopodobienstwo, ze znajdzie inna, ktora np miala jednego faceta, albo wogole nie), wiec dlatego glupi, ze dla niej nie bedzie dobry w skutkach. ot co.

jak przeczytałam kurwa to przykro mi się zrobiło

no niestety, na forum ludzie nie przebieraja w slowach :/

Ale my się martwimy o niego..nie o nią. Miał pecha i tyle

moze wy - faceci sie martwicie o niego :/ a ona co? ma sie ukrzyzowac?

"Ale my się martwimy o niego..nie o nią. Miał pecha i tyle" DOKLADNIE! "moze wy - faceci sie martwicie o niego :/ a ona co? ma sie ukrzyzowac?" mam w dupie, co ona ze sobą zrobi. Mogla myslec za mlodu, co ze soba robi, zamiast obciagac druty.

"jak przeczytałam kurwa to przykro mi się zrobiło" a nie jest ci przykro, ze mialas w sobie 12 kutasow, a on wszedl tylko w jedną cipe?

...............?.........?...............?...........? ide stad :/

Faceci są puści jak balony. Czasem chciałoby się trzepnąć przez łeb, ale powietrze ujdzie to już żadnego pożytku nie będzie. Niewiem dlaczego tak się dzieje, że faceci chcą zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko, czyli mówiąc dosłownie wypieprzyć jak najwięcej kobiet,żeby zdobywać doświadczenie, ale żona to już musi być dziewicą. Tylko na kim chcą zdobywać to doświadczenie? Laski niech odmawiają, a oni niech się z kozą pierd.... Co do założycielki tematu. Różnie się w życiu układa, ale i tak.... LEPIEJ JAK JEST WIĘCEJ ;) A Twojemu mężowu pomóż pozbyć się kompleksu i niepewności samego siebie-wkońcu zdecydowałaś się na niego , co nie? Pozdrowionka.

będąc z nią lepiej żeby znalazł porządną dziewczynę

:(czasami myślę że byłby szczęśliwszy z jakąś cnotką.

Miła27: kobieto czytaj jak wyżej i się uspokój z tymi smutkami;) Cnotka nie cnotka- co to za różnica jeśli jest się dobrym i wartościowym człowiekiem?