Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak powinno byc

Wspolne mieszkanie przed slubem powinno byc obowiazkowe .

Polecane posty

Gość tak powinno byc

Ja po tygodniu takiego mieszkania powzialem postanowienie ze NIGDY sie nie ozenie . Moje fajne zycie zamienilo sie w koszmar , bylem kontrolowany i musialem zmienic mase rzeczy ktore normalnie robilem i lubilem . Czulem sie tak jakbym zdradzil samego siebie czyli okropnie . Malzenstwo to nie dla mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taka wykryta
racja chłopie, ne ma to jak bycie starym kawalerem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jestem w trakcie rozwodu i przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą 5 lat, po ślubie drugie 5, i wcale mieszkanie przed slubem nie gwarantuje dobrego małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Ale wiesz mniej wiecej jak to bedzie wygladalo . Gdy przed slubem jest dobrze to chyba masz prawo myslec ze po slubie tez moze byc dobrze a gdy wczesniej jest zle to po slubie moze byc tylko gorzej i do zadnego slubu nie dochodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
według mnie gdyby ludzie pomieszkali ze sobą przed slubem, to nie było by tylu nieszczęśliwych małżeństw i rozwodów. No bo tak to jest cacy, przyjdzie narzeczony do doku, przywita się z ojcem, matką, da Ci buzi. Usiądziecie przy kawce i jest cudownie. Może spacer, wspólne wakacje, czasem jakiś wyrwany weekend sam na sam... A po slubie tragedia! Okazuje się, że facet to bałaganiarz, maruda, żona nie lepsza, z anielicy zrobiła się wredny babsztylem. Tak, tak... Trzeba pomieszkać ze soba przed ślubem żeby się lepiej poznać, swoje nawyki, zaakceptować wady (albo nie zaakceptować i wtedy wiadoma sprawa...), nauczyć się kompromisów. PRZED ŚLUBEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taka wykryta
panowie , chcecie by wam babki prały smierdzące majtki, wieszały na suszarce, aby gotowały wam obiady, sprzątały po was, sprzątały wam, przygotowywały świerzą pościel, przytulały, rozmawiały. Więc ożeńcie się z nimi, to im sie nalezy. Która z nich za darmo chce byc sprzataczką? Przynajmnie jak będa zonami to będą wiedziały ze robia to mężowi a nie jakiemus dupcyngierowi który dziś jest a jutro sobie moze iśc nagle w pięc minut bez słowa. Chcesz miec ciastko jedząc ciastko. Nie ma tak. Niepodoba sie bycie męzem to sam sprzątaj po sobie, sam gotuj, pierz kalesony, wieszaj na suszarce, sam pracuj, sam sprzątaj kibel, sam odkurzaj lampę, sam myj okna,.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Co do sprzątania i gotowania, to ja nie mam nic przeciwko. Mój facet zarabia nieźle, wręcz bardzo dobrze. Ja natomiast studiuje i pieniędzy nie mam zbyt wiele. On kupił mieszkanie, on opłaca większośc rachunków, więc juz chyba te śmierdzące skarpetki uprać mogę i obiad ciepły też mu moge podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Ale nie o to chodziło autorowi. Wydaje mi się, że chodzi o to, aby ludzie poznali się przed ślubem. Tak ja przynajmniej zrozumiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Po prostu nie jest tak jak w bajkach " i zyli dlugo i szczesliwie" dlatego wole byc starym kawalerem niz mezczyc sie niepotrzebnie . Nie kazdy jest stworzony do malzenstwa , jestem czlowiekiem o usposobieniu introwersyjnym wiec czesto lubie byc sam , nie wiem moze w przyszlosci bede mogl zyc w malzenstwie ale dzieki wspolnemu mieszkaniu wiem ze obecnie nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taka wykryta
to jak chcesz byc starym kawalerem to mieszkaj sam a nie marnujesz kobiecie zycie. One chca byc żonami, miec slub , wesele a ty ja blokujesz i jej tego zabierasz. Sam sobie zyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Jak nie czuje się z tą kobieta szczęśliwy, to chyba lepiej, że zrezygnował z planów małżeńskich. Nie zmarnuje sobie chłopina życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taka wykryta
jasne. mimo iz jestesmy bez ślubu a facet duzo zarabia to mozemy te skarpety uprac, jasne. No ale ten nasz facet chyba z czasem sie ożeni z nami , prawda? no a ten pisze ze niechce się zenic nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Ilmare ma racje , chodzilo mi o to ze powinni sprobowac jak to bedzie wygladalo , poznac partnera jak i samego siebie i jak sie odnajdziemy w nowej sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taka wykryta
niech jej powie ze ona zawsze bedzie jako stara panna i zawsze jako panna bedzie mu prała skarpety:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Nie, że nigdy, tylko nie teraz, nie z tą kobietą, bo nie podoba mu się wspólne mieszkanie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Miałaś w podstawówce czytanie ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
no taka wykryta >> ales sie tych skapet uczepila :( Ona nic mi nie ma prac , ja nie potrafie z nia mieszkac , praktycznie cale zycie bylem sam i teraz nie moge sie przyzwyczaic ze ktos mieszka ze mna , po prostu jest mi zle wiec po co sie meczyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze..
Mieszkanie ze sobą przed ślubem, nie jest gwarancją udanego małżeństwa i dogadania się ze sobą po ślubie. Czasy kiedy pary poznawały się jednego dnia, a w kilka m-cy po brały ślub, już dawno minęły, teraz prawie każda para mieszka ze sobą przed ślubem i nikogo to nie dziwi. Uważam, że właśnie tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Ja tez uwazam ze tak powinno byc , mam znajomych ktorych rodzice im tego zabraniaja , ja mysle ze w ten sposob moga wyrzadzic im krzywde . Gdy potem okaze sie ze nie beda mogli na siebie patrzec po miesiacu to co wtedy bedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilmare
Może nie jest gwarancją, oczywiscie że nie. Ale na pewno zwieksza szanse :) Tak samo jak seks przed ślubem. Wyczytałam niedawno, że wiele małżeństw rozpada się z niedopasowania. A że wstrzymali się do ślubu, to juz po ptokach. Oczywiście wchodzi tu jeszcze kwestia religii, jak ktoś chce żyć w czystosci, no to niech żyje. Ale sama wiem, że czasami seks to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
ja tez uwazam ze mieszkanie przed slubem jest ok. sama mieszkam z facetem 3 lata. nie jest kolorowo ale zawsze wiem ze mozna cos zmienic postarac sie itd... znam jego przyzwyczajenia wiem na co po slubie moge liczyc czy na skarpety na regale czy w lazience gdzie ich miejsce. poniewaz juz slub jest wielkiem obciazeniem dla mlodej pary to przynajmniej z glowu jest problem domu i swoich nawykow. nie ma obawy pt: boze wyszlam za niego a nie wiem jak bedzie nam w domu. a jak nam sie nie ulozy to co wtedy? mamy sie rozejsc bo on zostawia skarpety na regale a ja w lazience? juz jeden problem z glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
mieszkanie razem faktycznie nie jest gwarancja na lepsze malzenstwo czy cos takiego ale mysle ze na poczatku drogi po slubie jest mniejszym stresem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
juz nie musisz uwazac i tk bardzo starac sie bo to wszystko jest takie naturalne.. a nie udawane i staranie sie na wynos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Bo po prostu ludzie mysla ze jakos to bedzie albo nie mysla o tym wcale . Z seksem moze byc podobnie , gdy np. kobieta bedzie niespelniona to po jakims czasie moze dojsc do zdrady lub bedzie miala chec sprobowac jak to jest z innymi , jesli nawet do tego nie dojdzie to bedzie nieszczesliwa (to moje przypuszczenia , nie jestem kobieta:D ale wiem ze czlowiek lubi jak jest mu dobrze i u mezczyzn jest podobnie) ale odszedlem od tematu .... a moze nie bo jedno z drugim sie przeciez laczy , chodzi o maksymalne poznanie swojego partnera i swoich potrzeb zanim zwiazemy sie z nim na cale zycie chociaz jest tyle rozwodow ze to stracilo na aktualnosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
a papierek zawarantuje ze bedzie lepiej ?....chyba nie , ciesz sie ze jest dobrze i nie naciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
moj chce bym wyszla za niego ale ja mam opory... oj wielkie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24
I TYLE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powinno byc
Zalozymy "Klub Oporu Dla Malzenstwa " , znak rozpoznawczy opornik przypiety do ubrania ale powaznie to chyba normalne . Moze boisz sie ze to nie ten lub czegos innego , mnie przerazilo np. ograniczenie wolnosci i mocna zmiana stylu zycia , nie jestem na to na razie gotowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×