Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutasek...

Mój mężczyzna nie ma dla mnie czasu... tylko praca....

Polecane posty

Gość Smutasek...

Mój chłopak jest kierowcą tira i go ciągle nie ma w domu... mam już dosyć tego czekania czy on się zjawi na wieczór czy nie... martwie się, że jak tak długo będzie jeździć to mu się coś stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre sobie
A ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaj w klubie
Mam identycznie. Hakbym to ja pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Zarabia nieźle ale nie najlepiej jak na tyle godzin pracy... ale mi na takiej kasie nie zależy tylko na jego zdrowiu i tym aby był przy mnie ze mną, a nie ze samochodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest samotny, na pewno zna parę słów po bułgarsku i często się zatrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Jest mi źle, bardzo go kocham i nie moge patrzeć na to, ze on sie tak meczy a przy tym ja chyb jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Akurat nie jeździ za granicę... Jeździ w miarę nie daleko i na noc wraca do domu... wychodzi rano o 3 a wraca o 21 wieczorem i już jest tak zmeczony ze idzie od razu spać,..., więc sie widzimy raz za czas... w łózku i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek nie potrzebnie pisałaś jaki ma zawód. Przecież wiadomo było,że zaraz posypią się komentarze od prostaków i ludzi tak ograniczonych,że nie potrafią przełamać stereotypów. jjestem z Tobą, bo wiem, dokłądnie, co czujesz. Mój ostatnio nawet w niedziele jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek nie potrzebnie pisałaś jaki ma zawód. Przecież wiadomo było,że zaraz posypią się komentarze od prostaków i ludzi tak ograniczonych,że nie potrafią przełamać stereotypów. jjestem z Tobą, bo wiem, dokłądnie, co czujesz. Mój ostatnio nawet w niedziele jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Jeżeli ktoś jest aż tak płytki to jego problem... niech się dołaczy do tematu dla ludzi bez muzgu, wyobraźni i wrażliwości... Wiem ze nie jestem sama ale nie znam nikogo kto by też miał taką sytuację.... Jest mi źle z tym, a ostatnio mi powiedział, ze we wakacje nie będzie mieć urlopu bo będzie mieć "kursy"... nie wiem czy to wytrzymam co się terz dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
KULERWA zmiataj do swoich głupich kolegów a nie drażnij normalnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam identycznie. Kocham go jak nikogo,ale czasem jużpo prostu nie mam siły. Chciałabym normalnie usiąść i pogadać, przytulić się, czasem gdzieś razem wyjść, ale nie ma kiedy. Widzimy się tylko w nocy, a wtedy on prawie od razu zasypia. Czasem nie mam już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Ja się z nim widuje tylko wtedy kiedy wczesniej wróci, nie mieszkamy razem wiec nawet noc nam odpada... jak do mnie przyjdzie to zaraz sie kładzie w łózku... chce z nim porozmawiać, wiec do niego mówię a on zaczyna..... chrapać...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
no właśnie, ja najbardziej się boję, ze mu się cos stanie... tyle idiotów jeździ teraz .... co chwile słychać o jakimś wypadku... nie mam już nerwów... zaplanujemy sobie wieczór a on za chwile dzwoni i mówi, ze wróci jednak duzo póxniej a mnie chce roznieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Szefa ma zajebistego... ale wolne to raczej mój skarb nie ma... moze dlatego ze on sam nie chce??? chce byc lojalny wobec szefa wiec wolnego nie bierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Jestesmy ze soba 2 lata... a od ponad pół roku pracuje tu gdzie pracuje...:) ale jak tak ma wygladać kolejne pół roku to ja dziekuję chyba za taki zwiazek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Nie, co ja gadam... przecież nie moge sie z nim rozstać- przecież ja świata poza nim nie widze, wiec bede dalej cierpieć w samotności... nawet się mu wyzalic nie moge- chyba ze przez telefon, dobrze że ma chociaż darmowe rozmowy ze mna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
A jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
Widze, ze nikt nie ma takiego problemu jak ja... spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
może jestes jedna z nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nikt! Przecież pisałam, ze mam identycznie. Szefem mojego jest jego ojciec, pracoholik. Nie moze znieść widoku, gdy mój chłopak usiądzie, czy się położy. Jesteśmy razem prawie 4 lata. pracuje tak od dwóch. Czasem jest bardzo, bardzo ciężko. Ale jestem z nim, bo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
To chyba ma jakieś dziwne stosunki ze swym ojcem bo raczej ojciec chce dobra dla swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek...
No to masz zajebiscie takie spocone dupsska wozić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×