Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dagasia

Czy któraś z Was bała się że nie poradzi sobie z dzieckiem?

Polecane posty

Gość Dagasia

Ja jestem w ciąży i ciągle mam obawy, że nie nadaję się na matkę, nie mam wystarczająco cierpliwości albo , że nie pokocham dziecka. Czy taki stan mija? Czy potrzebuję pomocy psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy TY
a mas zmęża?chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
mam chłopaka, zamierzamy wziąść ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy TY
więc masz i jego wsparcie zapewne, masz rodzine, która Ci pomoże?nie jesteś z tym sama. poradzisz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze bardzo drogie panie
ja tak miałam przeszło dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
przed zajściem w ciąże nie miałam instynkty macierzyńskiego, nie przepadałam za dziećmi znajomych, chciałam mieć swoje ale w bliżej nie określonej przyszłości. Jak już zaszłam to nie przeszło mi przez myśl żeby usunąć, chcę urodzić, ale jest to dla mnie ogromny stres, że sie nie naddaję na matke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
teraz myślę o tym, żeby niczym nie zaszkodzić dziecku, ale jak na razie nie czuję do niego miłości (jestem w 7 tygodniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivona Opole
nie martw się poczujesz :-) ja poczułam hm, trudno dokładnei powiedizeć, ale około 10 tygodnia. mój facet poczuł na usg,jak je zobaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
mój facet już chciał mieć dziecko już ze 4 lata temu i ciągle czekał, aż będę do tego gotowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka Z Wawy aktorka za sex
Ja.. dla mnie dzieci to hak na facetów. Pomiatam facetami jak chcę. Robię z nimi co chcę. A oni skaczą jak ja zagram. moja broń to dzieci i bycie beksą. Mnie dzieci drażnią. Szlag mnie trafia, że je mam i muszę się nimi zajmować. Co dziwne mnie szlag trafiał jak miałam nianke do Kubka A moj bogaty maż Vitkor przychodził z pracy a ja byłm wkurzona. Zmeczyłam sie siedzem w domu i ciągłym lataniem na impry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee
mozna i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie obawy ma chyba kazdy z nas..sa naturalne i gwarantuje Ci ze przejda zupelnie bez echa jak narodzi sie dzidzius:)a tak a propos-gratulacje-dzieciatka sa cudowne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
teraz odczuwam jedynie lęk, przerażenie i przygnębienie :( mam nadzieję że się to zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje że każda z nas tak ma.Ale to jest jak najbardziej naturalne.Martwisz sie bo chcesz być dobra mama,bo kochasz swoje dziecko itd. Ja też sie bałam,moja obawa odezwała się tuż przed końcem ciązy że nie będe umiała zmienić pieluchy,że nie będe umiała wymyć,że będe się bała brać małego na ręce i można by było tak wymieniac ale co do czego odezwał się instykt i czułam sie jak bym nie jedno dziecko urodziła.Bedize dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradzisz sobie bo
będziesz musiała, a czy przyjdzie ci instynkt macierzyński to jest wielki pytajnik. Jednym przychodzi innym nie, a jak nie przychodzi to i tak wiele kobiet, się do tego nie przyznaje, tylko robi swoje, żeby nie krzywdzić dziecka, które nie jest niczemu winne, że podjęło się decyzję, żeby mieć dziecko. Ja sie przyznasz, że tak naprawdę, że macierzyństwo to nie to co tak naprawdę chciałaś i czujesz się jak więzień, to jazgot hipokrytów zniszczy ci życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielość
Stan, w którym jesteś, jest zupełnie naturalny, większośc kobiet zachodzi w ciążę nie będąc zupełnie na to przygotowaną, ani nie pragnąc dziecka. Mam troje dzieci. Ktoś kto znał mnie z czasu studiów powiedziałby, że to niemożliwe. Byłam wolna, interesował mnie tylko zawód, nie lubiłam dzieci. Nie ma żadnego automatu, który włącza instynkt macierzyński. Podjęłaś decyzję o posiadaniu dziecka nie będąc na nie gotową, nie jest to nowość, trudno, nie ma sensu się obwiniać o brak uczuć w 7 tyg., weź odpowiedzialność i przestań się zadręczać. Po prostu nie mysl o tym. Skłoń mysli do spraw bieżących. Dbaj o siebie. Kiedy dziecko się urodzi staraj się najlepiej jak umiesz, ale nie wyrywaj sobie włosów z głowy, że nie jesteś idealna. Najważniejsze to zapanować nad stresem. Opieka nad dzieckiem poczatkowo nie jest jakimś strasznie trudnym zajęciem, można się tego nauczyć będąc przeciętnie mądrym człowiekiem. Jak wiadomo jest nas 6 mld i większośc kobiet nie jest przygotowana na dziecko, jednak rodzi je. Nie słuchaj ludzi, którzy wmawiają Ci, że instynkt się pojawi albo, że musi, bo jesli nie to jesteś wyrodną matką. Jesli w parę miesięcy po porodzie nadal będziesz uważała, że to koniec świata, wtedy pójdź do dobrego terapeuty. Ja żałuję, że swoje pierwsze dziecko rodziłam zaraz po studiach. Zupełnie nie byłam na to gotowa. Opanował mnie stres, wpadłam w depresję, po prostu wtedy sama jeszcze potrzebowałam pomocy, nie umiałam dawać jej innym. Jednak poradziłam sobie, mimo braku rodziny przy mnie, nawet męża. To co zepsułam kiedy syn był mały , mogłam naprawić później. Nie słuchaj ludzi, którzy jak ktoś napisał lubią gnębić innych mówiąc, że coś powinno się czuć albo coś powinno się robić. Popracuj po prostu nad swoim spokojem, ja nie umiałam , a to najwazniejsze. Reszta przyjdzie sama. Będziesz dla siebie wyrozumiała, to będziesz umiała być wyrozumiała dla dziecka. No i pamietaj, Twój spokój to spokój dziecka, tego też nie rozumiałam, skoro cały czas byłam zdenerwowana, to dziecko tez było zdenerwowane. Jesli chcesz nauczyc się myśleć o nim, to uświadamiaj sobie, że to skutek Twojej miłości do drugiego człowieka, z miłości, urodzi się połączenie was dwojga i to jest chyba najważniejsze. Skoro martwi Cię czy będziesz dobrą matką, tzn, że to dla Ciebie ważne, chcesz się starać i to jest symptom, że chcesz odpowiadać za dziecko, więc nie masz się co martwić, że z Tobą coś nie tak. Mów sobie nieustannie, że będzie dobrze, czytaj o tym czego chcesz się dowiedzieć, lęki pojawiają się z niewiedzy również. Lęk i przygnębienie samo nie miną, nie pisz jakbyś nie miała nad sobą kontroli, to Twój umysł, więc po prostu pracuj nad myslami, żeby kiedy pojawiają się jakieś lękowe nie pozwalaj im latac, wyrzuć je, zamień na inne, zajmuj się tym, co powoduje, że myśli nie szaleją, praca jakakolwiek jest tu przydatna, zmieniaj swoje psychiczne nastawienie, nie pozwalaj, żeby hulały po Twojej głowie lęki.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagasia
wielkość dziękuję Ci za miłe słowa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×