rozstania po 30 latach

Nic nie goi sie bez śladu. Pozostają blizny. I bolą. Bez względu na czas.

Kochani ,myslę,ze ja jestem jak trawa zawsze sie podniosę.Tylko nie wiem czemu przy pisaniu tego płaczę sobie. Z tym czasem to jest tak : bolec to pewnie będzie zawsze ,tyle tylko ,że już nie tak świdrująco. Ale i tak uważam ,że życie jest piękne i przede mną dużo dobrego.

sisi 72 dziękuje za słowa wsparcia bardzo mi są aktualnie potrzebne.

42 dokladnie jest tak jak mowi OPTYMISTKA ... bolec boli, blizny pozostana , ale nie już tak jak kiedyś. Moja Babcia mowiła, że ...złe wspomnienia , doznane krzywdy powinnismy powierzyc Panu Bogu, a nie dźwigać je przez zycie jak kamienie ... i wiesz coś w tym jest, teraz po latach to rozumiem o co jej chodzilo. Po co wracac do przykrych wspomnień, po co rozdrapywać stare rany, przeciez przeszlości i tak nie zmienimy ....... czy nie lepiej zachowac w pamięci to co piękne, to co dobre, wspaniałe , to co buduje ? PS Optymistko ... podziwiam twoja pogode ducha :-D i tak trzymaj :-D

Kochani dziękuję.

Czterdzieści dwa A co to jest miłość po latach? To ,że lubimy ze soba być,że sie wspieramy,że jesteśmy na dobre i złe i wcale nie wiesz co by było gdyby?!

Hm...

No, np. żonę i córkę, to akceptuję i rozumiem. Doświadczyłem tego. :)

Nie wiem, czy potrafiłbym kochać dwie kobiety jednocześnie, kochać miłością erotyczną. Nie zdażyło mi się to jeszcze. Ot co :)

Nie zdarzyło :D

Kobieto z jednego zwiazku w drugi do nudziarza i egoisty! Wiem,kasa kusi ale codziennosc z tym egoista i malo inteligentnym facetem to prawdzia porazka(a tak na marginesie to uwielbia wpadac w dlugi i szpanowac-prawdziwa sloma z butow:D) Coz nie Jestes zbyt madra!:D:D

Czterdziecho, dla Ciebie http://forum.o2.pl/emotikony.php :D

Niewybaczalny błąd ? Eee tam, ja Ci odpuszczam ten \"grzech\" :D

A o co chodzi???

Tylko jasno proszę bo właśnie piję. Lipę. :P P.S. Pozdrawiam Cię serdecznie Optynmistko, nawet nie wiesz, ile myślę o Tobie. Z Twoich wpisów widzę, ze jesteś jednak optymistką. Mam nadzieję, że cokolwiek się stanie, wyjdziesz z tego mocniejsza i znajdziesz prawdziwe szczęście. Miałam juz nie pisać na forum, ale mnie znowu podkusiło. Jestem niepoprwana. :D

I jeszcze jedno - ale sie rozpisałam dzisiaj - wciaż jestem w moim starym związku, więc osoba powyzej ma jakieś dane z kosmosu. :P

To Twoje takaja777@wp.pl :) zalosne!

Na szczęście nie. W życiu nie miałam takiej poczty. Nie chcę być utożsamiana z osobami zupełnie mi obcymi. Nie wiem, czy żałosne, zaraz tam wejdę to zobaczę o co chodzi. Ktoś chyba mi robi niezłe świństwo.....ciekawe dlaczego.

fajnie sie ws czyta:) zalosne!

Nie wiem o co biega, to zwyczajny adres mailowy i nie mój!!!!! Aha, osoba o nicku Takatamsobie na Sypmatii chyba to też nie ja!!!!!Ja mam na fotce i BEZ fotki bo obiecałam, ze komuś dam 10 punktów. I tyle. :P

nastepnym razem zastanow sie komu robisz swinstwa!

Pozdrow MEZA:P

napewno sie ucieszy czytajac twoje wypociny:D!

Nie wiem o czym mówisz!!!! Nie robię nikomu świństw. A męża nie pozdrowię. Nie wiem od kogo. :P Odczep się ode mnie, nie mam pojęcia o czym piszesz człowieku!!!!

tylko o tobie! fajna z ciebie zonka:D

moze nogami sie zaprzesz??????????????? zalosne!

Optymistko, wybacz... nie bedę juz tu pisać, bo ktoś najwyraźniej cos do mnie ma, a ja nie mam pojęcia o co tej osobie chodzi. Owszem, fajna ze mnie żonka.... była, bo znosiłam upokorzenia psychiczne o jakich ta osoba, która sie do mnie przypczepiła nie ma pojęcia. Tak ci żal mojego męża? Weź go sobie, bo wydaje mi się że jedno do drugiego bardzo pasuje. Oboje kretyni. :P Optymistko, wybacz, ze przeze mnie ktoś zaśmiecił Ci topik. Ja nikogo nie skrzywidziłam i naprawdę nie wiem, o co chodzi. I na tym z mojej strony koniec tej bezsensownej dyskusji.

i nawzajem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jestes taka jak twoj maz i ..............:D jestes zalosna!

wez sobie tego zalosnego kretyna psychopate. bez zalu !