dlaczego mężczyźni nie chcą się żenić ??

no i dlatego my od stycznia raczeej tez zamieszkamy razem wkoncu mieszkam sam mam wlasne mieszkanie wiec czemu nie ?!?!tylko ze firma troche w tym nam przeszkadza ale jak o mnie chodzi to wole zeby misiek zajal sie firma niz mialby wybierac mieszkac ze mna i rzucic firme!!

jest duzo ofert mieszkan: wynajme pokoj studentce..

jak to sie stalo ze mieszkasz sama>?

no tak ale jesli jestes jedynaczka to Cie tak rodzice chetnie chyba nie puszcza!!!! a tak w ogole to TY tak prosto w oczy gadasz z Twoja mama o seksie?

gdybym podjęła jakąś pracę, tata by mi troche pomogl moglabym sie przeciez usamodzielnic, ale czy to dobre bedzie dla Naszego zwiazku?

nie widze potrzeby mieszkania z kims tak to mam wlasne mieszkanie tylko dla siebie jest super!!!

tak rozmawiam z nia otwarcie. nie wstydze sie. ufam jej i wiem ze mnie zna i mi dobrze potrafi doradzic

Ty od dawna mieszkasz sama? nie boisz sie? ja sie boje nawet jak z rodzicami mieszkam boje sie ze ktos sie wkradnie, wiec nie widze tegoinaczej jakby Milosz zamieszkał ze mna inaczej bym sie bala

odradzam Ci tylko oferty :wynajme pokoj studence itp bo wtedy mieszkasz przy kims i Cie beda caly czas strofowac a gdy wynajmujesz sama sobie kawalerke to masz ten luz ze nikt Cie nie sprawdza kogo sprowadzasz do mieszkania itp!!

wiem ze pisze troche niespojnie, dobrze ze nikt tu juz nie wchodzi i nie zwraca Nam uwagi

a ty wynajmujesz kawalerke? i rozumiem ze oplacaja Ci ja rodzice?

ja bym sie bala chyba mieszkac sama,nie wiem czy on by sie na to zgodzil, znowu by było że coś wymyśliłam, że znowu wpadłam na jakis chory pomysł

mieszkam w spokojnej okolicy a bac sie nie boje naprawde uwierz odkad mieszkam sama tj od prawie 2 lat jestem jakby bardziej odpowiedzialna

a ile placisz za kawalerke?

a Twoj Grzesiek mieszka sam? czy z rodzicami?

ale czego sie mozna bac? ja mam trzy zamki w drzwiach mieszkam na 2 pietrze wiec z zewnatrz tez sie nikt nie wkradnie spoko jest!!!!

w krakowie sa inne ceny napewno niz w lodzi!!!ja tak miesiecznie z oplatami ok 900zl ale ja mam dwa pokoje kuchnie i lazienke a grzesiek jak narazie mieszka z rodzicami ale powoli sklada na kupno mieszkania w krakowie

ale to znaczy ze chyba rodzice ci to oplacaja skoro nie pracujesz

a to nie lepiej byloby gdyby to Twoj milosz sie do Twojego domu wprowadzil?jesli rodzice wiedza ze wspolzyjecie itp to powinni sie zgodzic no nie?

fajnie masz! ale to wyprowadzilas sie z domu z powodu tego ze rozpoczęłaś studia?

no tak sama napewno nie dalabym rady

nie to niemozliwe, niesety rodzice sie nie zgodza

fajnie masz. a jesli od 2 lat mieszkasz sama to Grzesiek chcial sie do Ciebie wprowadzic?

przeprowadzilam sie od razu gdy dostalam sie na studia ale to wlasnie z krakowem wiaze raczej moze zycie z grzeskiem

sorka, ze sie wtracam ale dam wam jedna rade jesli mozna... postarajcie sie planowac powazniejsze kroki ze swoimi partnerami dopiero kiedy pomieszkacie razem przez jakis czas po pol roku wspolnego mieszkania z moja narzeczona zobaczylismy w sobie rzeczy ,ktorych nigdy bysmy sie nie spodziewali dobrze, ze nie bylo za pozno aby odwolac slub i kazde poszlo w swoja strone... pozdrawiam

ener jak to sie stalo?

caly czas o tym myslelismy ale odkad zalozyl firme to raczej nie realne bo musialby dojezdzac codziennie ponad dwie godziny w jedna strone

ale milosz to np bardzo jest przewrazliwieony , np osotnio powiedzial mi ze nigdy nie mge pracowac jako sekretarka bo sekretarki sa molestowane seksualnie w pracy

aha rozumiem!! no a jak mysliszz? czy ja moglabym nagle wynajac sobie cos? sama? czy cos z tego wyjdzie?

ja wiem ze wpolne mieszkanie przewaznie zmienia zwiazek ale np moja kolezanka mieszka ze swoim chlopakiem od poczatku pierwszego roku i mowi ze nie kazda para sie rozchodzi gdy zamieszka razem!!!ja wiem ze mi to nie grozi!!!!