Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Crannberry sauce

Kto wciąż nie może nacieszyć się swoim partnerem?

Polecane posty

Gość Crannberry sauce

Ilekroć tylko pojawi się u mnie, jakoś ani w głowie mi rozmowa, ale żeby nie wyszło, że jestem nie wiadomo jak "wygłodniały", to jakoś udaje mi się chwilę powstrzymywać, zanim zacznę się do niej dobierać:) Już nawet ostatnio zasugerowałem, że te koszulki, staniki to nie wiem, po co wymyślili, tylko problem stwarzają:P Ostatecznie mój język nie wychodzi z jej ust, mmm... takich delikatnych jeszcze nie "widziałem", największy problem w tym, że ona kiedyś musi iść do domu, a zanim wyjdzie, już zastanawiam się, kiedy ponownie będę miał okazję "zobaczyć" ją. To jak zamieszkamy razem, przez pierwszy tydzień w ogóle nie wychodzimy z łóżka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic
a ile ty masz latek?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crannberry sauce
Hehe, tyle, że tylko pierwszy wpis nie jest podszywem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja :) Ale nie chodzi tu tylko o sam pociąg fizyczny ( a mój Misiek pociąga mnie jak diabli:P) ale o chęć bycia przy Nim. Uwielbiam położyć sie z Nim do łóżka, złapać za rękę, wtulić w Jego ciepłe ciało i zasnąć. To sie nam chyba nigdy nie znudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic
:D to dobrze, bo troche sie zdziwilam:) mysle, ze mam podobnie. byl taki czas, ze ze swoim mezczyzna spotykalam sie tylko w likendy-dlatego, ze daleko nam bylo do siebie odleglosciowo. i wlasciwie przez cale 3 dni w ogole nie wychodzilismy z lozka(tylko na kolacje:D), zupelne szalenstwo! teraz mieszkamy razem(10 mies) i juz nie jest to tak intensywne, ale nadal kochamy sie kazdego dnia i wciaz jestem jego nienasycona...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Niedługo nie będzie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crannberry sauce
Eeee, od razu "myślisz jajami":) Mnie wydawało się, że jeśli kocha się drugą osobę, to pragnie się jej również fizycznie, to normalne i nie widzę w tym nic dziwnego. A jak ona pachnie, szał zmysłów, nie ma szans, żebym dziś znowu się z nią nie zobaczył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic
no, ale to chyba nie jest dla ciebie problem, prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crannberry sauce
Żaden problem:) Już wiem, ostatnio coś kaloryfery są u mnie chyba niedostatecznie odpowietrzone, zimno jakoś, powiem jej, może znajdzie na to jakąś radę:P Ostatnio powiedziała mi, jaki perfum maksymalnie ją kręci, zaraz polecę do sklepu, oby tylko miała wieczorem czas, duuużo czasu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic
fajnie:) ja tez wyznaje zasade: kochania nigdy dosc!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
chyba sie zakochałeś cranberry :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crannberry sauce
Chyba raczej na pewno tak:) A pamiętam, jak jeszcze niedawno przecież pół wieczoru "przystawialiśmy się" do siebie, żeby wreszcie bez opamiętania całować się, teraz już nie, wychodzę z założenia, że szkoda czasu, mniej miziania, a więcej "konkretów":D A jak to rewelacyjnie odstresowuje, polecam wszystkim wkurzonym całym dniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×