Nie mogę tam wytzrymać!!! Zakładam własny topik ABORCJA co otym sądzicie?

no widzisz...magda ma czyste sumienie, bo oddaje wlasne dziecko i jego dalszy los ma gleboko gdzies. ale zycie mu podarowala :) och, coz za filantropia. no, moze przegielam z tym zyciem, bo to raczej nie zycie, a egzystencja.

Płakać mi się chce!!! Czytacie nie te sądarze co trzeba i wiecie to co nie trzeba. Na jednego noworodka czeka w Polsce średnio 10 par, a dokonując aborcji niedość, że kobieta staje się mordercą i egoistką to jeszcze odbiera innym szanse na szczęście. Ja jestem całkowicie za legalizacją aborcji, ale piszę tu o sumieniu i moralności kobiety. Kiedy powinna usunąć, a kiedy nie.

magda. rozumiem i szanuje Twoje poglady ale nadal bede sie upierac w przypadkach: choroba dziecka/matki i gwalt. dopoki tego nie przezyjesz nie wiesz co to jest. i to nie kwestia WARUNKOW tylko P S Y C H I K I !!!!! ile masz lat?

mam 27 lat i narazie nie planuje dziecka. Jestem za legalizacja aborcji co nie znaczy, ze zaraz bym leciałą i usunęła :O Nie mnie oceniać postępowanie innych, nie jestem bogiem by rozliczac ich z ich wlasnego sumienia :O

Autorka topiku ma tylko 20lat i marzy o własnej dzidzi, ale wie, że narazie nie ma na to warunków, więc spokojnie czeka. A gdyby teraz przytrafiło mi się dziecko, to bez względu na wszystko i tak bym go nie usunęła, bo jest mnóstwo domów pomocy i innych organizacji gdy bliscy zawiodą. Bo najczęściej właśnie dlatego dziewczyny usuwają, bo nie mają gdzie się podziać

zeszyt cwiczen: zgadzam si z Toba. uciekam do nauki bo jutro powazny kolos pozdrawiam Magda. Twoje poglady szanujemy

magda - sondaże ;) nie wiem jakie ty czytasz, ja czytam te, ktore jednoznacznie wskazuja na postawy wobec ABORCJI - a o tym jest przeciez topik. nie zauwazylas? przeciez jest twoj :) nie rozmawiamy tu o dzieciakach z domow dziecka, tylko o tym, co myslimy aborcji. sama takie pytanie zadalas. ja jestem zdecydowanie za tym, zeby kobieta miala prawo do usuniecia ciazy w pierwszych 12-tu tygodniach. sama biore tabletki antykoncepcyjne, wiec to bylaby czysta hipokryzja, gdybym byla przeciwna aborcji,a jednoczesnie godzila sie na zabezpieczanie sie w ten sposob, bo jakie maja dzialanie tabletki kazdy wie (albo i nie wie, bo sie nie interesuje ;))

osobiscie jestem przeciwna legalizacji aborcji - mam prawo mieć takie zdanie - tak jak inni mają prawo miec przeciwne....zastanowiło mnie jednak to co pisała zeszyt ćwiczeń...dlaczego tak jest,że starsze dzieci trudniej zaadoptować ? Sami myslelismy z meżem o adopcji jak myślałam,że nie urodzę własnych....posrane te przepisy - tak jakby długi okres oczekiwania na dziecko gwarntował lepszych rodziców.A noworodki - od ręki proszę bardzo. Mam w rodzinie osoby które adoptowały dzieci-długo to trwało. Raz jest dobrze raz źle....jak w normalnym domu.Często rodzony syn pierze matkę a często adoptowany kocha ja najmocniej. Dzieci nie powinny cierpieć....gdyby na tym sie skupili wszyscy,żeby jak najmniej dzieci cierpiało ....połowy prblemów na tym świecie by nie było.

Magdo zastanów się co mówisz. Jesteś za usuwaniem ciąży u kobiet, które nie mają tzw. warunków by urodzić i wychować dziecko, a nie pozwalasz na to w przypadku, kiedy dziewczyna została zgwałcona i nie potrafi sobie poradzić sama ze sobą, a co dopiero z myślą, że urodzi dziecko gwałciciela? Zastanów się co piszesz. Nie uważam żeby status materialny, przeważał nad gwałtem. O chorobach genetycznych i dziedzicznych obciażeniach już nie wspomnę. Dajmy kobietom prawo wyboru. Niech podejmują decyzję w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniami. Nie potępiajmy i nie oceniajmy bo nie mamy do tego żadnego prawa.

A jesli ciaza zagraza zyciu matki? Jaka jest logika w zamienianiu jednego zycia na drugie??? Kobieta jak ma dziecko, jest nadal kobieta, czlowiekiem z potrzebami. W Polsce panuje ideologia ciaza - bum - koniec zycia matki, liczy sie tylko dziecko, kobieta przestaje istniec i staje sie maszynka do karmienia, prania, i to za darmo. To jest jakis koszmar. Potem sie to konczy tesciowymi i matkami-koszmarami, ktore od urodzenia dziecka nie maja wlasnego zycia i sie wpieprzaja w zycie doroslych juz dzieci, gotujac im zupe pomidorowa, bo przeciez przestaly istniec jak zaszly w ciaze. Dlatego wyemigrowalam. Mieszkam w kraju, gdzie aborcja jest dozwolona. Przypadkow aborcji jest DOKLADNIE TYLE SAMO co w Polsce, jedynie u nas robi sie to na czarno, a tu w ramach ubezpieczenia. I co jest bardziej humanitarne??? Kazdy postepuje wedlug sumienia.

No widzisz a ja mam takie poglądy i tak uważam. Często gwałt jest tylko przykrywką, dlatego jestem temu przeciwna. Większość zgwałconych działa pod wpływem nienawiści do oprawcy, a nie myśli o tym, że to co ma w brzuchu to życie, które jest częścią jej i nawet gdy je usunie, zawsze będzie tą częścią.

widzisz dziewczyno ? nie jest tak jak myslisz a ja sie nie bede zalamywac jestem silniejsza teraz i dam sobie rade :)

charlize, czasami tak jest bo "góra" DD boi sie, ze starsze dziecko nie jest wcale tym "spełnieniem marzen pary nie mogącej miec swojego dziecka" ale jako pomoc domowa za którą dostają jeszcze pieniadze. Nie zawsze tez jest to adopcja tylko własnie Dom Zastępczy a rodzice biorący takiego starszaka licza na kasę od panstwa i pomoc w gospodarstwie czy przy innych swoich dzieciach :(

ja tez sobie poradze i bede myslec i ze bedzoie dobrze bo bedzie :)

wiecie..ja mysle, ze w naszym kraju aborcja nie musialaby byc nawet refundowana. tylko i wylacznie dlatego, ze edukacja w zakresie antykoncepcji w zasadzie nie istnieje w naszym kraju i ryzyko, ze aborcja bedzie traktowana jako antykoncepcja jest zbyt duze. poczytajcie sobie pytania, jakie zadaja dziewczyny na tym forum - pytaja doslownie o podstawy - nie wiedza co to jest owulacja, nie wiedza, kiedy i jak dochodzi do zaplodnienia, nie wiedza nic, nie wiedza jak sie zabezpieczac. koszmar.

u mnie w rodzinie te dzieci maja cudownie...ale mozesz mieć rację,wiesz ja patrzę z punktu człowieka który dla dziecka zrobiłby wszystko ale to prawda....jak własne matki krzywdzą własne dzieci to co dopiero jak taka patologia dorwie dziecko we własne ręce. Boże mój,jakie to smutne wszystko.... zeszyt ćwiczeń - pomimo różnicy zdan na tym tle....trzymaj się :)

dzięki, ty też :)

Magdo M. ... Jesteś przeciwko aborcji ale dopuszczasz ją w przypadku upośledzenia dziecka a w każdy innym przypadku traktujesz to jako morderstwo - ok... To pewnie bedziesz potrafiła odpowiedzieć mi na pytanie - JAK twoim zdaniem , KTO i wedle JAKIEJ skali ocen czy metody powinien oceniać czy dany płód jest "tylko " chory i usunięcie go byłoby morderstwem czy "już" tak upośledzony , że można go usunąc i jest to dopuszczalne?

acidofilna z tym się zgadzam. Powinny być obowiązkowe zajęcia w szkole o antykoncepcji. Ja miałam w gimnazjum zajęcia przysposobienia do życia w rodzinie, a gdy zapytałam o antykoncepcje nauczycielka powiedziała, że zabroniono jej o tym rozmawiać z nami. Znowu w liceum nauczycielka powiedziała, że jedyna i najlepsza metoda to nie współżyć:D Paranoja, nie?

????!!!!!! dziewczyno jesteś chyba chora!!!!!!!!! nie zostałam nigdy zgwałcona, nie popieram aborcji według widizmisię, ale w takim przypadku na pewno bym, usunęła!!! chociaż póxniej, kto wie, może bym miałą jakeiś nieokreślone poczucie win, żalu... to jednak to dizecko ciągle przypominałoby mi o tym,skąd się wzięło! a nawet jeśli ja bym to sobie wymazała z pamięci, to co i rusz byłabym pytana " a gdzie tatuś" ,czy to przez dziecko,czy przez ludzi. i co by miała powiedziec, hę?? dziecko jeszcze jesteś

ja tu kiedyś byłam głupie pytania zadajesz!!! Jak lekarz stwierdza, że jest chore to znaczy, że jest. Jak rodzic zechce to usunie jak nie to niech zostawi. To jego sprawa.

gwałt jest często przykrywką ---> kur****** mać, ja nie każe zgwałconym kobietą wychowywać tych dzieci tylko je URODZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

głupie? nie sądzę, ze głupie. To ty stawiasz w tak zawiłej i trudnej moralnie kwestii granicę można/nie można a takiej jednoznacznej granicy nie da się postawić.

tytm przekleństwem właśnie pokazałaś swoej prostactwo, 20-letnia dziewczynko nie masz nic innego jako argumentu tylko takie słowa. gratuluję

A CO TO ZNACZY CHORE? tak naprawde nie odpowiedziałas na moje pytanie - czy wodogłowie to choroba i musisz urodzic czy taki rodzaj upośledzenia że można usunąc wedle twojej skali wartości? A torbiele na nerkach? Zespół Downa? Brak konczyny? A wada serca? - tą np można zoperowac - jeśli się powiedzie to dziecko może normalnie żyć a jeśli nie? Można usunąć czy nie? Nie widzisz jak idiotyczny jest twój tok myślenia? Wartościowanie białe - czarne? Na marginesie - nic nikomu nie możesz kazać :p

Magdo_M., daj się zgwałcić jakieś paskudnemu,podłemu dziadu, albo nawet przystojniakowi (może wtedy byłoby Ci przyjemnie :O) a potem zobaczymy, czy zechcesz nosić takie dziekco :O

magda - ja jeszcze w liceum mialam takie zajecia z psychologiem. jako najlepsza metode polecala objawowo-termiczna i kalendarzyk :O cos strasznego. spoleczenstwo najpierw trzeba wyedukowac w kwestii antykoncepcji,a pozniej podejmowac dyskusje na temat - usuwac czy nie. w 1997 roku (kiedy aborcja "na zyczenie" byla jeszcze lagalna) odnotowano nieco ponad 3 tysiace zabiegow przerwania ciazy - w sumie niewiele, prawda? porownujac do kilkudziesieciu tysiecy aborcji TERAZ... wiecie, ze postawy wobec aborcji w duzej mierze sa zalezne od prawa, ktore w danej chwili obowiazuje? jesli aborcja jest zakazana, to jej przeciwnikow jest duzo wiecej niz w czasach, kiedy taki zabieg byl legalny... smierdzi manipulacja, ale to nie manipulacja, jeno psychologia spoleczna :)

Da się postawić, ale tylko wtedy gdy każda kobieta będzie sama ze sobą szczera. Spadam, bo męczy mnie ten temat i brak odpowiedzialności oraz świadomości społeczeństwa. Narqa Pamiętajcie tylko: ZANIM USUNIECIE POMYŚLCIE DWA RAZY

Spadasz bo brak ci argumentów i nie potrafisz odpowioedziec na moje pytanie:p

tak na marginesie całkiem --------termiczna metoda jest najbardziej skuteczna....bardziej niz tabletki i prezerwatywy razem wziete....tylko,żeby ona była przeprowadzona tak jak powinna to kobiety musiałyby się niczym nie stresować i żyć dużo wolniej niż teraz.A tak sie w dzisiejszych czasach nie da ,niestety. Chociaż....aż takich wyrzeczeń ta metoda nie wymaga. Ale kłopotliwa jest :)