Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

unicorn0102

Czy któraś z Was zdradzonych żon zemściła się na kochance swojego faceta?

Polecane posty

Pytam, ponieważ ostatnio czytałam wypowiedź jednej z dziewczyn ( kochanka) i napisała ona że chce się zemścić na swoim kochanku i jego żonie. Nie rozumiem tylko za co miałaby się mścić na żonie, moim zdaniem wystarczająco już przyczyniła się do paskudnych przeżyć niczemu niewinnej kobiety. Stąd moje pytanie czy któraś z was zdradzonych zemściła sie na kochance swojego męża i w jaki sposób wyglądała zemsta??!! Bo skoro one chcą się na nas mścić nie wiedzieć za co... może za to że my żony wogóle istniejemy to my tym bardziej powinnyśmy odczuwać chęć zemsty....bo nie rzadko nie jesteśmy świadome tego co się dzieje, a one jak najbardziej świadomie pakują się na 3 w związek innych osób( oczywiście za zaproszeniem naszych \"wspaniałych męższczyzn\")!!! Piszcie kochane niech inni skorzystają być może z cennych rad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parafraza
Taak, zostawiłam , jej tego głupiego dziada na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi drodzy ten wątek nie ma na celu atakowania kochanek!!! Założyłam go ponieważ ostatnio na kafe przeczytałam wypowiex dziewczyny że chce się zemścić na zonie swojego kochanka.... nie rozumiem tylko za co.... że na swoim kochanku to jasne ale za co na jego żonie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona strasznie
ja się nie mściłam i nie mszczę. Rozmawiałm z nią (kochanką męża) telefonicznie, byłam grzeczna, spokojna choć stanowcza. A ona? Darła się na mnie...Ot, tupet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatol Megapała
Strach ma duże oczy i .... głośno krzyczy! Nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie mściłam, wręcz przeciwnie starałam się zrozumieć .... bo mój mężuś rozkochał dziewczę w sobie narobił nadziei , a później.... olał ją, a ona zakochana chciała walczyć o swoje uczucie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parafraza
Stanowcza? Czyli co? Kazałas jej grzecznie odczepic sie od m.ęża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona strasznie
stanowcza to znaczy, że wiedziałam co chcę jej przekazać i tego się trzymałam, a ona...prostacka gadka! Unicorn0102---> sytuacja identyczna jak u mnie! Jota w jotę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona strasznie
nie kazałam, ja nie rozkazuję! On wybrał na koniec mnie więc ona powinna się odsunąć. A nie chciała, trzeba jej więc było powiedzieć "dowidzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdrade przeżyłam 2 miesiące temu , rozmawiałam z kochanka przez telefon , spokojnie zapytałam jak to jest zniszczyc komuś życie , ona na poczatku krzyczała więc zapytałam dlaczego krzyczy w końcu to ja mam powody do krzyku a jednak tego nie robie, potem rozmawiałysmy juz spokojnie, widocznie chciała uprzedzić mnie i zaatakowała , nie wiem czego sie spodziewała , nie było mi lekko ale nie chciałam żeby wyszedł ze mnie prymityw taki jak z niej :) nie dośc że wpakowała sie mi w zycie to jeszcze darła sie na mnie jak by to moja wina, nie wiem co w niej widział , tzn wiem dobrze mu robiła...ale chyba nie az tak bardzo bo został ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona strasznie
kocham morze Jakbym czytała o sobie! Czy wszystkie kochanki tak mają? Działają wg jednego schematu? Wygląda na to, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098664ir
Mm mnie sprowokowała i jej wpird...., i to ostro i dopiero wtedy poczułam ulge, a na koniec powiedziałam zeby sobie wzieła tego szmatławca bo zasługują na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie byłam zdradzona. a jesli tak by było to na pewno nie zemscilabym sie na jego kochance a raczej na nim . Gdyby mnie zdradzil to nie wybaczylabym mu i nie chcialabym go znac . Zdrada jest czyms obrzydliwym i nie wyobrazam sobie zebym w takiej sytuacji mogla go nadal kochac . Miłośc zamienila by sie w nienawisc - by byl to koniec zwiazku. Nie rozumiem ja wy mozecie wybaczyc zdrade i nadal byc z ta osoba jak gdyby nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swoim mężem jestem 19 lat czyli więcej niz polowe mojego życia , mamy dwoje dzieci po mimo wszystko kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego ,wiem że on tez mnie kocha i żałuje tego co zrobił, bardzo sie stara na kazdym kroku , dodam że wszyscy uważają nasz związek za idealny i jak by ktoś powiedział o jego zdradzie to nikt ale nikt by w to nie uwierzył (łącznie ze mną:)) staram sie życ normalnie(hehehe) nie jest łatwo ale sie staram , on wie że dostał jedna szanse i raczej jej nie zmarnuje ...zobaczymy .SERCE MI KRWAWI ALE żYC TRZEBA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
nie ale planuję, jeśli będzie trzeba, pomóc znajomej w zemście na kochance jej faceta (właściwie sorry, ona nie jest kochanką bo facet się nie dał ale zapraszała go do siebie naga (!), wcześnie wypytując jego kobietę kiedy wychodzi do pracy i udając jej przyjaciółkę) chcemy powywieszać na szkole do której chodzą jej dzieci (jest mężatka, ale jej mąż odszedł) i na domu oraz w okolicy, pikantne informacje na jej temat, z włączeniem pełnych danych osobowych i z ostrzeżeniem dla innych kobiet że to dziwka która nie waha się na siłę (!) podrywać czyichś mężczyzn, nawet jeśli przyjaźni się z ich partnerkami ta kurewka będzie musiała uciekać z naszego osiedla aż strach dokąd się wyprowadzi.... ((.))((.))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak
można być z facetem, który cię zdradził, zeszmacił? Skąd wiesz, że nie został z tobą z litości, bo dzieci, bo wspólne sprawy majatkowe i jeszcze inne zależności? Brzydziłabym się takiego typka. A jeszcze pójść z nim do łóżka? O fuuuuu !!!! Skąd masz pewność, że kochając się z tobą nie marzy, że jest z tamtą? Nie rozumiem tez jednego: na kochankach chcecie się mścic, a mężusiom, co was zdradzają wybaczacie i im się podkładacie i cierpicie, ale macie satysfakcję, bo nie jest z tamtą? O co tu chodzi? To mąż miał być ci wierny, bo to on przysięgał, zobowiązywał się do tego, a kochanka niczego ci nie obiecywała. Nie zniosłabym takiego "męża" i życia z fiutem moczącym gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nienawidze kochanicy mojego bylego ale..czegos takiego bym nie zrobila..wtedy widac ze cierpisz mocno i cie to ciagle boli..a moze wlasnie poczekac az sam los jej zaplaci?? a czasami placi w taki sposob i takimi zdarzeniami ze same sie dziwimy bo bysmy na to nie wpadly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak
do rht : odpie.rdol sie od dzieci. Dobrze ci radzę. Pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
do oponentek: poczułyście się zagrożone? tylko kurwa może się wkurzać więc współczuję jeśli się z taką identyfikujecie normalnej kobiecie nic z mojej strony nie grozi o ryzyku trzeba myśleć gdy się zaczepia czyjegoś męża np zapraszając wieczorem na kawę, będąc ubraną w przezroczystą koszulkę, a wcześniej wypytując żonę kiedy jej nie będzie (niby w trosce)... to taka szmata właśnie robi ofiary też z własnych dzieci (dziecko było świadkiem, zresztą nie wiadomo ilu jeszcze wujków, po odejściu ojca, witało) co do dziecka, takie informacje raczej do zupełnie małych dzieci nie dotrą, a jeśli nawet, kiedyś zrozumie kto był czemu winien a potem gdy zmienią środowisko, dziecko będzie miało czystą kartę, ciekawe co z nią zrobi nimfomańska mamuśka-kurewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
a, i jeszcze jedno, dobrze by było żeby wokół takiej szmaty zrobił się taki szum, że byłyby to podstawy do ograniczenia jej praw rodzicielskich i odebrania opieki, bo szukać sobie kochanków, gdy jeszcze jest się mężatką i ciągnąć ich na siłę (!) do domu, gdzie mieszka się z dzieckiem to łajdactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
odnośnie jakiejś wyżej wypowiedzi, samej odpłacić jest czasem wstyd, to poniżające, ale spokojnie może to zrobić inna solidarna kobieta, niezaangażowana emocjonalnie wogóle gdyby kobiety były uczciwe i solidarne, szybko wytresowałyby facetów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rht tez tak myslalam zaraz po zdradzie..czuje ze zostalas bardzo gleboko dotknieta..ja tez ..wierz mi pol roku malzenstwa i zdrada bez cienia zalu koszmarnie boli zwlaszcza jesli potem kopie sie lezacego i kaze sie mu splacac 17 tys zrobione na kochanice i jej synusia..i grozi sie komornikiem, ze wszystko sie zabierze, i wkreca sie takie rzeczy ze nigdy nie uwierzylabym ze za tego czlowieka wyszlam pol rku wczesniej.. ta gorycz, nienawisc nie sa mi obce ale ciesze sie ze juz mam to za soba bo pamietam ze ten jad saczacy sie ze mnie w strone kochanicy zabijal tez moje znajomosci codzienne..a ona i tak zaplaci jesli los jeszcze nie pokaral jej wystarczajaco..ja to zostawiam LOSOWI, bo sama tu nie za duzo zdzialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z kolei
Zaczęłam paradowac bez stanika ,w bluzce oczywiscie przed jej mężem/przy moim zresztą/;).Ona nie ma cycków,wiec sie wkurzała:) A jej mąż gapił się jak gamoń.O romansie dowiedziałam sie od swojego meża,ona nie wiedziała,ze wiem:).Była wściekła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu chcecie sie wyzywac
na kochankach? ze malzenstwa wam psuja? a moze to wasi faceci pierwszy krok zrobili to ich powiniscie winic ze was zdradzil a nie ze macie pretensje do kochanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
szowinistyczna świnio, jak rozumiem, jesteś facetem gdybyś ty był szukającym wrażeń i zdradzającym samcem, zrobiłabym z ciebie ostatnie nic, już taką mam naturę, sprzątającej takie śmieci z otoczenia a chyba jesteś... nie darmo same gówna ci w głowie, widać to po sposobie wyrażania się, zatem to twoje naturalne środowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
Ja tez jestem taką ku.rewka. tylko się złoszczę, bo to ja ciągam facetów na siłe, a oni nie chcą do mnie ( i we mnie ) wejść. Dlatego założyłam tę przezroczystą koszulkę . Miałam nadzieję, że sie skusi, a kozsulka choc przezroczysta to nieco przykryje moje grube dupsko i celulit w trzecim stopniu. No a jak mi dzieci zabiora to dopiero bede dawac dupy :) :) :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona-zdradzona
sprałam po pysku w supermarkecie :D nie spodziewała się ataku :D jaką ja miałam satysfakcję, opisać się nie da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rht
Jestem super cichodajką- ktoś chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×