Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Janina77

Zauroczony koleżanką z pracy...

Polecane posty

Gość Janina77

Mój mąż zakochał się w koleżance z pracy ( a może zauroczył). Wiem to od niego, tzn. twierdzi, że nie jest zakochany, że kocha mnie i nasze dziecko i chce być z nami. Jednocześnie mówi też, że ona jest mu bardzo bliska. Nie da o niej złego słowa powiedzieć, walczy jak lew. Widzę po jego zachowaniu, że często o niej myśli. Jest zamyślony, nieobecny, włącza romantyczną muzykę (w zasadzie codziennie tą samą). Kiedy próbuję o tym rozmawiać, bardzo się opiera. Twierdzi,że potrzebuje czasu, że się pogubił, że nic nie może z tym zrobić. Jednocześnie oczekuje, że w domu będzie tak jak wcześniej. Że będę czułą, uśmiechniętą żoną, że będziemy się kochać najlepiej codziennie itd. Ja jednak nie mogę sobie z tym poradzić, jest mi bardzo żle. Nie potrafię przestać o tym myśleć. Nasze życie seksualne legło w gruzach. Jestem smutna, zgaszona i zrezygnowana. Wiem, strzelam gola w swoją własną bramkę. Im gorzej będzie w naszym małżeństwie, tym bardziej ona będzie go pociągała... Ale nie potrafię sobie dać z tym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acidofilna
Janina - moze zapytaj go czy sam znajdzie rozwiazanie tej chorej sytuacji, czy moze ty wraz z szanowna kolezanka macie to zrobic za niego. i decyduj sie tu k... na slub, dziecko, rodzine, dom.... noz mi sie w kieszeni otwiera jak widze takich palantow, ktorzy mysla, ze skoro sa szczerzy wobec wlasnej zony, to sprawy nie ma 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina77
Jutro idzie na spotkanie wigilijne w pracy. Prosiłam, żeby nie szedł. Powiedział, że mam się nie martwić, bo to nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acidofilna
boze, co za buc!! sluchaj, Janina... co Ty wlasciwie zamierzasz? chcesz z nim byc dalej, chcesz sie rozstac? on sie z nia spotyka poza praca? ona wie, ze twoj maz ma zone i dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.R.O.W.O.K.A.C.J.A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina77
Nie , nie spotyka się z nią poza pracą. Ona wie, że ma żonę i dziecko. Sama też jest mężatką i ma dziecko. Nie wiem, jak ona się zachowuje w stosunku do niego. Mąż nie chce na ten temat rozmawiać. Może jej sprawia przyjemność, że ją adoruje kolega z pracy, a może z jej strony też jest to coś głębszego. Nie wiem. Zadręczam się myślami. I mam już tego serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję, bo przeżyłam coś podobnego! Interweniuj natychmiast!!! Pojedź do niego do pracy i sprawdź na własne oczy jak sytuacja się ma! Nie toleruj tego! A na to spotkanie wigilijne nie powinien jechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krateczka
i co z tego że się zauroczył? ...może zamiast się zadręczać zrób coś żeby znów na Ciebie zwrócił uwagę ...fryzjer, jakieś sexi ubranko... Może do waszego związku wkradła się rutyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzewinka
Janino, moj eks (dziewiec latak razem bylismy, ostatnie lata wspolnie mieszkalismy) tez zakochal sie w lasce z pracy. Wspolne szkolenia, wypady firmowe, bla bla bla, oczywiscie beze mnie. Mialam pojerzenia co do nich, ale honorowo jakos nie zadreczalam go pytaniami. W lozku nam sie calkiem posypalo. Eksio chodzil podobnie jak Twoj maz zamyslony, sprawial wrazenie ze uwaznie cos analizuje... W koncu mnie zostawil dla kolezanki z pracy. Ale teraz w zamian za niego mam nowego chłopaka. W lozku jest bosko i w obecnej chwili nie zamieniłabym go na nic innego na swiatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina77
unicornO102 - myślisz, że pomoże moja wizyta w pracy? Przecież nie będą flirtować przy mnie. krateczko - sexi ubranko i nowa fryzura może pomoże poprawi na chwilę moje samopoczucie, ale nie zmieni jego uczuć do tej kobiety. Rutyna ? -pewnie się wkradła, jesteśmy razem od 10 lat. Zawsze ktoś, kogo masz na codzień, będzie dla ciebie mniej atrakcyjny niż ktoś nowy, tajemniczy, którego widzisz wyłącznie w najlepszych ciuchach i pełnym makijażu. To nie znaczy nie staram się dobrze wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janino!!!!! zapraszam do mnie na kawę na topik o imprezach integracyjnych, razem coś wymyślimy, nie martw się, jestem w podobnej sytuacji. zapraszam i głowa do góry, pamietaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janino, rzadko wypowiadam się na topikach, tyczących podobnych tematów. Jak czytam rady - nowa fryzura, seksi ubranko - to mnie mdli. Nie dlatego, że uważam, że to nieważne. Dlatego, że to nie jest antidotum . Bo problem jest głębszy - czyli to co napisałaś - ktoś \" oswojony \" może - gdy piorun trzaśnie, stać się zupełnie nieatrakcyjny. Moim zdaniem, ktoś powyżej miał rację. Idź do pracy swego męża - pod byle pretekstem. Postaraj się, by Cię poznała. Bo widzisz, łatwo się wyrządza krzywdę komuś kompletnie nieznanemu. Jesli się pozna osobę, którą się ma skrzywdzić, już tak łatwo nie jest. Oczywiście, przeczą temu fakty, gdy mąż sypia z przyjaciółką żony. Pozdrawiam, przeżyłam, wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina77
Nie radzę sobie z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo ,mój mąż też mi zrobił taką niespodziankę przed świętami a jak mu powiedziałam ,że czuję że jest coś nie tak między nami to powiedział że jestem chora i powinnam się leczyć. Teraz po dwóch miesiącach przyznał się ,że ta kobieta ma to coś i ją też piorun uderzył i to tak samo wyszło między nimi,a i podobno nie mają w planie zdrady ,bo ona ma męża i dziecko .Jak mu powiedziałam ,żeby z nią skończył bo niszczy nasz 28 letni związek i co zrobi jak o tym wszystkim dowie się jej mąż.Bo to i tak się kiedyś wyda ,po prawda lubi na wierzch wypływać ,to mi powiedział spróbuj ,a zostaniesz sam bo albo go toleruję takiego jakim jest albo rozwód .Bo nie ma zamiaru się zmienić ,bo on zawsze lubił inne kobiety i podoba mu się cała sytuacja ,że młodsza i ładna koleżanka z pracy wy znała ,że też coś do niego czuje. A do tego stopnia jest bez szczelny,że jak by mógł to wszystko zawaliłby na mnie , bo stwierdził ,że jak mnie by się to samo zdarzyło to on to by zrozumiał. Już to widzę ,zresztą wśród kolegów i koleżanek w pracy on jest super gość ,a ja jestem wiecznie niezadowolona z życia kobieta. Jak tu wierzyć facetom, uważajcie kobitki ,bo jeśli twój pan kiedyś liczył każdy grosz ,a teraz co chwilę coś sobie kupuje i dba o swój wygląd ,to za tym wszystkim jest inna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem tu nowa, ale chcę opowiedzieć swoją historię. Ja od dwóch tygodni wiem o innej kobiecie jest to koleżanka z pracy znalazłam esemesy które do siebie pisali, zamówiłam też biling gdy mężowi powiedziałam jeśli ją tak kocha to ja odchodzę i mogą być razem mąż powiedział że mnie kocha i skończy z nią, chce ratować nasze małżeństwo i niechce abym odeszla bo mnie kocha czy mam mu uwierzyć i dać szansę zaufać ponownie choć bardzo cierpię bo to bardzo boli po piętnastu latach ślubu a twierdzi że się w niej zakochal to już mu przeszła miłość do niej tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj więcej szczegółów , co do siebie pisali, jak długo to trwało, ile lat ma tamta i co miedzy nimi zaszło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wypisywaľa ze go kocha a mąż pisał że zrobiłby znią co by chciał że w pracy muszą być ostrożni że chcieliby się spotkać. Pisał też czy się słoneczko wyspalo czy dobrze spała i tylko na nockach i drugich zmianach pisali i dzwonili do siebie ona jest odemnie o rok starsza widzę ja w pracy nawet chciałam poprosić o przeniesienie mnie ale mąż prosił abym tego nie robiła bo się znowu oddalimy niewiem czy zakończył czy coś dalej jest w pracy jest zadowolony w domu też a ja mam cały czas podejrzenia boje się. Trwa to od wakacji mówi ze się nigdzie niespotykali ale na imprezie dla działu byli i u znajomej cała grupa na ognisku proszę o pomoc mówi ze mnie kocha i niechce abym odeszła czy uwierzyć jak powiedziałam żeby ją przenieść to mąż powiedział ze niema takiej potrzeby ze naprawdę nic nierobi czy to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiem czy mam odejść bo kocham męża i cały czas powtarza że to były tylko esemesy a na bilingu multum tego a ja mu pisałam miłej pracy domniemanie nigdy tak ładnie niepisał jak doniej tylko jak mu ona odpisała to mi napisał też mnie kocha zawsze musialam od niego wyciągnąć coś więcej i teraz też pierwszy domnie nienapisze bo mówi że niema kiedy tylko zachodzi domnie i to mnie martwi prosi abyśmy dali sobie szanse bo on się naprawdę stara a w czoraj zamiast powiedzieć domnie czy się pokochamy to będę cię teraz ****ał to mnie bardzo zdenerwowało i już niechcialam przepraszał ale znowu zaczęłam się zastanawiać czy naprawdę się odjechał czy to cisza przed burzą proszę o pomoc może ja potrzebuje pomocy psychologa aby zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×