Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakie wasze zdanie

czy mozna byc dumnym z tego ze zdecydowalo sie na ciaze, nie zaliczylo sie wpady

Polecane posty

Gość jakie wasze zdanie

????? pytam zupelnie powaznie jakie jest Wasze zdanie na ten temat i prosze, nie mylcie i nie przekrecajcie mojego pytania pytanie nie tyczy sie tego czy kobieta ktora "wpadla" jest gorsza matka niz ta ktora planowala.... bo wiadomo ze to nie ma znaczenia chodzi natomiast o dume.. o gratulowanie komus faktu ze zaszedl w ciaze.. bo ja np podziwiam kobiety pod 3 wzgledami: 1- za zdecydowanie sie na ciaze, swiadome - tu podziwiam kobiety ktore sa w tej w pelni swiadomej ciazy, tylko i wylacznie te, bo za co podziwiac w tej sytuacji te ktore wpadlY? 2- za urodzenie dziecka (bez znaczenia czy przez cc czy nat) - tu podziw nalezy sie po porodzie, kazdej bez wzgledu czy swiadomie zaszla w ciaze czy nie 3 - za wychowanie dziecka, nalezy sie tym ktore sa dobrymi matkami poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można, bo ja jakoś nie wyobrazam sobie świadomej ciązy - przynajmniej na obecnym etapie życia ze wzg na pracę, ale juz teraz wiem ze potem bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja podziwiam kobiety
ktore potrafia podjac ta decyzje;) ja meczylam sie ladnych pare lat zeby sie zdecydowac a i tak bylo ciezko:) ale nie zrozumieja te co wpadly:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulabula
A ja się ciesze że zaszłam w ciąże świadomie.Nie byłam gówniarą,pracowałam ,miałam męża i dom.Nie martwiłam się ile i czy w ogóle państwo mi pomoże,czy lepiej wpisać że ojciec dziecka nn .....a wiele tak robi.Jestem dumna ,że decyzje o dziecku podjełam w pełni świadomie.I nikt nie może mi zarzucić ,że "wpadli...hmm....no musieli wziąść ślub"itp......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my \"wpadliśmy\". i nagle zakonczyło sie milion rozterek, tysiące pytan i ciągłe odkładanie macierzyństwa. Ciesze sie ze moje życie ułozyło sie w taki własnie sposób. Jestem teraz w ciązy z drugim dzieckie- planowanym, ale nie wiem czy gdyby nie tamta wpadka miałabym teraz tak wspaniała rodzinę. :-P Byc moze nadal bym odkładała załozenie rodziny jak wiekszosc moich kolezanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabala
podziwiam kobiety, które zdecydowały sie na drugie dziecko wiedzac co je czeka. Po zaliczeniu "wpady" jak mówisz, tym bardziej należy się podziw że zdecydowały sie urodzić bo im było na pewno trudniej. A dumna z tego ze zdecydowała sie na ciąże? Jak wszystko się w życiu świetnie układa to chyba naturalny wybór kobiety i męzczyzny. Z czego ma być dumna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula
takie planowanie jest troche staromodne. wybacz, ale tracisz myszka. drobnomieszczanski styl - zaplanowac, po to by nikt ci nie zarzucil ze wpadlas :-o tragedia ja popieram bardziej podejscie, ze jak jest sie juz z wymarzonym facetem i ma sie warunki to mozna sobie zachodzic spontanicznie, a nie hi hi planować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zo za róznica, czy wpadła, czy zaszła świadomie? Co to w ogóle ma być za \"duma\"? Jw - co to za powód do dumy, że ktoś się zdecydował na dziecko? A co to za powód do dumy, że ktoś wpadł? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
ja tez jestem dumna :) sama wybralam ze chce byc mama, ciesze sie ze bylam na tyle odwazna by zdecydowac sie na te wszystkie "niedogodnosci" ,zaryzykowac... swiadomie:) jestem z siebie naprawde dumna, nie musialam brac slubu bo "dziecko w drodze" i tlumaczyc sobie i innym ze slub i tak bysmy kiedys wzieli:) nie musialam martwic sie o szkole:) pracy jeszcze nie mialam ale za to mialam za soba skonczone studia... maz pracowal - ogolnie jestem dumna... a najbardziej smieszylu mnie dumne |mamuski" ktore stale dopytywaly czy wszystko ze mna oki- w wieku 24 lat nie mialam dziecka jeszcze;) a one - dumne ze juz mamy... dumne? a ja teraz jestem bardziej dumna! dumna z tego ze wybralam sama, ze nie zrzucilam tego na los, dumna ze swojej odwagi i odpowiedzialnosci.. dumna ze swiadomosci i z tego ze mam kontrole;) iz tego ze w wieku 26 lat jestem mamusia;) mam kochajacego meza i jest mi dobrze... i nikt nigdy nie zarzuci mi ze urodzilam... bo w zasadzie nie mialam wyjscia.. ( ja za wyjscie nie przyjmuje aborcji bo skoro umiesz sie bzykac to ponos konsekwencje!)... a i moja dzidzia bedzie szczesliwa gdy sie dowie ze na wiesc o ciazy skakalismy z mezem z radosci.. a nie mielismy chwil zawahania kiedy dzidzia byla w brzuszku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula
AGATUŚ, za bardzo rozgarnieta, to ty nie jestes. to nie powod do dumy ze ktos wpadl, czy zaplanowal. Duma bierze sie stad, ze w brzuchu pojawil sie nowy czlowiek, ze rodzina sie powieksza. Facet jest dumny, ze bedzie ojcem, kobieta, ze zostanie matka. Zlapalas juz, czy masz nadal problem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
co to za ryzyko? ano ja np nie mialam pracy, nie mielismy mieszkania tylko wynajmowalismy malutki pokoik.. macierzynstwo to nie bajka- niestety:P a jak ktos mysli ze jest tylko pieknie to znaczy ze jeszcze do tego nie dojrzal.. a jak niby nazwac to ze zaliczasz wpade? glupota? prymitywizmem? nieswiadomoscia? ludzie mamy XXI wiek i powinnysmy kierowac swoim losem same..poza tym jak ktos woli by los decydowal za niego to jest najzwyklejszym w swiecie tchorzem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulabula
Staromodne..???Trace..????Niby co?Może coś w Twoich oczach???No wybacz.Ty popierasz,ty twierdzisz,ty myślisz.Pozwół,że napisze sama to co chce a nie to co chcą inni usłyszeć.Odpowiadam na pytanie.Jestem z tego dumna ,i nie pisze ,że zaszłam świadomie żeby nikt mi nie zarzucił wpadki.Zanim komuś odpowiesz to najpierw przeczytaj dokładnie co ten ktoś napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula
MARYCHA KOLEJNA ROZGARNIETA INACZEJ... "a najbardziej smieszylu mnie dumne |mamuski" ktore stale dopytywaly czy wszystko ze mna oki- w wieku 24 lat nie mialam dziecka jeszcze a one - dumne ze juz mamy... dumne? a ja teraz jestem bardziej dumna! dumna z tego ze wybralam sama, ze nie zrzucilam tego na los, dumna ze swojej odwagi i odpowiedzialnosci.. dumna ze swiadomosci i z tego ze mam kontrole iz tego ze w wieku 26 lat jestem mamusia" Tepa suka jestes i tyle, ze sie tak nosisz. Ze niby 24latki ktore byly wczesniej w ciazy, nie sa tak szczesliwe jak ty. Widac, ze straszliwie im tego zazdroscilas skoro teraz tak sie wywyzszasz. Godne pozalowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
i jeszcze jedno swiadoma ciaza to nie kopulacja w celach reprosukcyjnych:P my nie myslelismy ani chwili o tym ze mozemy zrobic dzidziusia;) ale kiedys rozmawialismy o tym ,ze od teraz moglibysmy robic to bez zabezpieczenia....SWIADOMI tego ze prawdopodobnie wyjdzie z tego bobas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za sztuka
Podziwiam kobiety, które wychowały swoje dzieci na mądrych, wrażliwych na krzywdę innych ludzi. Nie podziwiam kobiet, które świadomie zdecydowały się na macierzyństwo, podziwiam tylko te wyżej wspomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O nie będę z tobą dyskutować, bo każdy kto ma inne zdanie, jest przez ciebie wyzywany. mam nadzieję, że nie masz dziecka, bo to nie lada krzywda. A na przyszłość, naucz się czytać i zacznij myśleć. Ustosunkowałam się do wypowiedzi autorki. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula prawdziwa
tak bula bula, to dla mnie ŻE NA DA, ZE ZAPLANOWALAS CIAZE TYLKO DLATEGO, ZEBY INNI NIE GADALI ZA PLECAMI. TO ZNACZY ZE NIE MASZ SWOJEGO WLASNEGO ZDANIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o nas synek był planowany ale czy akurat mam być dumna czy nie że był planowany???? jak dla mnie dziwne pytanie.Ja jestem dumna z tego że moje dziecko jest zdolne :) (jak dla jego wieku hehehhe) ,jestem dumna z każdego jego wypowiedzianej sylaby,pisku,kroczku itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula prawdziwa
Mam dziecko i jestem bardzo dumna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
e tam bula bula __> MASZ SLOWNICTWO JAK Z RYNSZTOKA;) GRATULUJE:p A MOZE URWALAS SIE SPOD MONOPOLOWEGO?:p widze ze cos najwyrazniej Cie zabolalo:P moze masz jakis kompleks?? jak sobie nie radzisz to idz do psychologa.. swoja droga - nie wdaje sie w gadki z zulerami:P:P zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulabula
Nadal nie rozumiesz (e tam bula bula).Czytaj,czytaj i jeszcze raz czytaj do Do Ciebie się pisze!!!Może wtedy odpiszesz z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem kobieta wpadnie a jest pozniej lepsza matka niz ta ktora zaplanuje. wlasnie poto jestesmy w ciazy 9 msc zeby nauczyc sie macierzynstwa. ono przychodzi powolutku nie odrazu. ile jest kobiet ktore planuja ciaze a pozniej im odbija a to to jest zle a moze sobie nie poradze, maz mnie olewa nie mam kumpeli itd... nie ma wiec roznicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam bula bula prawdziw.
jasne, moze mam slownictwo z rynsztoka, kiedy chce, ale wy macie sposob myslenia jak z rynsztoka, a to juz duzo gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczek świąteczny
Dla mnie problem jest wielopłaszczyznowy, bo z jednej strony decyzja o dziecku jest jedną z najopoważniejszych w życiu, konsekwencje, tej decyzji , i związane z tym radości i smutki, bedziemy nosic przynajmniej przez dwadziescia pare lat, jaknie do końca życia. Z mężem można sie rozwieśc, dziecko ma sie do końca życia. Dlatego, jest to tak powazasna decyzja, wymagająca warunkow i chęci u obojga partnertów. Trąci to myszką czy nie powinna to byc przemyślana decyzja.Z drugiej strony, jezeli wpadke zaliczy, 2 kochających sie , dojrzałych emocjonalnie i niezaleznych materialnie ludzi, to nie ma w tym nic złego. W przeciwieństwie do tego, jak młodzi ludzie, jeszcze w liceum, planuja ciąże, bo im sie chce dziecka i czuja sie niby gotowi. Niedawno było o takich w rozmowach w toku, tragedia. Dlatego, uwazam, ze nie mozna sprawy traktowac jednoznacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna babka
Muszę przyznać, że nie zgadzam się z autorką. Ja osobiście, gdybym miała powiedzieć za co podziwiam kobiety, to nie sprowadzałabym tego tylko do macierzyństwa. Podziwiam kobiety owszem za to, jeśli są wspaniałymi matkami to jak najbardziej, ale już za zajście w ciążę i urodzenie dziecka nie. Gdyby poród był w jakimś sensie wyborem, a nie koniecznością, jaka zachodzi, by wydać dziecko na świat, to owszem podziwiałabym za zdolność jakiegoś heroicznego poświęcenia. Obecnie jest mi jedynie przykro, że nikt nie wymyślił jeszcze czegoś, co naprawdę nie tylko uśmierzałoby ból, ale też wspomagało naturalne predyspozycje kobiet do rodzenia, w tym sensie, że podczas porodu pomagałoby ciełu kobiety rodzić. Predyspozycje psychiczne to też rzecz, za co nie można kogoś podziwiać, to jest komuś dane z góry, albo ma naturę czarnowidza, albo ma naturę widzącą dzień dzisiejszy jedynie (to takie skrajności, oczywiście stany pośrednie też istnieją), biorąc pod uwagę różnice psychiczne pomiędzy kobietami jednym znacznie łatwiej jest się zdecydować na ciażę niż innym... Ja podziwiam kobiety za to jak potrafią radzić sobie w życiu, łączyć role dobrej matki, dobrej żony, dobrego pracownika i niejednokrotnie jeszcze jakiejś działaczki społecznej, chciałabym aby wszystkie kobiety w tym wirze nie zapominały o sobie, o swoich potrzebach, ambicjach. Podziwiam kobiety za zdolność ogarniania wszystkiego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna babka
Do marychaaa Powiedz mi, jeśli możesz, dlaczego tak negujesz dziewczyny, które "wpadły". Ja akurat mam 24 lata obecnie, nikt nie dziwi się temu, że dziecka jeszcze nie mam i mogłabym się szczycić, że jestem znacznie bardziej ambitna i myśląca niż Ty, ponieważ jestem mężatką (czyli napewno ślub nie był bo dziecko w drodze, skoro nie jestem w ciąży i nie byłam przed i podczas ślubu), również skończyłam studia, mam pracę i w 2007 roku mieszkanie. I właśnie na to mieszkanie czekam i z tym etapem wiążę etap macierzyństwa. Mogłabym napisać, jak to?? bazowałaś tylko na mężu?? nie masz ambicji, nie pracowałaś, nie mieliście mieszkania??, mogłabym to wszystko mówić, ale po co, więc zanim kogoś skrytykujesz zastanów się nad tym, czy czasem Ciebie ktoś nie może skrytykować równie słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×