Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oberżynka

pośmiejmy sie

Polecane posty

Gość a co tam_
Przychodzi facet do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje swojego członka i kładzie go na biurku. Lekarz pyta: - Co się stało? Za mały? - Nie - odpowiada facet. - To co, za duży? - E, nieee. - Nie staje? - Staje, jeszcze jak! - To co z nim nie tak? - Nic, fajny, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza: - Hmm... Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś? Nawet nie wiesz, jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć. - Mogę prosić kawałek kredy i tablicę? Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy, itp. - Ok, wierzę Ci, wchodź. Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maźnięciami kredy tworzy surrealistyczny obraz. - Na pewno jesteś Picassem, wchodź! Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper. - Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić? - A kto to Picasso i Einstein? - Wchodź, Andrzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda, miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc: - Jasiu, o co ci chodzi? Jasiu odpowiedział: - Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie! Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora . Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi cala sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu, po czym dyrektor zaczął zadawać pytania. - Ile jest 3 x 3? - 9. - Ile jest 6 x 6? - 36 . I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor, uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi . Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział: - Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy. Pani Magda spytała,czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor, jak i Jasiu zgodzili się (i wtedy się zaczęło). Pani Magda spytała: - Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa? - Nogi - po chwili odpowiedział Jasiu. - Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam? - Kieszenie. - Co zaczyna się na \"K\" kończy na \"S\", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn? - Kokos. - Co wchodzi twarde i różowe, a wychodzi miękkie i klejące? Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział: - Guma do żucia. Pani Magda kontynuowała: - Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies na trzech nogach? Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać.. . - Podaje dłoń. Jako że Jasiu radził sobie nadzwyczaj dobrze, pani Magda postanowiła zadać mu kilka pytań z serii \"kim jestem\". - Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie. - Namiot. - Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszy. Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty, ale Jasiu odpowiada bez wahania: - Obrączka ślubna. - Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze. - Nos. - Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem. - Strzała - odpowiedział Jasiu, po czym dyrektor odetchnął z ulgą i rzekł: - Wyślijcie Jasia od razu na studia. Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecenzuralny troszeczke
Stoi pijak pod latarnią i sika. Podchodzi elegancko ubrana kobieta i mówi: - Ale bydle. A na to pijak: - Spokojnie proszę pani; trzymam go dwoma rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre hehehehe
Papiez umiera (obojetnie ktory). Puka do bram nieba. Otwiera sw. Piotr - O co chodzi? - pyta Piotr -Jak to o co? to ja - papiez. Do nieba przyszedlem. - Acha...ale konkretnie?- wciaz Piotr - Nie rozumiem. To ja - glowa kosciola katolickiego, namiestnik Boga na ziemi. Przeciez musze po smierci do nieba - logiczne!- tlumaczy wkurzony papiez. - Spokojnie, panie Paniez. Zapytam szefa. - odpowiada sw. Piotr -Panie Boze, jakis Papiez do pana. Mowi, ze jakas glowa czegos katolickiego jest...nie jarze kto to. -Papiez? a imie podal, bo nic mi to nie mowi.- mowi Bog - poczekaj zapytam Jezusa. - Jezus! chodz no tu. Znasz jakiegos Papieza, glowa czegos katolickiego jest...nie wiemy kto to i czego chce.- pyta Jezusa Bog - Spoks, tato, wybadam go.- uspokaja ojca Jezus ......... Jezus wraca po chwili, smiejac sie jak szalony: -Hahahaha.....Pamietacie to kolko rybackie, ktore zalozylem 2000 tys. lat temu w Jerozolimie? Hahahaha....Oni ciagle dzialaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kartkówka na lekcji historii za 20 lat: Zadanie 1 Omów: a) Afere Rywina b) Afere Orlenu Zadanie 2 Wyjaśnij pojęcia: - skóry - pawulon - lobbing - kurwiki - wąglik Zadanie 3 Połącz punkty z literami 1. Anita Błochowiak 2. Poseł Ziobro a) ,,...jest pan zerem\'\' b) ,,Mężczyzne poznajemy po tym jak kończy\'\' Zadanie 4 Uzupełnij cytat Andrzeja leppera: \"...musi odejść\" Zadanie 5 Skreśl niepasujace słowo: abp Peatz, Michał Wiśniewski, Andrzej S., dyrektor chóru Polskie Słowiki Zadanie na szóstkę: Wymien z kazdej partii politycznej po trzech polityków, którzy nie mieli konfliku z prawem. (Dla ułatwienia mozesz przyjąć, że jazda po pijanemu nie jest przestępstwem.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poala
- Tatusiu! A co to jest tam po lewo? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo, mój synku, ludzie z gruntu są źli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poala
Siedzi sobie smutne 8. Ktoś pyta: - Co się stało? - Niedawno byłem gwiazdą. - I co? - Shift przestał działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poala
Spotykają się po latach dwa psy. Jeden wypasiony, ledwo unosi tłusty brzuch na łapach. Drugi zabiedzony. Żebra niemal mu przebijają skórę. Wypasiony szczeka: - Reks! Kopę lat! Azaliż to ty?! - Ano Reks ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poala
Pewien pan napisał list do właściciela małego hoteliku, w którym chciał spędzić urlop: "Chciałbym zabrać ze sobą psa. Jest dobrze wychowany, na pewno nie sprawi kłopotu. Czy nie będzie miał Pan nic przeciwko temu, że będzie razem ze mną spał w pokoju?" Otrzymał odpowiedź następującej treści: "Jestem właścicielem tego hotelu od wielu lat i w tym czasie nigdy żaden pies nie ukradł mi ręczników, pościeli czy też obrazu ze ściany. Nigdy nie musiałem wzywać policji z powodu tego, że jakiś pies się upił i zaczął się awanturować w środku nocy. Nigdy też nie zdarzyło się żeby pies zniszczył wyposażenie hotelu lub nie zapłacił rachunku. Dlatego też bardzo chętnie powitam Pańskiego psa w moim hotelu. A jeśli Pański pies poręczy za Pana - Pan też może przyjechać."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moze dzis cos o policjantach ;) Za krzakami na autostradzie skrył się patrol policji. Wszyscy jadą bardzo szybko i po kolei płacą mandaty. W pewnej chwili przejechała wolno syrenka i policjanci postanowili dać jej kierowcy nagrodę - okrągłą stówkę. - Co pan zrobi z tą nagrodą? - spytali. - Wreszcie zrobię prawo jazdy - odpowiedział. - Niech pan go nie słucha, on jak sobie mocno popije zawsze gada od rzeczy - wtrąciła żona. Babcia: - A mówiłam ci Stasiu, że kradzionym autem daleko nie zajedziesz! Na to dziadek wychodzi z bagażnika: - Czy to już Austria?! Idzie dwóch policjantów. Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi: - O! Moje zdjęcie! Drugi bierze i mówi: - No coś ty, to moje zdjęcie!! Pokłócili się i poszli na komendę. Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi: - No co wy, chłopcy, swego komendanta nie poznajecie? A w ogóle, to po cholerę wam moje zdjęcie, co? I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu przebrał spodnie. Kilka godzin później córka go pyta: - Tato, możesz mi dać kilka złotych? Komendant: - A weź sobie ode mnie z kieszeni. Córka poszła, znalazła w kieszeni lusterko, i woła do matki: - Mamoooo! Widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!! Matka przybiegła, patrzy i mówi do córki: - Coś ty, to jakaś stara rura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta: - Co ty robisz z tym pingwinem? - A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić. Kolega na to: - Zaprowadź go do ZOO. Po paru godzinach spotykają się ponownie a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta: - No i co? - Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W komendzie zorganizowano test na inteligencję. Każdemu dano stalowy sześcian z wyciętymi po bokach otworami w kształcie koła, kwadratu i trójkąta. Zadanie polegało na wrzuceniu klocków o odpowiednim kształcie do środka. Po przeprowadzeniu testu sporządzono raport: \"Wszyscy zdali test celująco - 5% wykazało się niepospolitą inteligencją, a 95% - niepospolitą siłą \".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiają dwaj policjanci: - Co robisz w wolnym czasie? - Uprawiam jogę. - Co ty powiesz? A na ilu hektarach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Dlaczego w \"Titanicu\" obsadzili w głównej roli Di Caprio? - Bo Chuck Norris wszystkich by uratował. Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością. - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze? - Co to znaczy: \"w naturze\"? - No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać... Policjant odwraca się do kolegi i pyta: - Potrzebne ci są majtki? - Nie! - Mnie też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejhejhejhej
Juz mnie szc ęka boli od smiechu.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Jaka wyborna kawa! - chwalą goście panią domu. - Mąż przywiózł z Brazylii - informuje chwalona. - I nie wystygła? - dziwi się obecny policjant. Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia: - Przyszła pana odwiedzić żona. - Która? - Bez głupich dowcipów! - Jakie dowcipy? Przecież siedzę za bigamię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie go juz tu dalam ale ten dowcip jest poprostu piekny :) Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. Co to jest? - Zielone i łapie myszy? - Żaba sierota wychowana przez kota. ;) tak teraz napewno tu jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Policjant zatrzymuje ciężarówkę: - Po raz kolejny panu mówię, że gubi pan towar. - A ja po raz kolejny panu odpowiadam, że jest gołoledź, a ja jeżdżę piaskarką. Policjant wraca z pracy i już od progu woła: - Kochanie, dostałem bilety i wieczorem idziemy na \"Jezioro łabędzie\". Po obiedzie widzi, ze żona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkę. - Po co to? - No jak to, idziemy na \"Jezioro łabędzie\", to dla ptaków. - Oj ty głupia, to taki balet, tancerki znaczy się tańczą. - Patrzcie go, jaki mądry się znalazł. A jak szlimy na \"Wesele\" Wyspiańskiego, to kto wziął pół litra? moze sie ktos zrewanzuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pastwisku rozmawiają krowy. - Słyszałyście o tej potwornej chorobie szalonych krów? - Tak - wdycha jedna z nich. - Szczęście że jestem pingwinem. Stoją dwie krowy na łące i jedna się dziwnie trzęsie. Więc druga pyta: -Ty, co ty się tak trzęsiesz? A tamta: - Wiesz, mam wieczorem imprezę i robię bitą śmietanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generał poucza żołnierzy: - Alkohol zabija!!! Żołnierze: - My się śmierci nie boimy!!! Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt, że dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu: wyżywienie. Amerykanin mówi, ze oni dostają dziennie równowartość 80 tys. kalorii. Na to Rosjanin: - Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków! - Co ma żołnierz pod łóżkiem? - Posprzątać. - Po, co żołnierz ma płaszcz? - Po kolana. - Od, kiedy żołnierz może używać broni? - Od wtedy, gdy Bronia skończy 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzi blondynka do sklepu: - Poproszę ten telewizor. - Nie sprzedaję nic blondynkom - mówi lekko zirytowany sprzedawca. Następnego dnia blondynka stwierdziła, że przechytrzy sprzedawcę i przefarbowała się na czarno. Wchodzi do sklepu i mówi: - Poproszę ten telewizor. Na to sprzedawca: - Nie sprzedaję nic blondynkom! - Ale skąd pan wiedział, że jestem blondynką? - Bo to jest mikrofalówka! Egzamin z zoologii: - Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka. - Nie wiem - mówi student. - Jak się pan nazywa? - pyta profesor. Student podciąga nogawki. - Niech pan profesor sam zgadnie. Trzech studentów siedzi w pokoju i opowiada o sylwestrze. Pierwszy mówi: - No, ja to bylem na Hawajach, słoneczko grzało, dziewczyny w bikini - fajnie było. Na to drugi: - Ja byłem w Austrii, fajerwerki, dziewczyny z zimna się przytulały. - A ty gdzie byłeś? - pytają trzeciego. - A ja siedziałem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego gówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka-truka
Dajcie jeszcze jakies fajne kawały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×