Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asia_P

JAK WYGLĄDAŁO WASZE ZYCIE 10 LAT TEMU ?

Polecane posty

a jak wyglada dzisiaj? co sie zmienilo przez ten czas? 10 lat temu: - mialam 16 lat i bylam w II klasie LO - bylam zbuntowana i zakompleksiona -MIAŁAM PROBLEMY Z CERĄ,,,,STRASZNE - chodziłam na dyskoteki i wiejskie zbawy z najlepszą kumpelą, to były najlepsze czasy modosci - dawalam korki z matmy i pisalam ludziom wypracowania z polskiego, choc sama mialam kiepskie oceny - w 3 klasie miałam niezdac a mature z matmy zdałam na 5 - marzylam o wielkiej milosci, a chlopakow rzucalam po tygodniu, bo zaden mi nie pasowal -w 4 klasie w wieku 18 lat poznałam swojego meza !!! teraz: - mam kochanego i kochającego męża -jestem szczeswia mamy swoj dom - nie oceniam ludzi po wygladzie - nie mam kompleksow i czuje sie dobrze w swoim ciele - mowie biegle w 2 jezykach obcych - zwiedzilam kawal swiata - nie gardze ludzmi - mam piekną cere. niektórzy wiedzą o czym mówie - mam 2 ukochane suczki - mam orgazmy wyłącznie z mezem ! to tak w skrocie teraz Wasza kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc tak było kiedyś :) -miałam 13 lat i chodziłam do podstawówki - miałam krutkie włosy w których wygladałam okropnie a chciałam mieć takie bo takie miała moja najlepsza kumpela -nie umiałam powiedizeć NIE jak ktoś coś chciał -byłam grubiutka.Aż gęsia skórka mnie przechodzi na myśl o tym ile wazyłam mając 16 lat -mimo że miałam wszystko nie przewrócilo mi się w głowie,umiałam to szanować tak jest teraz: -mam kochanego męża i cudownego synka -skończyłam studia i mam prace -ciesze się wychowawczym -znam 3 języki -mam przyjaciól na których moge polegać -życie się zmieniło były imprezy,niekiedy alkohol a teraz spokój,cisza jeśli chodzi o zabawy -mam mniej czasu dla siebie ale nie nażegam.Poprostu walcze by było jego więcej a i musze przyznać że ciekawy topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dobre...:D 10 lat temu: - miałam 13 lat i miałam wściekle rude włosy i piegowatą, bladą cerę:p - miałam kompleksy na tle swoich piersi - wyglądały nienaturalnie wielkie w stosunku do mojego ciała obecnie: -mam kochajacego mężą, - w kwietniu, maju zaczynamy kolejne staranka o brzdąca, - studiuję i pracuję w szkole, - no i nie mam już rudych włosów, tylko brązowe - nie mam piegów, tylko ładną cerę, - nadal mam duże piersi 80 D ale są ok - dla męża rewelka, - i nie chciałabym nic zmieniać. to tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomniałam dodac że mam teraz długie włosy o których tak marzyłam oraz schudłam.NIe czuje się już zakomplesiona.No moze pierśi mogły by być zdecydowanie większe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mam teraz dla odmiany długie włosy i strasznie się kręcą na końcówkach - ciągle je prostuję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 lat temu: miałam 13 lat chodziłam do podstawówki byłam bardzo rozgadana teraz Mam męża i trzy letnią córę skończyłam studia znalazłam pracę znam dwa języki + język córki nadal jestem rozgadana umiem gotować:) i mam coś z dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja z kolei teraz nic juz nie chciałabym zmieniać. Dziękuję Bogu za cudownego męża, który wspiera teraz mnie jak może. Jeździmy motocyklami (na wakacjach byliśmy w Alpach we Włoszech, Francji, Austrii i Monako z przyjaciółmi), mam cudowną, kochającą mamę (choć jest daleko we Włoszech), kochającą teściową i cudownych przyjaciół. Dla takich chwil warto żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asia ! alkoholizm przemilczałas? sie narobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netar kazdy ma jakies zboczenia no nie e tam zaraz alkoholizm nie mow ze nie lubisz wypic kieliszka likieru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milo jest powspominac:D zaczne od tego ze teraz mam cudowna rodzine......................🌻 10 lat temu: mialam 15 lat i bylo super.................. -od 5 lat gralam juz w siatke w malym klubie -reprezentowalam liceum w siatkowce *malutkie sukcesy sportowe *zwalnianie z lekcji na zawody -obozy sportowe na AWF-ie warszawskim -kolonie w gorach z ludzmi z klubu -wczasy nad morzem -codziennie basen(latem jak bylam w miescie) -powodzenie u plci przeciwnej(z perspektywy czasu wydaje mi sie to smieszne) -ciemna karnacja;) -wlosy do pasa -super znajomi -dyskoteki(ale nie co tydzien;) ) -jazda na rowerze -no i smieszne problemy wiku nastu laT................ A teraz kochane dzieci i maz:D meza poznalam jak mialam 20 lat, gdy znudzily mi sie dyskoteki, bylam po maturze i na 2 roku studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 lat temu miałam 26 lat wspaniałego męża 4 letnie dziecko chciałam urodzić 2 dziecko przed 30 świetną pracę studia jeździłam po Europie wielu znajomych co tydzień imprezy wyjazdy na Sylwestra nad morze grałam na gitarze chciałam dokończyć szkołę muzyczną, ale nie mieściłam się już w czasie zmieniałam mieszkanie na większe ważyłam 54 kg życie było piękne teraz: mam 36 lat nadal tego samego wspaniałego męża 14 letnie i 1,5 roczne dziecko (decyzja przeciągnęła się, bo tyle miałam rzeczy do zrobienia :) ) nadal ta samą świetną pracę na jakieś studia jeszcze pójdę jak tylko znajdę czas po Europie na razie nie jeżdżę ale zamierzam znajomych mniej, ale za to wypróbowanych imprezy rzadko bo mi się nie chce wolę czas w rodzinnym gronie na Sylwestra na razie nie jeżdżę, bo mały jest za mały, ale może za rok... nie mam czasu grać na gitarze szkołę muzyczną dokończę chyba na emeryturze :) mieszkanie znowu jest za małe ale lubię je i nie będę znowu zmieniać ważę 64 kg życie nadal jest piękne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja teraz ja
10 lat temu miałam 14 lat -byłam zakompleksiona i przesto wredna (brzydka cera) -zaczynałam chodzić na dyskoteki i marzyć o wielkiej miłości - wypiłam moje pierwsze piwo i zapaliłam fajke na koloni -pisałam pamiętnik i listy do samej siebie (jak będę miała 18 lat), teraz jak to czytam to mam ubaw:) - dałam nieżle popalić rodzicom, ciągłe kłutnie i awantury, byłam strasznie zbuntowana i uparta - żle sie uczyłam i zaczełam wgarować - nie dogadywałam sie z bratem teraz -po okresie wielkiej głupoty(straciłam rok w szkole), studiuję i całkiem nieźle mi idzie:) -mam kochanego chłopaka z ktorym jestem już 5 lat, planujemy wspolne życie razem:) -układa mi sie z rodzicami (choć nie do przesady:-p) - chodzę z bratem na piwko:) - nieżle gotuję - mam ładną cerę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalinska
ja napisze co bylo 7 lat temu: - przestalam sie uczyc, moje oceny z samych 5 zmienily sie w 2 i lewd zdalam, mialam mase kompleksow, bylam znacznie grubsza - ledwo zdalam mature - toczylam wojny z matka, o to zeby nie pila, zeby zaczela sie leczyc, regularnie wozilam ja na pogotowie bo lykala jakies prochy w celu zakonczenia swojego zywota - na wakacjach w bulgarii mister bulgarii upil mnie na maksa i wybzykal mnie w tylek bez zabezpieczenia - potem balam sie ze mam hiva i robilam testy:( - krecilam z o 10 lat starszym facetem , ktory bajerowal mnie jak mogl zeby zaciagnac do lozka,a ja glupia myslalam ze sie zakochal:O - prawie przespalam sie z kolesiem w ktorym kiedys bylam zakochana( zaliczyl wpade i ozenil sie z dziewczyna wiec byl mezem i ojcem) - matka przylapala mnie z w/w chlopakiem w lozku( bylismy nadzy) a obok siedzila jego zoba- wszysc narabani w 3 dupy - kiedys bylam zagubiona, zakompleksiona,nie mialam nikogo:( na sile szukalam milosci, nie myslalam racjonalnie, jak dorosly czlowiek...wstyd mi za tamte lata teraz: mam wspanialego meza( poznalam go 6 lat temu) bede miala wspaniale dzieciatko mam skonczone 2 kierunki studiow( dzieki mojemu mezowi, bo to on mnie zmobilizowal) - jestem strasznie szczesliwa - ciesze sie ze pierwszy raz przezylam z mezem ( o tym w bulgarii staram sie zapomniec) - powoli zapominam o tym co zrobilam kiedys nie mam zadnych tajemnic, jestem uczciwa czuje sie innym czlowiekiem wstydze sie tego co robilam kiedys i jestem wdzieczna bogu za takiego wspanialego meza zgoorszone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalinska wcale nie zgorszone. jestem pelna podziwu ze poradzilas sobie i teraz jestes szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalinska
znajoma dzieki;) sama nie wiem czemu to napisalam - chyba pozostalo mi cos takiego, ze czuje sie lepiej kiedy ludzie obrzucaja mnie blotem( zawsze tak robila moja matka).. chociaz maz probuje to ze mnie wykorzenic:) popelnilam kiedy strasznie duzo bledow, wstyd mi za nie, sama nie sadzilam ze czlowiek moze az tak sie zmienic jak ja sie zmienlam.. ale jakis taki niesmak pozostal- brzydze sie soba troche- jak pomysle ze 7 lat temu, osoba ktora robila te rzeczy bylam ja... w kazdym razie dzieki bogu za mojego meza:) a i jeszcze zapomnialam napisac ze 7 lat temu 1 jedyny raz sprobowalam trawki i haszyszu( kupilam po gramie)... matka znalazla u mnie fifke i oddala do analizy, wezwala na mnie policje i zostalam okrzyknieta narkomanka:O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale suuperr
no wiec ja 10 lat temu mialam 16 lat nie mialam chlopaka bulam brzudka chuda dziewczynka chodizlam na wiejskie zabawy miszkalam z rodzicami n awsi nie mialam pojecia coo to sex ale bylam zadowolonz z ycia podobalo mi ise mialam przyjacolke bylusmy szalon ewszedzie razem tak samo sie ubieralysmy a teraz mam meza mam dziecko 5 letnie ,drugie w drodze mieszkamy sami na zabawe nie chodze -tylko na sylwestra troszeczke wyladnialam ale czy jestem szczesliwa?hmmm ciezko powiedziec PEWNIE TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kazdy popelnia bledy. ja bylam bliska popelnienia 2 zyciowych bledow- chodzi o faceta i o to jakie mialabym teraz zycie;) Nie ma czym sie chwalic jesli mialo sie super dziecinstwo i super start w dorosle zycie!!!(ja mialam fajne dziecinstwo ale start w dorosle zycie takie se- chodzi o finanse- ale za to mam cudowna rodzine z ktora wszystko jest mozliwe) Ty masz sie czym pochwalic- wyszlas z tego bagna i jestes szczesliwa:) A to co przezylas- to twoje i napewno zrobisz wszystko zeby ustrzec od tego dzieci bo wiesz jak to wyglada od srodka!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelasik
10 lat temu: Miałem 18 lat uprawiałem dziki sex z dziewczynami w wieku 16-20 lat teraz: Mam 28 lat uprawiam dziki sex z dziewczynami w wieku 16-20 lat Mam kochającą żonę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×