raty w uk

brał coś na raty w uk, jesteśmy tu od roku , mąż zatrudniony jest na stałe , czy będą jakieś problemy??

to ze maz jest na stale zatrudniony jeszcze o niczym nie swiadczy, ani to, ze jestescie tu juz rok. wszystko zalezy od waszej historii kredytowej... od widzimisie systemu, etc.. przygotujcie sie na to, ze nic z tego, ale z drugiej strony mozecie miec szczescie... tu nigdy nie wiadomo jaki bedzie wynik...

na jakims forum gdzies tam(sorry ale nie pamietam juz gdzie) czytalam(w sumie to przelecialam szybko posty) ze pomaga np jesli jest sie zapisanym na liste wyborcow(gdzies tak w e wrzesniu wysylali formularze) jesli nigdzie sie nie zalega z niczym(platnosci w terminie) i ktos tam dodal ze przeciw nam moze sie okazac sytuacja ze pod naszym adresem mieszkal ktos kto zrobil jakis przekret(nie splacil kredytu itp) jesli chodzi o te liste wyborcow mozna tez zadzwonic do swojego urzedu i powiedziec o co chodzi jesli nie odeslalo sie formy jak wpadnie mi ten temat jeszcze raz pod reke to postaram sie nie zapomniec wkleic linka

eternity - yo :) Wpisanie na liste wyborcow (electoral roll) weryfikuje nasz adres i pomaga w pewnym sensie, ale nie do konca. Masz racje, co do tego, ze jak ktos wczesniej nabrudzil finansowo mieszkajac pod naszym adresem, to niestety wlecze sie to za nami (chociaz nie powinno wg prawa!!!). Za nieodeslanie formularza grozi kara chyba do £1000!! Ja nasze dane potwierdzilam na necie... Pamietam jak jeszcze rok temu chyba mialam na adresie ze dwie osoby, ktorych na oczy nie widzialam!! Ale na formularzu zaznaczylam, ze juz nie mieszkaja i jest spokoj :)

yo Smile tych poprzednich lokatorow to ja juz mam dosyc ciagle przychodzi poczta do jednego goscia.do tej pory wrzucalam spowrotem do skrzynki pocztowej ale wkoncu zaczelam niszczyc i wyrzucac bo te wrzucone jeszcze raz wracaly znowu(choc dopisywalam na kopercie ze ten kots juz tu nie mieszka) pare razy nawet ktos byl pytac o tego facia musi byc ze cos naskrobal przeprowadzil sie i ma w **** wszystko bo inaczej chyba powiadamia sie o zmianie adresu liste wyborcow musialam odeslac poczta bo wlasnie trzeba bylo goscia skreslic z niej i wpisac nas.nastepnym razem potwierdzimy na necie albo telefonicznie http://londynek.net/dyskusje/message?message_id=1838363&forum_id=457471 przypomnialo mi sie gdzie o tym czytalam

eternity - do nas przychodzily na poczatku listy z councilu, ze podatek niezaplacony!! Tzn nie do nas adresowane, ale na nasz adres!! Odsylalam im, ale w koncu od komornika zaczely przychodzic!! Najpierw 1 odeslalam, ale jak przyszedl nastepny, to sie wkurzylam i zadzwonilam do goscia i mu powiedzialam, ze ja nie znam tej osoby, place podatek i zeby dal sobie spokoj!! No i mam spokoj!! Kiedys mi tez do drzwi zastukal jakis gosci i sie pytal czy do niego nie ma przypadkiem korespondencji z..... Home Office!! Bo on kiedys tu mieszkal, etc!! Lo Mamo!!! Poza tym nie jest zle :)