rozgryzłam szefów

Mam 1000 żł i pokazuję szefowi ,że jestem biedna, ze na nic mnie nie stac , ze nie jeżdze na urlopy, ze nie mam samochodu, fajnych ubrań. Daję do zrozumienia i wiem ze on to wie. jak się upomne to dowali obowiązków, albo wymsli dodatkowy zakres obowiązków. Przeszłam to juz. On przeciez zeby dac mi 100 żł musiałby sobie odjąć te 1000zł, a tego szefowie nie zrobią. jak będe narzekała on sie cieszy ze ja jestem skazana na niego bo mi zalezy na ksie. przeszłam na inny system. Otóz juz wiem,że kasy nigdy nie da. zaczełam pokazywac ze stac mnie na wszystko i ze mam inne dochody np bogatego dziadka, dodatkowa robote, bogatgo faceta. I pokazuję ze ta praca to na waciki:D Nie narzekam, staram sie usmiechac i pokazywac ze dobrze mi. On ja ma dac to da mi bez względu na to czy umieram z głodu czy jestem bogata. naprawde to nie ma znaczenia. I tak nie da i tak, więc niech chociaz ma swiadomośc ze ja nie pracuje bo musze tylko pracuje dla tego by cos robic , by nie nudzic się, by mieć grosze na kosmetyki. Nie, nie zwolni mnie bo nie ma podstawy, pozatym jakby chciał zwolnic to zwolniłby dawno i nie ma znaczenia to czy bede umierac z głodu czy nie. Oni nie martwia sie tym.

nie, nie przerasta mnie głupota tylko ciebie. ja zmieniłam system i lepiej miz yc. Nie pokaze im ze jestem zebrakiem na nich skazana. O nie. raz pyta gdzie jade i juz nie mówie - nigdzie - tylkoze moze wenecja, moze włochy i tak cały czas, bardzo zaskoczony jest i jakos inaczej na mnie patrzy. Boi sie ze mnie straci bo wie ze nie pracuje u niego aby przezyc.

jasne jasne i jeszcze leci Ci po bilet!!!!!!!!! Przy takim bezrobociu jest w czym wybierać i nie rób z siebie niezastapionej osoby!! Mi dali podwyżke bo widzieli że mam mało i nie musiałem o nią żebrać!!! Jest ta różnica między nami że ja pracuje u normalnych ludzi!!!!!!!!!!!

ale ja robie u prywaciarzy i tam nie daja bopoco?a tez mam mało. pracuję 10 lat więc nie wezma z dnia na dzień kogos z ulicy, bo ktos moze za 1000 zł nie przyjśc. Moja praca too powinna 2000 zł kosztowac anie 1000 zł.

no no a moja 7 000 powinna i co z tego jak kosztuje 2 400. Czemu maja brać z ulicy?? Jest w czym wybierać

za 500 pracują to za 1000 przyjda chętnie

mam 1000 żł i kredyt, oplaty, musze płacicz czynsz jedzenie i sama jestem , nie mieszkam u mamy.

przez 10 lat jak bys ruszyła tyłek to można sie dorobić !!!

nie mozna sie doroic bo od 10 lat tyle samo tzn miałam 700 zł na poczatku.mam duzo roboty, coraz więcej i dupa