Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nullka

Kiedy pokochałyście swoje nienarodzone dziecko?

Polecane posty

A w 9 tc, zarówno w pierwszej ciązy, jak i w drugiej jedyne co czułam to mega - mdłości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obsidian
A ja w ciazy bylam wniebowzieta,choc nie czulam konkretnego uczucia milosci...raczej szczescie i dume.W czasie porodu,gdy polozyli mi coreczke na piersi-nie moglam na nia patrzec..Przez dwa miesiace przyzwyczajalam sie do niej i oswajalam z nowa rola nia wiedzac co sie dzieje ze mna i dlaczego.A w trzecim miesiacu po porodzie bylam juz pewna swojej milosci.Dziecko bylo zaplanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to każda miała inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie urodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja będę miała nieplanowane
boję się, że go nie pokochaam, bo jak na razie nie czuję zadnego instynktu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. A dodam, że nie była planowana. A tak bardzo kocham te moje Maleństwo, które rozwija się we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy tylko zobaczyłam małą bladziutką kreseczkę na teście ciążowym a potem moja miłość już tylko rosła i rosła w siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ciaza choc planowana to cos poczulam ok 20 tyg wczesniej jak mialam mdlosci do czulam nawet zlosc. a teraz jestem w w polowie 28 tyg i nie mozemy sie doczekac naszego dzidzusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pokochalam swoje dziecko jak mialo dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gewrgweg
Pokochać nienarodzone dziecko? Nie, nie wystąpiło u mnie takie zjawisko. Gdy natomiast córka się urodziła, to miałam poczucie obowiązku wobec niej, czasami czułość. Miłość tworzyła się z czasem. Moja córa ma 4,5 roku i wszystko jest w porządku. Nie denerwuj się i nie zaczytuj w tych bzdetnych, sentymentalnych opisach rodem z poradników i egzaltowanych wypowiedziach matek "fasolek". Nijak się to ma do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gewrgweg - podpisuje sie rekami i nogami pod tym co napisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie chwyciło jak dziecko zaczęło sie ruszać kopać, super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też najpierw niepewność, potem radość, potem oba te uczucia na zmianę.. Potem kolki, nieprzespane noce - tak jak piszą wtedy jest poczucie obowiązku, dopiero później przyszło to prawdziwe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×