CZYM SIE ROZNI USG 2D OD 3D?

interesuje mnie czym sie rozznia od siebie te dwa usg bo mi sie juz tak pomieszalo ze sama nie wiem ktore ma robione. dzieki za ewentualne odpowiedzi.

jakoscia.

no tak a czy kolorem tzn widzialam ze 2d jest czarnobiale a 3b zoltoczarne dobrze mowie czy to akurat o niczym nie swiadczy

Chciałbyś dostać bezpłatne gadżety, darmowe próbki, katalogi i wiele innych darmowych gratisów? Ta strona jest właśnie dla Ciebie - wystarczy się zarejestrować. Znajdziesz tutaj m. in. adresy www i e-mail na których możesz zamówić t-shirt-y, karty telefoniczne, podkładki pod myszkę, pocztówki, długopisy, naklejki, breloczki, drobiazgi dla dziecka, dokumentację turystyczną wielu miast i państw oraz wiele innych bezpłatnych rzeczy. Nie musisz znać języków - oferujemy Ci gotowe teksty, dzięki którym wysyłanie próśb stanie się łatwe i przyjemne. http://free.amciu.com/news.php :)

2d to in. dwuwymiar czyli widzisz maluszka płasko, a w 3/4d trójwymiarowo. Ot i cała filozofia. Oprócz tego z doświadczenia (i od męża, który jest po polibudzie) wiem, że warto iść do lekarza, który ma sprzęt do 3/4d, ponieważ: 1. najważniejsze pomiary przy sprzęcie 3d wykonuje sie w 2d, a potem lekarz przełącza Ci na 3d i możesz sobie elegancko obejrzeć maluszka - dzidzio mojego brata przyszedł na świat niemal identyczny jak jego zdjęcie wykonane w 22 tyg ciąży (chodzę teraz do tego samego lekarza i zauważyłam, że jego buźkę lekarz włożył sobie za szybkę - to miło z jego strony:)) 2. ultrasonografy z funkcją 3/4d są dokładniejsze z prostej przyczyny - juz prawie nikt na świecie nie robi tych które mają tylko 2d więc lekarze, którzy mają 2d mają starocie - ten nowy (3/4d) ma dokładniejszy obraz, możesz więc policzyc paluszki u swojego dziecka, widzisz bijące serduszko z podziałem na komory, wyraźnie widzisz jajka jak sie przemieszczaja w worku mosznowym ;), nerki i inne. Dla rodziców to atrakcja, ale też można dokładniej sprawdzić, czy maluch rozwija sie prawidłowo. Przy starych ultrasonografach, ktore mają tylko 2d, widzisz tylko niewyraźny zarys swojego maleństwa i możesz sie tylko domyślać co gdzie jest. 3. to nie prawda, że 3d jest bardziej szkodliwe - a przynajmniej nikt tego nie dowiódł (badania na myszach, o których było głośno jakiś czas temu, to tylko robienie szumu - mój mąż pewnie chętnie by Ci to wyjaśnił, ale to może innym razem), w każdym razie zwykłe radio ma większą częstotliwość fal niż usg. Nie wiem, które Ty masz robione, ale ja wolę 3d i innym też polecam, a zwłaszcza w 'zdrovej' na Krakowskim w warszawie