banalny seks z żoną

brunhildzia ma ostry syndrom niedopchnięcia widać

dziwny jestes... propozycje takieich rzezy dajesz zonie.. zeby pila twoją sperme.i takie tam..a nie wiesz jak rozmawiac o tym? Mysle ze Ty masz porblem tak naprawde z samym sobą..i szczerze wspolczuje Twojeje zonie..bo nie jestes chyba jej wart..

Temat sie znow rozrasta a zrobiło się cicho..trzeba przeczytać wszsytkie Twoje wypowiedzi zeby Ciebie zrozumiec choc poczate twych wypowiedzi przedstawiaja Twoja postawe rządaniową wobec swoje zony, i takie jestes w tym zalosny i biedny nio ze ona wlasnie nie chce z toba takich rzeczy a Ty chcesz bo miałes wczesniej i wiesz ze to fajne...Stary zrozum-sa kobietki i kurwy Ty masz kobietke ciesz sie!!

tak sie składa że nie jestem ani niedopchnięta jak raczyłeś sie wyrazi szanowny założycielu topiku a Twoje wypowiedzi wskazuja na nadmiar spermy w organiżmie a to jak zapewne wiesz przytłaczająco działa na mózg:P Domyślam sie tylko że Ty albo wchodzisz albo weszłas w trudnu=y wiek przejrzewania ;)

nie rozumiem dlaczego faceci(w wiekszosci)mysla tym co maja w spodniach a nie tym co maja w glowie.ja tez nie lubie analu i moj partner tez tego nie rozumie i ciagle mnie do tego namawia.OCHYDA!!!

PRZESTAN SIE NAD SOBA UZALAC.JESLI JA KOCHASZ TO ZAAKCEPTUJ TAKA JAKA JEST.POGODZ SIE Z TYM!

nie rozumiem dlaczego mam się pogodzić z aktualnym stanem rzeczy, jak niektórzy proponują (rad brunhildzi nie słucham, bo to nie jest rozmowa na moim poziomie). odnieśmy to na chwilę do osiągnięć technicznych XXI wieku, jeśli widzę że ktoś ma najnowszą plazmę na ścianie z możliwością pokazywania obrazów, to dlaczego mam się zadowolić 14 calowym telewizorem, który ma 12 lat. W seksie myślę że jest tak samo, to nie jest kwestia zrobienia tego na siłę, to kwestia rozmów i wspólnych prób, POWTARZAM ŻE DLA NIKOGO NIE BOLESNYCH I PRZYKRYCH!!!!! CZAS TO ZROZUMIEĆ!!! nikt z nas facetów nie zamierza wam sprawiać bólu, raczej chce mieć z wami kontakt jak najbardziej intymny, cóż może to faktycznie problem że my faceci podchodzimy do seksu troszkę bardziej instrumentalnie, ale jeśli jesteśmy spoko partnerami i spełniamy wszystkie wasze zachcianki to naprawdę nie jesteśmy warci tego, żeby chociaż tego z nami spróbować? to dziwne podejście, tyle kobiety mówicie o egoistach mężczyznach, ja widzę waszą egoistyczną trochę postawę zaraz mnie napadniecie, że to nie ja sobie chcę wtykać w dupę, że to ja jestem zawszonym egoistą, a spróbowanie tego z partnerem który jest po prostu delikatny i nigdy nie zrobiłby kobiecie krzywdy, naprawdę nie jest egoistyczne, kto wie może się nawet spodoba

tekst jeśli kochasz to zaakceptuj ją taką jaka jest - jest w moim mniemaniu nieporozumieniem, bo kochać to móc siebie odkrywać, poznawać na nowo każdego dnia, czekać na kolejną dawkę seksu, pożądać się, a skoro to jakoś naturalnie zamiera, to co dopiero miłość, nie zapominajcie że miłość to kompromis, to nie jest stan permanentny, który się osiągnęło i można odetchnąć, on trwa i dojrzewa wraz z nami, już nie mówmy o tym analu i spermie, bo to trochę specjalnie przejaskrawiłem ten topic, chociaż oczywiście że mi o to chodzi, ale codzienne poszukiwanie siebie jest kwintesencją miłości, co możemy poradzić na to że my faceci poszukujemy w tym kierunku?

no i jeszcze do psycho 30, mówisz że facet cię do tego namawia, a ty po prostu mówisz nie, i że to jest ochydne, gwarantuję ci, że te namowy są próbą zbliżenia się do ciebie jeszcze bardziej, jeśli tylko jest na tyle delikatny żeby wiedzieć jak zabrać się do rzeczy, to jest naprawdę duża szansa na to, że będziesz miała po tym nowe spojrzenie na seks w ogóle, anal z dobrą oprawą, higieniczny, z lewatywą i olejkami wielu moim wcześniejszym kobietom dostarczył niesamowitych wrażeń, też zarzekających się że nigdy tego nie zrobią oczywiście, jeśli byłoby to dla ciebie po pierwszym razie nadal wstrętne i bolące, partner powinien z tego zrezygnować, ale z pewnością deceni twoje próby

a co to takiego brunhildzia jest według ciebie ten nadmiar spermy w organiźmie, doprowadzasz może swojego faceta do tego stanu, że wiesz... współczuję mu, tym bardziej mu współczuję że ma w wyrze osobę z takimi poglądami

do jakiejtakiej, dlaczego mam problem z samym sobą, że chciałbym w łóżku czegoś więcej, to faktycznie bardzo poważny problem osobowościowy, chyba mnie przekonałaś żebym udał się do psychiatry, już umawiam wizytę.. jeszcze dłużej poczytam niektóre teksty i naprawdę będę miał problem, ale nie z samym sobą, tylko ze zrozumieniem niektórych ludzi

sam fakt brunhildzia że mówisz o mężczyznach żałosne dupki trochę cię określa

ciekawe czy rozmowę ze swoim mężczyzną o innym seksie, który ci na pewno nie przychodzi nawet na myśl kończysz słowami: idź sobie na dziwki żałosny dupku

co mi z tym banalnym? chyba zasugerowałem się tematem, no i zdziwiłem się że hasło nie jest potrzebne MAŁE SPROSTOWANIE BANALNY PRZEMYTNIK TO LEGALNY PRZEMYTNIK PO ŚWIĄTECZNEJ KONTUZJI BRZUCHA

witam wszystkich po świętach potwierdzam banalny to ja

idz sie lecz człowieku z tym swoim poziiomem wyobrazam sobie twoją żonę biedna zalękniona zahukana kobieta a mąż pan i władca:P

nihili novi :-O

to ja bylo? nie kochaliscie sie? nie wiedziales co bierzesz? sorrki, ale wg mnie, wlasnie z powodu takich niedopasowan temperamentow biora sie nieszczescia typu zdrady, kochanki itp. Trzeba bylo sie wczesniej zastanowic. Sorrki, ale ja takim zwiazkom dobrze nie wroze, a TY kolego na dluzsza mete tego nie zdierżysz i znajdziesz sobie kogos innego ;(

ty sobie brunhildzia różne rzeczy absurdalne wyobrażasz, ale to wynika z twojego marnego poziomu oceny rzeczywistości, co powtarzam, właśnie jak takie osoby jak ty wypowiadają się na forum to psują całą całkiem fajną i konstruktywną co najważniejsze dyskusje, zmień brunhildzia forum, może na jakieś dla nastolatków

no przed ślubem to wiesz, inne rzeczy są ważne, zauroczenia i takie inne, i tak naprawdę na to człowiek aż takiej wagi nie kładzie, zreszta wtedy miałem inne potrzeby, ale to ewoluuje

po co zakładałes ten topik jeżeli któs mówi coś co Ci nie pasuje to go mieszasz z błotem ojojoj nieładnie:(

ojojojojo można oczywiście się ze mną nie zgadzać, ale jeśli ktoś zaczyna od słów żałosny dupku to sorki, ale to dla mnie nie jest partner do rozmowy, a dla ciebie forumowiczu?

jezeli ktos komus cos albo nikt nikomu nic to sprawa jest tak ewidentna i prosta jak kwadratura pola kola w teorii kwantow ! I co ty teraz na to ?

sprawa jest o tyle ewidenta, że polaryzacja dwóch przeciwnych biegunów jest kwantyfikatorem ich sum kontrolnych i zależy od stopnia nasilenia cech negatywnie neutralizujących ludzkie zachowania, także dla mnie to proste i logiczne

wiesz co legalny przemytniku i ofiaro monotonii a może pogubiliście sie w swojej orientacji?

seksmisją i widzę że się kobietki zbiesiły. Smieszy mnie to że seks nagle staje sie przetargiem - jak będziesz miły ,czy nie nie za dużo chcesz , a to zboczeniec itp. itd. A ja proponuję po misjonarsku i przez koszulę z wyciętą dziurą .Z boku stojąc i czytając to wygląda " Kwoki siedzą na grzędzie i gdaczą jak najęte nie próbując zrozumiec płci przeciwnej .Mnie sperma przypomina gluta lub białko jaja kurzęcego jedni mają cofa ,inni wpieprzają jaja na surowo i co o nich powiecie .Jesli nie macie ochoty to powiedzcie że to ma taką kosystencję i to i to przypomina a nie owijacie w bawełnę. A wam kobietki to co się leje między nogami . I niech by wasz mąż spróbował wam powiedziec że nie będzie lizał bo zostawiacie ślady jak ślimaki to już słyszę te głosy potępienia . Myslę tylko "i to jest tylko moje zdanie" że gdy facet coś proponuje to chce sprawdzic ( udowodnic sobie ,lub wysondowac kobietę ) na ile ją stac ,na ile kocha , na ile akceptuje moje ciało .Ja osobiście nie doszedłem do etapu propozycji picia mojej spermy i nigdy tego nie zaproponuję ( choc bym był bardzo szczęśliwy ) a byłby to dowód z jej strony ze akceptuje mnie w całości tak jak w całości ja ją , gdy robię jej francuza i całą twarz mam zalaną a ona po wszystkiemu nawet buziaka nie da tylko się kępuje. A tak nawiasem kobietki do wielu spraw w seksie należy się przyzwyczajac tak jak do picia kawy jedzenia krewetek, małży , kawiory czy wiele innych świństw które ludzie wpieprzają i palce liżą .Bo bo to wszystko jest w naszej głowie i tylko ona jest odpowiedzialna za nasze przyjemności.

wieje mi tu no i co dumny jestes ze swojej wypowiedzi :P możesz podyskutowac z tym co załozył ten topik napewno sie dogadacie:P

odzieracie seks z delikatności , subtelności i miłosci ale cóż jesteście tyyyylko mężczyznami wiadomo:P

malutką która naczytała się romansideł a w sumie o jakiej delikatności wy piszecie .wieje mi tu hipokryzją bo oczekujecie męskich samców co to czuc siłę od nich i niejednokrotnie romantyków bierzecie za za "niewiasty ' małomęskie . Na niejednym topie szukacie praktycznie siebie, tak jakbyście były w samouwielbieniu .A przecież nie da się w życiu małżeńskim 24 na dobę byc ciu ciu ciu ,bo i kota można zagłaskac na śmierc.Ta rozmowa przypomina mi dziadka o chlebie a babki o niebie.Malutka w TWOIM MYSLENIU jesteśmy troglodytami co to pchają i nic nie dają w zamian .A jest inaczej bo to ujma nahonorze faceta jesli on dochodzi a kobieta nie.PRZYNAJMNIEJ JEST TAK W MOIM PRZYPADKU z 18 letnim stażem małżeńskim .Zauważam że kobiety zaczynają się skłaniac do Bi i to mnie przeraża .Bo faceci zaczynają was brzydzic w przeciwieńsrwie do kobiet .Jesli ktoś się nie zgadza to odsyłam do innych topików. A dumny nie jestem tylko mi przykro nad waszym niezrozumieniem sprawy.