mam na nazwisko Owsianka a wychodze za Mleczko

Tak w życiu bywa. Trafiło na mnie. Marzyłam o Kowalskim , o Muszyńskiej, ale kurde nie Mleczko. I teraz z Owsianki o zgrozo, przejde na nielepsze o zgrozo. Nie mam szans na podwójne:O juz widze te uśmieszki znajomych i "zyczliwych".

Moja bratowa ma Sroka panieńskie a wyszła za Szczygieł.:)

Znajoma miała cnota a wyszła za dziure. Wzieła sobie oczywiście podwójne bo oba jej sie podobały na swój sposób,

Mleczko?!...mnie sie kojarzy swiatnie, z tym rysownikiem - Andrzej Mleczko. Swietny facet. Jak beda pytac : Mleczko? odpowiadaj : Tak, z TYCH Mleczkow :D

i wzial nazwisko zony - Ferlejko. Z Pitkiem mu sie ciezlo zylo :D

na wsi jest nazwisko Wozignój :O chyba Mleczko lepsze????

tez maja niezle - ona z domu Winko, po slubie ma na nazwisko Piwko :D

przypomnialo - z Marchewki na Pietruszke:D tez taka znam:D

są te nazwiska! Moja przyjaciółka ma Ciastko, a w grupie studenckiej ma koleżankę o nazwisku Bułka:) Przy czytaniu obecności, gdy pada "Bułka" ludzie jeszcze zachowują spokój, ale jak zaraz potem jest "Ciastko", to się ryją;) Moja grupa zaś była nzaywana "ornitologiczna", bo mieliśmy Sowę, Skowrona, Sokoła i Słowika, a poza tym - same orły;)

Ja znam osobę która panieńskie ma wtorek, zaś po mężu środa :D

A moja kolezanka Wilk wyszła za Zająca :D

ech i znam tez takich co mieli takie same nazwisko a nie byli spokrewnieni ;)

A nasza słynna nartobiegaczka Małgorzata Ruchała wyszła za jednego ze swoich terenerów - Artura Bosko. I teraz każdy facet moze o niej mówić " Małgorzata Ruchała-Bosko" :P .

Piotr Bosko http://autentyki.pl/showbiznes/10

ja jakbym miała na nazwisko Wtorek i wyszła za Sobote to zostawiłabym chyba te dwa. fajne są. No albo Sroka na Wróbla, tez mozna dwa.

Moja Mama mówiła, że w jej szkole był nauczyciel, który miał na nazwisko Fiut. Potem sobie zmnienił na Fiuk, ale i tak wszyscy pamiętali... A nazwiska z moich szkół: Bułka, Kapusta, Hutnik, Kijanka, Bębenek, Ogonek, Kozioł, Kac, Lis.... może coś mi się jeszcze przypomni. Najlepsze było w kiceum, jak na pierwszą lekcję matematych przyszła babka i mówi: \"Dzień dobry, nazywam się Joanna Kiełbasa, będę uczyć matematyki\".....

A, przecież nie musicie mieć nazwiska, które Wam się tak bardzo nie podoba. Narzeczony może zmienić nazwisko, np. na panieńskie matki. Urząd gminy nie będzie robił żadnego problemu, 2 tygodnie i po sprawie. I pobierzecie się już z tym jego nowym nazwiskiem, na przykład. Ta Kijanka też nie cierpiała swego nazwiska, i po 18tce zmieniła na panieńskie matki:-)

Rain drop a Ty z Wawy jestes? moja nauczycielka matmy z liceum tez sie nazywala kielbasa, ale na szczescie uczyla mnie rok:P hehe ale do matury z matmy obowiazkowa ksiazka to bym zbir zadan z matmy i zawsze i wszedzie gadalismy tej Kielbasie i czesto w miejscy publicznym padaly teksty: jak z trobiles Kielbase? nie rozumiem tego zadania w Kielbasie. Albo ma mam juz dosc tej Kielbasy :D hehe i mohe ulubione zygam Kielbasa

o nazwiskach: Gąsior i Gnatek :) dodam, że byli najlpeszymi kumplami ;)

tak, z Warszawy. Ale to może zbieg okoliczności? Moja 1 klasa liceum to był rok szkolny bodajże 1996/97, studniówkę miałam w 2000:-) Pamiętam: co na jutro z kiełbasy? zrobiłaś kiełbasę? idzie kiełbasa... A ona Joanna była, tyle, że nikt tak chyba w życiu nie powiedział:-) I była mężatką, czyli wyszła za Kiełbasę;-)

Ja znam kolesia co sie nazywa Kepsky i odkąd wszedł serial o Kiepskich to się ciągle z niego nabijają, że to jego rodzina. A sumie spoko gostek.

Sorki, nazywa znajomy sie Kepski a nie Kepsky. W sprawie kiełbasy: Był taki polski karateka Marek Kiełbasa. Może to on ?

???????????????

Ja słyszałam podobną historię z nazwiskami: Wrona i Gawron :P

Tak byla mezatka, dlatego mnie uczyla rok, bo zaszla w ciaze:) ja mature robilam w 2003:) a podrecznik Kieblbasy to wlasnie rodzina jej meza. To moze jednak jestes absolwentka Klementyny H????

Śiwetnie :0 Fajnie i oryginalnie by brzmiało jakbyś po slubie miała podwójne :)

ma na nazwisko kielbasa, i rok temu ozenil sie z ania krakowska, i wziela dwa nazwiska kielbasa krakowska. to dopiero :)))

Pelagia Spetana....to jest imie i nazwisko!!!hahah

moja kolezanka nazywała sie nowak i wyszła za maz za X Nowaka

A co powiecie na \"Marzec-tak jak ten miesiąc\"?