Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam idiotyczny dylemat

ludzie czy to żenada po studiach pracować jako sprzątaczka????

Polecane posty

Gość mam idiotyczny dylemat

Zacznę od tego że mam umiarkowany stopień niepełnosprawności, ukończyłam studia dzienne, kaśe miałam( renta inwalidzka+stypendim specjalne -także na brak kasy nie narzekałam) jednak miałam zablokowane możliwości podjęcia pracy bo uczyłąm się dziennie i miałam rentę, teraz po tych gównianych humanistycznych studiach nie mam nic, renty też:) jak przeglądam oferty dla niepełnosprawnych po studiach to płakać się chce, owszem są stanowiska dla pracowników biurowych ale chcą ludzi z doświadczeniem!!! najwięcej jest ofert dla sprzątaczekze stopniem niepełnosprawności:( co mam zrobić??? wziąć to co jest??? fizycznie jestem zdrowa,mam znaczny niedosłuch ale przecież nie jestem chora umysłowo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam idiotyczny dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz znaczny niedosłuch - ale czy nie nosisz na stałe aparatu niwelującego ten problem? Jeśli tak, to proponuję nie ograniczać się do przeglądania ofert skierowanych dla osób niepełnosprawnych. Odpowiadając na pytanie które zadałaś w tytule - nie, to nie żenada. Żenadą jest nazywanie żenadą takiej czy innej pracy (no, może poza \"pracą\" polityka - to dopiero jest żenada!!) Nie zrażaj się tym, że oferty pracy skierowane są głównie (przynajmniej oficjalnie) do osób z doświadczeniem. To akurat dylemat każdego człowieka który dopiero skończył studia i poszukuje wejścia na rynek pracy. Pozdrawiam 🖐️ DChF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo ja chce
No, kiepsko, ja też szukam pracy...Najchętniej biurowej, ale konkretnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ariaaaa
No nie rozumiem,a taka promocja w mediach niepełnosprawnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam idiotyczny dylemat
Dyżurne chaamidło -->tak noszę aparat słuchowy, jestem w stanie bez problemu rozmawiać z ludzmi, dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam idiotyczny dylemat
chociaż jestem strasznie zdołowana brakiem perspektyw a mieszkam w średnio dużym mieście 380 tysięcy mieszkańców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj malzonek nie slyszy
a ma naprawde powazne stanowisko,nosi aparat na jedno ucho,drugie juz zupelnie nie pracuje.Jest madry,przystojny,kocham go wlasnie takim,to,ze nie slyszy,w niczym nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×