Robie pierogi, wyszlo mi z duzo farszu.Do czego mozna go wykorzystac???

padam na pysk, od rana walcze z pierogami, moglabym dorobic w sumie ciasto i dalej robic pierogi ,ale juz nie mam sil. Do czego ten farsz wykorzystac?

a z czego ten farsz z sera?

wiesz, rodzinka by sie ucieszyla,ale ja juz naparwde nie mam sily walkowac ciasta i zwijac itp,Tego farszu zeszla moze 1/3 a wyszlo mi 30 pierogow :o Farsz jest z kapusty , grzybow, cebulki, i 1 jajka, nie ma innych potraw , do ktorych mozna by go wykorzystac?

jejku, krokiety to juz kosmos dla mnie :o myslalam,ze mozna do tego farszu cos dodac , nie wiem ratujcie , bo szkoda wyrzucac jedzenie

usmaż naleśniki i wrzuć farsz w naleśniki

krokiety tez pracochlonne a szkoda albo schowaj dzis ten farsz do lodowki i zrob jutro krokiety jak bedziesz miala nowa sile bo dzis jestes zmeczona,albo ugotuj jakis gruby makaron i wymieszaj to razem

ooooooooo!!!! makaron!!!! uwielbiam makaron, i bedzie z grzybami!! jejku dzieki!!!!! masz racje, zrobie z makaronem a jak zosatanie to schowam do lodowki i moze cos wykombinuje dalej!! dzieki!

ciesze sie ze podoba Ci sie pomysl ;) SMACZNEGO

nawet nie wiecie jaki mam syf w kuchni, poczekam na chlopaka, przyjdzie to posprzata :D

ale masz problem,zrobilas 30 pierogów i juz sie zmeczyłas:/ ja wczoraj zrobilam 80 i jakos nie padalam, a co do farszu to zawsze mozesz go zamrozic, ja tak zawsze robię

no robie pierogi pierwszy raz, sama sie dziwie czemu mi 30 zajelo pol dnia, Moze dlatego,ze cos mi ciasto nie wyszlo, tzn niby jest ok,ale ciezko mi bylo jedna polowe rozwalkowac i sie ficzynie zmeczylam.Problem to duzy nie jest,ale nie wiedzialam co zrobic z reszta farszu.Ale czemu ja sie tlumacze? :P

80 ? ja robie 150-200 i nie nabijam sie z nikogo kto robi 30 czy 80 bo nie chodzi o ilosc tylko o dobre checi a checi sie licza bo jest wiele bab ktore wcale nie robia nic praco-,czasochlonnego w kuchni.a ilosc zalezy od wprawy jak ktos cos zrobil wiele razy w zyciu to ma wprawe i czym tu sie chwalic?

wlasnie Amelka nie masz co sie tlumaczyc mozesz byc z siebie dumna napewno zostaniesz doceniona za swoj wysilek

kurcze 150-200!!! az mi szkoda farszu na ten makaron ;) moze jutro dokoncze dzielo, dzisiaj jednak dam sobie luz, i uczke troszke do tego makaronu ;) wprawy nabiore na pewno, ostatnio robilam kaczke pierwszy raz i sie wszyscy zajadali nia ;) a sernik moj kochaja!! :P

nabierzesz nabierzesz bo masz checi poprostu,ja znam panne co ma 2 dzieci i nie umie gotowac ,potrafi rozgotowac kluski z paczki ,mysle ze to czyste lenistwo babom sie nie chce ja tez nie gotuje codziennie,mam takie dni ze jemy pizze lub kanapki i jogurty czy inne desery,ale zeby wogole nie gotowac to bym chyba nie mogla przeciez to bardzo mile ze ktos zje ze smakiem to co ugotowalysmy wkladajac serce

:) tak sie zastanawiam nad tym ciastem do pierogow, jak je robicie? moze ja popelniam jkais blad,m ze ono jest takie ciezkie w rozwalkowaniu? dalam cle jajko, 2 szklanki maki, lyzka oleju, i troszke soli, no i troszke cieplej wody.Moze nie powinnam dodawac bialka?

ciasto się dobrze ugniata póki nie wystygnie. Z jajem fakt, znajoma robi na samym żółtku i wychodza jej pyszne

ostry len jestes 30 pierogów i siw zmneczylas buhahha kucharka z ciebie nie zła dziwne ze cxhłop cie jeszcze nie pogonil :O

A ha ha ha:-P Szkoda, ze ciebie jeszcze nikt nie pogonił ty podsyfiaczu:-P Marsz lepić pierogi!:-P Amelka -nie dawaj jajka do ciasta -wcale. Wychodzą wspaniałe. Woda gorąca i nie ugniataj tylko mieszaj ciasto dwoma rękoma. A ja robię tak: z kawałka ciasta robię taki wałek -jak na kopytka przed cięciem. Później odkrajam talarki które rozwałkowuję na krążki i po kłopocie. Dobrze radzę, spróbujcie jeśli jeszcze tak nie robiliście. Odpada ciężkie wałkowanie i nie ma odpadów a praca idzie dwarazy szybciej. Poza tym do robienia krążków można posadzić dziecko albo chłopa bo to żadna filozofia ukulać wałek, uciąc krążek i rozwałkować. Ciao!

A TY - co Amelię leniem nazywasz to NA PEWNO 300 na święta w godzinkę robisz bo inaczej by cię chłop z domu pogonił!! Buuuahahaha :-D:-P Przesrane masz, nieźle cię wyszkolił!

Swojego czasu zrobiłam aż 50 z czego 30 przykleiło się na mur do blatu!Pozostałe 20 ...cóż,wypłynął farsz:oTeraz trzaskam 150,nawet nie wiem kiedy!Czym się martwisz?Trening czyni mistrza.Popieram,ciasto z wrzątkiem,kiedyś robilam z ciepłą wodą,ale koleżanka poczęstowała mnie takimi z wrzątku.Moim zdaniem smaczniejsze.Tylko uwaga na ręce! I tak już zupełnie poza tematem pierogów:mummi,baby to w nosie. I cóż w tym dziwnego,że ktoś nie gotuje?Że to lenistwo?Ja nauczyłam rodzinkę obiadków i co?Wdzięczni są?Myślisz,że jakby od początku jedli czasem pizze lub kanapki to coś by im się stało?Twoi jakoś nie umarli.Więc dlaczego krytykujesz innych?Ty nie gotujesz czasem to jesteś nie baba,a ta co gotuje czasem to baba?A jaka to różnica skoro obie macie obiad raz w tygodniu?

mozesz zamrozic- bedzie np do nalesnikow na nastepny raz; albo zapasteryzowac w sloiku jesli masz go na prawde duzo

ja dodałam farsz do zupy jako podkładkę i wyszła przepyszna zupka z ziemniaczkami marchewką i farszem mkożesz ewentualnie też dać kasze ale niekoniecznie

hejka, widze, ze ktos nawet w swieta lubi komus przygadac :P tak mi na super gotowaniu w kuchni zalezy,ze sie strasznie przejelam tym co mi tu przygaduja ludziska :D dziewczyny , dzieki za rady, dzisiaj nie dorobilam pierogow, na wigilie poki sa, farsz wykorzystalam wczoraj do obiadu (z makaronem, pyyycha) , dzisiaj zawinelam w nalesniki :) i jeszcze zosatlo, wiec jak sie skoncza pierogi to zrobie swieze ciasto i dorobie ;) Dzisiaj upieklam pyszny piernik i ugotowalam krem z pieczrek, tez pyszny :) . Jutro reszta przygotowan u tesciowej ;)

a pojutrze robie przepyszna kaczuche ;) Wesolych Swiat wszystkim zycze

aha!! pomysl z kasza tez bomba, jak jeszcze troszke farszu zosatnie to sie skusze , dzieki ;)

kup ciasto francuskie, lekko rozwalkuj, naloz farsz,zwin jak rolade ,ido piekarnika na ok.15 min. w temp. ok.200.Podaj z barszczem czerwonym.Pycha!

z farszu zrobilam kotlety- jak mielone-pyszne

Ja lubię na chlebek położyć :)